eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoanulowanie aktu notarialnego
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2008-01-10 11:05:42
    Temat: anulowanie aktu notarialnego
    Od: h...@i...pl

    Witam

    Jakie warunki trzeba spelnic, zeby anulowac akt notarialny ?
    Problem wyglada nastepujaco:
    Kupilem kilka miesiecy temu dzialke od pewnej kobiety. Jej brat ma
    pole tak, ze czesciowo trzeba przejechac po mojej dzialce (choc nie
    koniecznie, bo powyzej jest jeszcze pole ich wujka, ale droga gruntowa
    jest tak wytyczona, ze wchodz tez na moje).
    Od wczoraj brat tej kobiety robi straszna wojne o ten kawalek drogi.
    Najpierw chcial sluzebnosc tego kawalka drogi na co mu powiedzialem,
    ze nie ma problemu, ale dzis sobie wymyslil, ze sluzebnosc juz mu nie
    wystarczy, bo on chce ta droge na wspolwlasnosc, albo najlepiej na
    wlasnosc, a jak nie to on idzie do sadu i bedzie anulowal akt
    notarialny. Jest to mozliwe ?

    pozdrawiam
    Hubert


  • 2. Data: 2008-01-10 11:19:55
    Temat: Re: anulowanie aktu notarialnego
    Od: "Arek Margraf" <m...@W...onet.pl>

    > Jakie warunki trzeba spelnic, zeby anulowac akt notarialny ?
    > Problem wyglada nastepujaco:
    > Kupilem kilka miesiecy temu dzialke od pewnej kobiety. Jej brat ma
    > pole tak, ze czesciowo trzeba przejechac po mojej dzialce (choc nie
    > koniecznie, bo powyzej jest jeszcze pole ich wujka, ale droga gruntowa
    > jest tak wytyczona, ze wchodz tez na moje).
    > Od wczoraj brat tej kobiety robi straszna wojne o ten kawalek drogi.
    > Najpierw chcial sluzebnosc tego kawalka drogi na co mu powiedzialem,
    > ze nie ma problemu, ale dzis sobie wymyslil, ze sluzebnosc juz mu nie
    > wystarczy, bo on chce ta droge na wspolwlasnosc, albo najlepiej na
    > wlasnosc, a jak nie to on idzie do sadu i bedzie anulowal akt
    > notarialny. Jest to mozliwe ?


    A co na to notariusz ? On nie powinien dopuscic do tranzakcji pozbawiającej
    czyjejs działki dostepu do drogi publicznej. Popatrz co jest w KW działek
    wokół działki spornej (działki brata). Moze się okazać ze np ów wspomniany
    wójek musi przepuscić (służebność jest na działce wójka) a ty swoje możesz
    opłotować i miec go gdzies. Co to znaczy droga gryntowa ? Jest jakas droga
    czy po prostu wszyscy tędy jadą, ale równie dobrz mogli by gdzies indziej.
    Na słuzebnośc tak łatwo się nie zgadzaj bo to obniaza wartość twojej
    nieruchomosci. A może na swojej działce juz masz służebnośc ? Sprawdz w KW.
    Jak kupowałes to ponienes to wiedzieć.

    A.



  • 3. Data: 2008-01-10 11:39:20
    Temat: Re: anulowanie aktu notarialnego
    Od: h...@i...pl

    On 10 Sty, 12:19, "Arek Margraf" <m...@W...onet.pl>
    wrote:

    >
    > A co na to notariusz ? On nie powinien dopuscic do tranzakcji pozbawiającej
    > czyjejs działki dostepu do drogi publicznej. Popatrz co jest w KW działek
    > wokół działki spornej (działki brata). Moze się okazać ze np ów wspomniany
    > wójek musi przepuscić (służebność jest na działce wójka) a ty swoje możesz
    > opłotować i miec go gdzies. Co to znaczy droga gryntowa ? Jest jakas droga
    > czy po prostu wszyscy tędy jadą, ale równie dobrz mogli by gdzies indziej.
    > Na słuzebnośc tak łatwo się nie zgadzaj bo to obniaza wartość twojej
    > nieruchomosci. A może na swojej działce juz masz służebnośc ? Sprawdz w KW.
    > Jak kupowałes to ponienes to wiedzieć.
    >
    > A.

    Do notariusza bede dzwonil za chwile. Ta transakcja nie zmienila nic w
    temacie zmiany dostepu, jedynie zmiana wlasciciela. Jedynie ja mam
    sluzebnosc przejazdu przez pole wyzej, bo tez nie mam dostepu, ale juz
    przez obecnie moja dzialke nie bylo sluzebnosci choc droga jest
    wytyczona (w mojej dzialce sa wytyczone dzialki w ksztalcie drogi,
    choc figuruja nadal jako grunt rolny).
    Na mojej dzialce nie ma sluzebnosci, ale nie mam zamiaru sie klocic z
    jakims chlopem. Jak chce jezdzic to na zdrowie. I tak pewnie sad
    wytyczylby sluzebnosc tam gdzie jest juz droga, a po co mam sobie
    jeszcze wrogow robic na letniskowej dzialce 150km od domu. Jeszcze mu
    jakis glupi pomysl do glowy strzeli jak mnie tam nie bedzie.

    Hubert


  • 4. Data: 2008-01-10 15:01:32
    Temat: Re: anulowanie aktu notarialnego
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    h...@i...pl wrote:
    > Witam
    >
    > Jakie warunki trzeba spelnic, zeby anulowac akt notarialny ?
    > Problem wyglada nastepujaco:
    > Kupilem kilka miesiecy temu dzialke od pewnej kobiety. Jej brat ma
    > pole tak, ze czesciowo trzeba przejechac po mojej dzialce (choc nie
    > koniecznie, bo powyzej jest jeszcze pole ich wujka, ale droga gruntowa
    > jest tak wytyczona, ze wchodz tez na moje).
    > Od wczoraj brat tej kobiety robi straszna wojne o ten kawalek drogi.
    > Najpierw chcial sluzebnosc tego kawalka drogi na co mu powiedzialem,
    > ze nie ma problemu, ale dzis sobie wymyslil, ze sluzebnosc juz mu nie
    > wystarczy, bo on chce ta droge na wspolwlasnosc, albo najlepiej na
    > wlasnosc, a jak nie to on idzie do sadu i bedzie anulowal akt
    > notarialny. Jest to mozliwe ?
    >
    co on chce anulować?
    powiedz mu, żeby się popukał w czoło.


  • 5. Data: 2008-01-10 15:27:31
    Temat: Re: anulowanie aktu notarialnego
    Od: h...@i...pl

    On 10 Sty, 16:01, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
    > h...@i...pl wrote:
    > > Witam
    >
    >
    > co on chce anulować?
    > powiedz mu, żeby się popukał w czoło.

    No taki mam generalnie zamiar, ale wole sie upewnic, bo to jest czasem
    dziwny kraj jezeli chodzi o przepisy ...

    Hubert


  • 6. Data: 2008-01-10 17:36:41
    Temat: Re: anulowanie aktu notarialnego
    Od: "William" <n...@m...mnie.pl>

    > Najpierw chcial sluzebnosc tego kawalka drogi na co mu powiedzialem,
    > ze nie ma problemu, ale dzis sobie wymyslil, ze sluzebnosc juz mu nie
    > wystarczy, bo on chce ta droge na wspolwlasnosc, albo najlepiej na
    > wlasnosc, a jak nie to on idzie do sadu i bedzie anulowal akt
    > notarialny. Jest to mozliwe ?
    >

    Anulowanie nie, może wystąpić do sądu o ustnowienie służebności drogi
    koniecznej albo zasiedzenie, ale to ma sens tylko wtedy gdyby nie potrafił
    polubownie kupić / dostać od ciebie tego prawa. A co do wydzielenia drogi i
    zrobienia współwłasności to lepiej jest ją później przekazać gminie niż
    samemu posiadać.


  • 7. Data: 2008-01-10 19:01:02
    Temat: Re: anulowanie aktu notarialnego
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik <h...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:d48e0eeb-8586-4d6c-90ed-35523243006d@d4g2000prg
    .googlegroups.com...

    Nie da sie anulować aktu notarialnego, bo przecież to jest tylko
    stwierdzenie faktu. Zaproponuj gościowi, by odkupił od Ciebie tę działkę.
    Możesz ewentualnie rozważyć odsprzedanie mu kawałka pod drogę, jeśli sie da
    to tak wydzielić, że działka nie straci za nadto. Jeśli nie skorzysta, to
    wyślij idiotę na "drzewo". choć zawsze lepiej mieć dobrego, niż złego
    sąsiada.


  • 8. Data: 2008-01-11 00:19:22
    Temat: Re: anulowanie aktu notarialnego
    Od: " 666" <j...@w...eu>

    Pewnie się da, ale niekoniecznie ten.
    JaC


    -----

    > Nie da sie anulować aktu notarialnego, bo przecież to jest tylko stwierdzenie
    faktu.


  • 9. Data: 2008-01-11 09:50:23
    Temat: Re: anulowanie aktu notarialnego
    Od: "Arek Margraf" <m...@W...onet.pl>

    jakims chlopem. Jak chce jezdzic to na zdrowie. I tak pewnie sad
    wytyczylby sluzebnosc tam gdzie jest juz droga, a po co mam sobie


    Służebnoś jest na działce - i nie musi to byc jakas wytyczona droga. Jak
    jest służebnośc to włąsciciel lmoże sobie co 5 minut (a juz np co sezon ma
    to sens) zmieniać przebieg owej "drogi". Natomiast nie można podzielić
    gruntu bez zabezpieczenia dostępu do drogi publicvznej., Więc zapewne ka
    tórejs z tych dziłej jest juz ustalona służebnośc albo inna forma dotępu -
    dlatego pisałem bys to sprawdził i faktycznie zmiana własciciela nic tu nie
    zmieniła.

    A.



  • 10. Data: 2008-01-11 09:52:04
    Temat: Re: anulowanie aktu notarialnego
    Od: "Arek Margraf" <m...@W...onet.pl>

    > polubownie kupić / dostać od ciebie tego prawa. A co do wydzielenia drogi
    > i zrobienia współwłasności to lepiej jest ją później przekazać gminie niż
    > samemu posiadać.


    Hahaha - i myslisz że gmiona będzia chiała to przejąc - powodzenia!!!

    Taka droga to dla gminy tylko klopoty.

    A.


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1