Zamówiłem towar dokładnie, w sklepie internetowym, 24 lutego. Do dzisiaj nie
doszła do mnie przesyłka. Jutro chcę dzwonić i wyjaśniać sprawę. Okazało
się, że zamówiona przeze mnie rzecz jest już tańsza w tymże sklepie. Czy
sprzedawca musi mi przysłać towar po cenie aktualnej jeżeli przesyłka nie
została jeszcze nadana?

W regulaminie jest taki zapis: "Paczki za pobraniem wysyłane są na drugi
dzień od momentu potwierdzenia tej formy płatności ". Nikt do mnie nie
dzwonił, nikt nie pisał, żeby coś potwierdzić..., więc zinterpretowałem to
tak, że potwierdzenie nastąpiło w momencie złożenia zamówienia. Otrzymałem
maila(25 lutego), że zamówienie przyjęto.

Kwota nie jest jakaś bardzo duża, ale jednak po co mam płacić więcej jeżeli
mogę mniej? Dlaczego nie chcę zmienić sklepu? Bo moim zdaniu mają dany
towar po atrakcyjnej cenie a danego produktu nie znalazłem w innych
sklepach.

Z góry dziękuję za pomoc.

Arek

PS Wesołych świąt!

do góry

Arek napisal:
>> Zamówiłem towar dokładnie, w sklepie internetowym, 24 lutego. Do dzisiaj nie
>> doszła do mnie przesyłka. Jutro chcę dzwonić i wyjaśniać sprawę. Okazało
>> się, że zamówiona przeze mnie rzecz jest już tańsza w tymże sklepie. Czy
>> sprzedawca musi mi przysłać towar po cenie aktualnej jeżeli przesyłka nie
>> została jeszcze nadana?

obowiazuje cena z momentu zawarcia umowy

>> Kwota nie jest jakaś bardzo duża, ale jednak po co mam płacić więcej jeżeli
>> mogę mniej?

nie mozesz

>> Dlaczego nie chcę zmienić sklepu? Bo moim zdaniu mają dany
>> towar po atrakcyjnej cenie a danego produktu nie znalazłem w innych
>> sklepach.

porzadny sklep w ramach rekompensaty za takie oczekiwanie sam powinien
zaproponowac

w razie czego mozna odeslac (odstapic od umowy, jezeli jestes osoba
prywatna, a nie bylo to cos na zamowienie) i zamowic ponownie w nowej cenie
- tyle ze zazwyczaj sie to nie oplaca - koszty przesylek ponosisz ty

do góry

Użytkownik "tg" <...@a...a> napisał w wiadomości
news:13bf9$47e81f70$59655bd8$19279@news.upc.ie...
> Arek napisal:
>>> Zamówiłem towar dokładnie, w sklepie internetowym, 24 lutego. Do dzisiaj
>>> nie
>>> doszła do mnie przesyłka. Jutro chcę dzwonić i wyjaśniać sprawę. Okazało
>>> się, że zamówiona przeze mnie rzecz jest już tańsza w tymże sklepie. Czy
>>> sprzedawca musi mi przysłać towar po cenie aktualnej jeżeli przesyłka
>>> nie
>>> została jeszcze nadana?
>
> obowiazuje cena z momentu zawarcia umowy


Nie ma przepisu mówiącego, że jest czas na dostarczenie przesyłki do 30 dni?

do góry

Arek pisze:
> Zamówiłem towar dokładnie, w sklepie internetowym, 24 lutego. Do dzisiaj nie
> doszła do mnie przesyłka. Jutro chcę dzwonić i wyjaśniać sprawę. Okazało
> się, że zamówiona przeze mnie rzecz jest już tańsza w tymże sklepie. Czy
> sprzedawca musi mi przysłać towar po cenie aktualnej jeżeli przesyłka nie
> została jeszcze nadana?

po prostu anuluj transakcję i zamów jeszcze raz w tańszej cenie

do góry

tg pisze:

>>> Zamówiłem towar dokładnie, w sklepie internetowym, 24 lutego. Do dzisiaj nie
>>> doszła do mnie przesyłka. Jutro chcę dzwonić i wyjaśniać sprawę. Okazało
>>> się, że zamówiona przeze mnie rzecz jest już tańsza w tymże sklepie. Czy
>>> sprzedawca musi mi przysłać towar po cenie aktualnej jeżeli przesyłka nie
>>> została jeszcze nadana?
> obowiazuje cena z momentu zawarcia umowy

no nie zawsze jak wskazuje praktyka :)

> w razie czego mozna odeslac (odstapic od umowy, jezeli jestes osoba
> prywatna, a nie bylo to cos na zamowienie) i zamowic ponownie w nowej cenie
> - tyle ze zazwyczaj sie to nie oplaca - koszty przesylek ponosisz ty

jakich rzesyłek? Towar nie doszedł, gościu rezygnuje na podstawie
10dniowej ustawy, albo po prostu pisząc pismo, że nie będzie dłużej
czekać, to oburzające i mają mu już nie wysyłać i zwrócić kasę, po czym
niech zamawia ponownie.

do góry

Arek napisal:
> Nie ma przepisu mówiącego, że jest czas na dostarczenie przesyłki do 30 dni?

jezeli strony nie ustalily inaczej
pozatym to sie niezbyt ma do sprawy chyba?

do góry

PlaMa napisal:
>> jakich rzesyłek? Towar nie doszedł, gościu rezygnuje na podstawie
>> 10dniowej ustawy, albo po prostu pisząc pismo, że nie będzie dłużej
>> czekać, to oburzające i mają mu już nie wysyłać i zwrócić kasę, po czym
>> niech zamawia ponownie.

bozesztymoj ;) okazuje sie ze jestem z data nie na biezaco, znaczy wiem
jaki dzien tygodnia, ale cos mi sie numerki rozmyly ;)

on juz 30 dni odczekal...
no w tej sytuacji "to a i owszem" oczywiscie

do góry

tg napisal:
>> jezeli strony nie ustalily inaczej
>> pozatym to sie niezbyt ma do sprawy chyba?

daty mi sie pomyrdaly, bije sie w to co pod reka i cofam w.w.

odstepujesz, zamawiasz w nowej cenie...

do góry

Dziękuję Wszystkim za pomoc

Arek

do góry

Arek <a...@w...pl> napisał(a):

> Dziękuję Wszystkim za pomoc
>
> Arek
>
>
aleście chłopu pokręcili:)

nie może od umowy odstąpić na podstawie "ustawy o 10 dniach". termin
początkowy nie nastąpił (nie wydano rzeczy), a więc prawo do odstąpienia nie
zaktualizowało się - jeszcze ono nie przysługuje.

nie może sam "anulować umowy", chyba ,że za zgoda drugiej strony. jeśli tej
zgody nie ma, to może jedynie wyznaczyć dodatkowy termin do wykonania
zobowiązania z zagrożeniem, że po bezskutecznym upływie terminu bedzie
uprawniony do odstąpienia od umowy. po bezskutecznym upływie terminu -
następne pismo o odstąpieniu od umowy. dopiero wtedy złożyc moze nowe zamówienie.

Prośba - grupa dyskusyjna prawo też służy do wyrażania opinii uczestników -
ale można te opinie chociaż w części konfrontować z treścią przepisów :))

pzdr ciepło

mr




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry