-
1. Data: 2008-03-31 18:20:30
Temat: Znowu domeny-peel i ich pokręcony regulamin. Co mam zrobić ? [Trochę długie.]
Od: sawic <s...@w...to.gmail.com>
Witam.
Jako kolejna osoba mam problem z firmą z tematu.
Po krótce opiszę sprawę.
Wykupiłem domenę .info w jakiejś tam promocji. Za złotówkę. Jednym z
postanowień było konieczność utrzymywania domeny przez 3 lata.
Wiedziałem o tym i na tamten moment było to ok.
Następnego dnia po kupnie zobaczyłem, że do bazy danych WHOIS zostały
przesłane wszystkie moje dane, które podałem przy rejestracji. Nawet te
nieobowiązkowe. Zajrzałem w kolejny regulamin i faktycznie było tam
napisane, że w/w firma może przesyłać dane kupujących domeny do
rejestratorów. Tylko, że nigdzie nie było poinformowane w jakim
zakresie. Zadzwoniłem do nich, żeby to usunęli to mi odmówili. Wobec
tego wypowiedziałem im umowę. Miła pani poinformowała mnie, że będę
musiał uiścić regulaminową karę. Zgodziłem się na to. Zależało mi tylko
na tym, żeby nie było moich osobistych danych przy domenie. Po kilku
dniach sprawdzam a moje dane są nadal w bazie WHOIS. Dzwonię do nich
ponownie i dostaję informację, że nie mogę rozwiązać umowy bo nie i już.
Przypominam, że chciałem zapłacić karę. Napisałem do nich jeszcze ze 3
maile wypowiadające umowę kupna tej domeny, ale oni ciągle się migali.
Teraz sprawa wróciła. Muszę zapłacić za przedłużenie. Ale teraz ja już
nie chcę za nie płacić. Uważam, że wypowiedziałem im umowę Dnia
następnego po kupnie domeny. Oni się do tego nie zastosowali. Wg Urzędu
Ochrony Konsumentów jest to niedozwolona praktyka, że nie można odstąpić
od umowy. Więc zakładam, że umowa została rozwiązana w momencie mojego
telefonicznego jej wypowiedzenia i że owa firma nie powinna mieć już do
mnie żadnych roszczeń. Napisałem im tak, ale dostałem taką odpowiedź:
"Co do mozliwości odstapienia od umowy, to informujemy, iż uprawnienie
określone art. 7 ust. 1 ustawy z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie
niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę
wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (Dz.U z 2000 r .poz. 22 nr 271 z
poźn. zm.). nie przysługuje w przypadku zakupu świadczeń, o
właściwościach określonych przez konsumenta w złożonym przez niego
zamówieniu lub ściśle związanych z jego osobą, lub które z uwagi na ich
charakter nie mogą zostać zwrócone. Niniejsze wynika z art. 10 ust. 3
pkt 4 i 5 ustawy powołanej na wstępie.
Zakup nazwy domeny internetowej stanowi przypadek wyłączony od
stosowania powołanego przez Państwa przepisu ustawy i dlatego zawarta
umowa trwa nadal i będzie realizowana zgodnie z jej postanowieniami.
W związku z tym, rozwiązanie umowy może nastapic tylko zgodnie z
zapisami Regulaminów."
Co powinienem zrobić aby czasem na siłę nie przedłużyli mi ważności tej
domeny i na dodatek żebym nie płacił żadnej kary ? Dodam, że nic nie
podpisywałem, więc i wypowiedzenie umowy za pomocą emaila powinno chyba
być wiążące.
Proszę o jakąś poradę.
Pozdrawiam