witam;
sprzedaje mieszkanie i zaprzyjazniony z kupujacym notariusz wymyslil taki
zapis w akcie /sorry ale pisze to z pamieci:)/ :
zaplata ma byc przelewem, gdy w przeciagu 2 dni roboczych od daty podpisania
aktu kwota nie zaksieguje sie na koncie sprzedawcy wowczas akt jest nie
wazny
czy w sytuacji gdy z jakis powodow w ciagu ww 2 dni roboczych nie dostane
tej zaplaty bede mial jakies problemy z uniewaznieniem tego aktu?
wczesniej podpisalismy umowe przedwstepna czy dobrze rozumie ze wowczas
zadatek przepada kupujacemu?
kupujacy boi sie przekazac osobiscie gotowke, gdy proponuje mu zeby
pieniadze przed podpisaniem aktu zdeponowal u notariusza /wkoncu to jego
dobry znajomy/ twierdzi ze notariuszowi nie mozna deponowac zadnych
pieniedzy ... hmm czy to prawda?
pozdro:)

do góry

Nie jestem prawnikiem, ale akturat ten temat jest mi bliski, właśnie
sprzedaję mieszkanie.
Z tego co mi wiadomo, akt notarialny jest umową bezwarunkową, więc nie można
go unieważnić "jeśli nie wpłyną środki". Na taką okoliczność "zabezpiecza"
poddanie się obu stron rygorowi egzekucji z art. 777 (może jakiś prawnik
wytłumaczy dokładnie).
Zwyczajowo podpisanie aktu wygląda tak, że obie strony po odczytaniu
składają podpisy, a notariusz nie wpisuje nr repertorium i nie podpisuje.
Strony idą do banku, robią przelew (najlepiej założyć konto transakcyjne w
tym samym banku, co kupujący, wówczas środki są widoczne na koncie "prawie
natychmiast". Można też zrobić wypłatę-wpłatę, bo niegdyś straszono mnie, że
można "wycofać" polecenie przelewu). Po wizycie w banku strony zgodnie
wracają do notariusza,
ten podpisuje, pobiera opłaty, po czym następuje przekazanie kluczy, jedzie
się do mieszkania, spisuje protokół wydania (liczniki).
Ja nie deponowałabym pieniędzy u notariusza. Spacerowanie z taką kwotą też
nie należy do bezstresowych.
Szczęśliwy ten, kto ma kupca za gotówkę. Moi biorą kredyt i też się
denerwuję :-)
Życzę powodzenia!
ad

do góry

Sprawa jest b. prosta. Zarządaj od kupującego aby do aktu notarialego miał
ze sobą czek POTWIERDZONY. Jest to zwykły czek ktory bank wystawiający
potwierdza tzn. blokuje kase na koncie
na określony czas (od kilku do kilkudziesięciu dni).
Podpisujesz akt notarialny (wpisz do niego numer czeku) i bierzesz od
kupującego czek (pamiętaj aby wpisać na nim swoje dane - w przypadku
zgubienia w drodze do banku nie zostanie zrealizowany). Po transakcji
idziesz do swojego banku i składasz otrzyma ny czek do wykupienia. Kasa
znajdzie sie na Twoim koncie w ciągu 7 do 10 dni. 100% bezpiecznie
Prowizja od wykupu czeku ok 20 pln. Prowizja za wystaiwnie czeku
potwierdzonego ok 20 pln

pozdrawiam


Użytkownik "R6" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:defts1$8es$1@inews.gazeta.pl...
> witam;
> sprzedaje mieszkanie i zaprzyjazniony z kupujacym notariusz wymyslil taki
> zapis w akcie /sorry ale pisze to z pamieci:)/ :
> zaplata ma byc przelewem, gdy w przeciagu 2 dni roboczych od daty
> podpisania
> aktu kwota nie zaksieguje sie na koncie sprzedawcy wowczas akt jest nie
> wazny
> czy w sytuacji gdy z jakis powodow w ciagu ww 2 dni roboczych nie dostane
> tej zaplaty bede mial jakies problemy z uniewaznieniem tego aktu?
> wczesniej podpisalismy umowe przedwstepna czy dobrze rozumie ze wowczas
> zadatek przepada kupujacemu?
> kupujacy boi sie przekazac osobiscie gotowke, gdy proponuje mu zeby
> pieniadze przed podpisaniem aktu zdeponowal u notariusza /wkoncu to jego
> dobry znajomy/ twierdzi ze notariuszowi nie mozna deponowac zadnych
> pieniedzy ... hmm czy to prawda?
> pozdro:)
>
>

do góry