Witam grupe.

Szukam podstawy prawnej ktora wyjasni mi ponizsza sytuacje:
Sklep wzial z hurtowni towar (ubrania). Towar jest pelnowartowciowy.
Wystawiono fakture z terminem platnosci.

Towar nie sprzedaje sie w sklepie, termin platnosci mija, hurtownia
monituje o zaplate.
W koncu sklep sie poddaje, nie ma czym zaplacic faktury bo towar sie nie
sprzedal, wiec
czy sklep moze oddac towar do hurtowni w ramach rozliczenia i poprosic o
korekte wystawionej faktury?

Czy jest jakas podstawa prawna zezwalajaca na taki manewr lub
zabraniajaca go?
Bardzo prosze o jakies sugestie.

--
Marek Stelmaszek
[:::: usun xxx z adresu :: mystique at free.art.pl ::::]

do góry

> Czy jest jakas podstawa prawna zezwalajaca na taki manewr lub
> zabraniajaca go?
> Bardzo prosze o jakies sugestie.


Jak najbardziej można coś takiego wykonać. Oczywiście wymagana jest do tego
zgoda hurtowni.

Pozdrawiam!
L.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Witam grupe.

Witam, choć tylko za siebie
>
> Szukam podstawy prawnej ktora wyjasni mi ponizsza sytuacje:
> Sklep wzial z hurtowni towar (ubrania). Towar jest pelnowartowciowy.
> Wystawiono fakture z terminem platnosci.
>
> Towar nie sprzedaje sie w sklepie, termin platnosci mija, hurtownia
> monituje o zaplate.
> W koncu sklep sie poddaje, nie ma czym zaplacic faktury bo towar sie nie
> sprzedal, wiec
> czy sklep moze oddac towar do hurtowni w ramach rozliczenia i poprosic o
> korekte wystawionej faktury?

Przecież to paranoja, a niby dlaczego hurtownia ma sponsorować sklep i
zwolnić właściciela sklepu z jakiegokolwiek ryzyka.
Jeśli już to trzeba było przed zakupem uzgodnić z hurtownią możliwość
ewentualnego zwrotu towaru.
>
> Czy jest jakas podstawa prawna zezwalajaca na taki manewr lub
> zabraniajaca go?

Gdyby była "zezwalająca" to pewnie nie mielibyśmy dzisiaj hurtowni, a
ja sam otworzyłbym sklep z czymkolwiek, bo jeśli sprzedam to zarobię,
a jeśli nie to nie stracę, ufff ... i dziwić się że w naszym pięknym
kraju jest tak "pięknie" ...


--
Pozdrawiam AdamS

do góry

Użytkownik Liwiusz napisał :

> Jak najbardziej można coś takiego wykonać. Oczywiście wymagana jest do tego
> zgoda hurtowni.

No wlasnie hurtownia nie chce przyjac towaru, żąda gotówki, a gotówki
sklep nie ma, bo towar sie nie sprzedaje,
zainteresowanie klientow nikłe...
Czy mozliwosc oddania towaru ma podstawe prawna, czy wynika to *tylko*
z umowy ktora sklep mogl zawrzec z hurtownia?


--
Marek Stelmaszek
[:::: usun xxx z adresu :: mystique at free.art.pl ::::]

do góry

Użytkownik AdamS napisał :


> Przecież to paranoja, a niby dlaczego hurtownia ma sponsorować sklep i
> zwolnić właściciela sklepu z jakiegokolwiek ryzyka.
> Jeśli już to trzeba było przed zakupem uzgodnić z hurtownią możliwość
> ewentualnego zwrotu towaru.

Dokladnie tak samo twierdze, ale pytam, bo musze miec pewnosc.
Jak to szło: Kto pyta nie błądzi?

Dzięki.

--
czarny
[:::: usun xxx z adresu :: mystique at free.art.pl ::::]
[::: MYSTIQUE GALLERY http://free.art.pl/mystique ::]

do góry

> Jak to szło: Kto pyta nie błądzi?
> Nie. Raczej: Widziały gały co brały.


--
Piotr

do góry