eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZdarzenie w szkole i odszkodowanie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 35

  • 1. Data: 2006-10-12 12:34:38
    Temat: Zdarzenie w szkole i odszkodowanie
    Od: Drusie <m...@m...it.pl>

    Moje dziecko lat 12 na lekcji wychowania fizycznego podczas gry w pilke
    zostalo kopniete przez kolege w twarz. Nie bylo to kopniece celowe,
    kopal w pilke a moj syn biegl i sie potknal.
    W wyniku kopniecia dziecko ma zlamane dwie przednie jedynki i
    uszczerbiona dwojke - sa to zeby stale, wypadl tez zab czwarty, ale to
    na szczescie mleczak.
    Dziecku nie bylo komu pomoc, nauczyciel zarzadzil gre w pilke nozna i
    wyszedl z boiska gdzies na teren szkoly. Nie wrocil do konca zajec.
    Koledzy zaprowadzili go do pielegniarki, ktorej nie bylo w gabinecie,
    Panie wozne obmyly mu buzie zimna woda, wcioz krwawil. Przyszla
    pielegniarka. Nie zainteresowala sie dlaczego dziecko nie zostalo
    przyprowadzone przez nauczyciela ( a to bylo w czasie lekcji), nie
    zostalismy wezwani jako rodzice o tym zdarzeniu, dziecko dostalo zimny
    kompres i jak przestalo krwawic zostalo odeslane na kolejne lekcje.
    Syn skarzyl sie na bole zebow i glowy.
    Zglosil zajscie nauczycielce na najblizszej lekcji, powiedziala tylko,
    ze przekaze do dyrekcji.
    Dziecko bylo w szkole do konca zajec, po powrocie do domu zadzwonilo
    do mnie do pracy.
    Odrazu pojechalam po syna do domu, czol sie juz lepiej, pojechalismy do
    szkoly ok 17. Wypadek byl przed 13. Dyrekcja nic nie wiedziala. Zostal
    wezwany nauczyciel w-fu. Powiedzial ze nie spozadzil notatki do dyrekcji
    bo nie przypuszczal ze stalo sie cos powaznego, ale cos tam slyszal od
    dzieci. Nie pomyslal aby odszukac dziecko w szkole i sprawdzic w jakim
    jest stanie i powiadomic rodzicow.
    Spisalam w szkole protokol o zdarzeniu z dokladnym opisem. Szkola ma
    sporzadzic swoj protokol i mam go dostac w piatek wraz z danymi
    kontaktowymi do ubezpieczyciela, gdzie sa dzieci szkolne ubezpieczone.

    Pytanie, czego moge sie spodziewac, czego powinnam wymagac.

    Bylismy wczoraj po szkole u dentysty, tez sporzadzil opis i zalozyl
    karte leczenia. poza tym mlecznym zembem dwa da sie jakos odbudowac, ale
    ta jedna jedynka jest na tyle uszkodzona ze na 95% bedzie martwa. To sie
    okaze mowi za jakies 2 tygodnie. Tak samo trzeba jeszcze czekac z
    pozostalymi zebami. Musi zejsc opuchlizna i tzw szok pourazowy. Zeby sa
    obruszone w dziaslach, nie maja mocnego trzymania.
    Nawet jesli dziecko bedzie mialo odbudowane zeby to trzeba sie liczyc z
    tym ze takie cos starcza na lat 5 moze 8. Gdy zab bedzie martwy mozliwe
    ze bedzie trzeba te resztke calkiem usunac i wstawic implanta. To wiec
    nie bedzie jednorazowy wydatek np na 10 wizyt u dentysty tylko wydatki
    przez cale zycie syna
    Do tego dochodzi uszczerbek psychiczny.
    Boje sie, ze odszkodowanie ze szkoly nie uwzgledni pozniejszej
    koniecznosci leczenia zebow i ich stalej kontroli i spraw odszkodowania
    tzw zadoscuczynienia.
    Moze gdyby byl na boisku z dziecmi nauczyciel, moze by nie doszlo do tej
    sytuacji. Tak naprawde nie wiem na 100% jak to bylo, dzieci moze sie
    kryja nawzajem, moze sie szarpaly i popychaly z ta pilka, moze
    nauczyciel zdazylby zareagowac na zbyt ostry przebieg gry w pilke.
    A przedewszystkim dziecko nie bylo by zdane prawie samo na siebie,
    dobrze ze ma kolegow. Byl caly we krwi a wokol nikogo z doroslych.

    Joanna


  • 2. Data: 2006-10-12 13:01:12
    Temat: Re: Zdarzenie w szkole i odszkodowanie
    Od: Juzek Kocimientka <k...@i...pl>

    Drusie napisał(a):

    > Moze gdyby byl na boisku z dziecmi nauczyciel, moze by nie doszlo do tej
    > sytuacji. Tak naprawde nie wiem na 100% jak to bylo, dzieci moze sie
    > kryja nawzajem, moze sie szarpaly i popychaly z ta pilka, moze
    > nauczyciel zdazylby zareagowac na zbyt ostry przebieg gry w pilke.

    No cóż - nauczyciel ma przesr* bo zostawil dzieci bez opieki a to jest
    zdaje sie karalne i faktycznie - zalozenie jest takie, ze jak wypadek
    zdarzy sie w obecnosci nauczyciela to _zazwyczaj_ nic mu sie nie dzieje.
    Ale jak dziecku wlos z glowy spadnie podczas jego nieobecnosci to...

    Szkola moze probowac jakos wuefiste wymydlic z odpowiedzialnosci (bo
    przez swoja glupote wdepnal w bardzo duze gie) wiec badz maksymalnie
    czujna. Mysle, ze BARDZO dobrym pomyslem jest jak najszybciej udac sie
    do prawnika bo zwazywszy no rodzaj urazu jednorazowa wyplata
    odszkodowania moze nie zalatwiac sprawy. Poza tym jest to uraz glowy
    wiec szczegolowe badanie neurologiczne bardzo wskazane.

    I jeszcze raz - PRAWNIK PRAWNIK PRAWNIK.

    > A przedewszystkim dziecko nie bylo by zdane prawie samo na siebie,
    > dobrze ze ma kolegow. Byl caly we krwi a wokol nikogo z doroslych.
    >
    > Joanna


  • 3. Data: 2006-10-12 14:35:21
    Temat: Re: Zdarzenie w szkole i odszkodowanie
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Drusie" <m...@m...it.pl> napisał w wiadomości
    news:eglcov$1oge$1@news2.ipartners.pl...

    Są tutaj dwa wątki. Pierwszy, to odpowiedzialność cywilna. Synowi należy się
    odszkodowanie z tytułu nieszczęśliwego wypadku. poza tym - moim zdaniem - szkoła
    ponosi winę za wypadek, bowiem nie było podczas lekcji nauczyciela. To już na
    zasadzie odpowiedzialności cywilnej. Osobna sprawa, to odpowiedzialność karna
    nauczyciela za pozostawienie bez opieki dzieci na lekcji.

    Reasumując:

    1) Powiadomić pisemnie Kuratorium Oświaty i Wychowania z prośbą o wszczęcie
    prawem przewidzianego postępowania wyjaśniającego, a w razie konieczności
    powiadomienie organów ścigania, jeśli w toku czynności ujawnione zostanie, że
    doszło do popełnienia przestępstwa.

    2) Złożyć u ubezpieczyciela wniosek o odszkodowanie.

    3) Zbierać rachunki za pomoc medyczną i później dochodzić odszkodowania od
    szkoły.


  • 4. Data: 2006-10-12 15:23:22
    Temat: Re: Zdarzenie w szkole i odszkodowanie
    Od: witek <w...@s...gazeta.pl.invalid>

    Drusie wrote:
    >
    > Pytanie, czego moge sie spodziewac, czego powinnam wymagac.

    Jeśli chodzi o ubezpieczenie, to szkoła powinna ci podać numer
    ubezpieczenia i firmę. Zbierasz wszystkie papierki medyczne i po
    zakońćzeniu leczenia wypełniasz druczki i zanosisz do ubezpieczalni.

    Natomist to co z tej ubezpieczalni dostaniesz to będą grosze. Góra 1000
    zł lub coś koło tego.
    Już w tej chwili radzę ci zgłosić sprawę po pierwsze do prokuratury, pod
    drugie do kuratorium i wziąć prawnika, który wytoczy sprawę bezpośrednio
    szkole.


  • 5. Data: 2006-10-12 15:56:55
    Temat: Re: Zdarzenie w szkole i odszkodowanie
    Od: "MarkS" <s...@i...pl>

    > Są tutaj dwa wątki. Pierwszy, to odpowiedzialność cywilna. Synowi należy
    > się odszkodowanie z tytułu nieszczęśliwego wypadku. poza tym - moim
    > zdaniem - szkoła ponosi winę za wypadek, bowiem nie było podczas lekcji
    > nauczyciela.

    Tak z ciekawości, jak obecność nauczyciela miałaby się przyczynić do nie
    zaistnienia zdarzenia. Przecież autorka wyraźnie napisał że dzieci grały w
    piłkę co jest raczej normalne na zajęciach wf-u. Zwykły nieszczęśliwy
    wypadek.
    Brak obecności nauczyciela jest zupełnie osobną sprawą jak najbardziej
    wymagającą wyjaśnienia.

    Poza tym z tego co pisze autorka: "Nie bylo to kopniece celowe, kopal w
    pilke a moj syn biegl i sie potknal."
    Czyli zdarzenie równie dobrze można opisać tak że dzieciak potknął się i
    upadając nieszczęśliwie trafił w nogę kolegi. Sądząc z obrażeń pewnie w
    kolano.
    To tak w kwestii interpretacji zdarzeń.

    Pozdr
    MarkS



  • 6. Data: 2006-10-12 16:46:42
    Temat: Re: Zdarzenie w szkole i odszkodowanie
    Od: "[edymon]" <m...@a...pl>

    Dnia 2006-10-12 14:34 +0200, Użytkownik Drusie napisał :
    [ciach]
    > Moze gdyby byl na boisku z dziecmi nauczyciel, moze by nie doszlo do tej
    > sytuacji. [ciach]
    Nie ma to jak cudne polskie szkolnictwo. Za cos takiego wywalili by mnie
    z pracy. Z hukiem.

    --
    Edytka [edymon] - złodziejka telewizorów z psem w pierwszym pokoleniu
    /SPRZĄTAM PO MOIM PSIE/


  • 7. Data: 2006-10-12 16:57:29
    Temat: Re: Zdarzenie w szkole i odszkodowanie
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "MarkS" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:eglokp$1elh$1@news2.4web.pl...

    > Tak z ciekawości, jak obecność nauczyciela miałaby się przyczynić do nie
    > zaistnienia zdarzenia. Przecież autorka wyraźnie napisał że dzieci grały w
    > piłkę co jest raczej normalne na zajęciach wf-u. Zwykły nieszczęśliwy wypadek.

    Taka jest linia orzecznictwa w Takich sprawach.

    > Brak obecności nauczyciela jest zupełnie osobną sprawą jak najbardziej
    > wymagającą wyjaśnienia.

    A pewnie, że wymagająca.
    >
    > Poza tym z tego co pisze autorka: "Nie bylo to kopniece celowe, kopal w pilke
    > a moj syn biegl i sie potknal."
    > Czyli zdarzenie równie dobrze można opisać tak że dzieciak potknął się i
    > upadając nieszczęśliwie trafił w nogę kolegi. Sądząc z obrażeń pewnie w
    > kolano.
    > To tak w kwestii interpretacji zdarzeń.

    Szkołą będzie odpowiadać na zasadzie ryzyka, a nie na zasadzie winy.


  • 8. Data: 2006-10-12 17:22:43
    Temat: Re: Zdarzenie w szkole i odszkodowanie
    Od: Szerr <s...@g...peel>

    Dnia Thu, 12 Oct 2006 14:34:38 +0200, Drusie w wiadomości
    <news:eglcov$1oge$1@news2.ipartners.pl> napisał(a):

    Wygląda to na poważne uchybienia nauczyciela. Nie nadzorował uczniów, nie
    udzielił pierwszej pomocy, nie zawiadomiono rodziców i dyrektora o
    wypadku... Dużo tego.

    Szkoła proponuje ci, jak rozumiem, skorzystać z ubezpieczenia NW, za które
    płaciłaś na początku roku szkolnego. To będą grosze.

    Masz jednak moim zdaniem szanse na odszkodowanie od organu prowadzącego
    placówkę. Musisz ich jednak pozwać.

    -----

    Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 31 grudnia 2002
    r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych
    szkołach i placówkach.

    § 13.
    Niedopuszczalne jest prowadzenie jakichkolwiek zajęć bez nadzoru
    upoważnionej do tego osoby.

    Rozdział 4
    Wypadki osób pozostających pod opieką szkoły i placówki

    § 40.
    Pracownik szkoły lub placówki, który powziął wiadomość o wypadku
    niezwłocznie zapewnia poszkodowanemu opiekę, w szczególności sprowadzając
    fachową pomoc medyczną, a w miarę możliwości udzielając poszkodowanemu
    pierwszej pomocy.

    § 41.
    1. O każdym wypadku zawiadamia się niezwłocznie:
    1) rodziców (prawnych opiekunów) poszkodowanego;
    2) organ prowadzący szkołę lub placówkę;
    3) pracownika służby bhp;
    4) społecznego inspektora pracy;
    5) radę rodziców.
    2. O wypadku śmiertelnym, ciężkim i zbiorowym zawiadamia się niezwłocznie
    prokuratora i kuratora oświaty.
    3. O wypadku, do którego doszło w wyniku zatrucia zawiadamia się
    niezwłocznie inspektora sanitarnego.
    4. Zawiadomień, o których mowa w ust. 1 - 3 dokonuje dyrektor bądź
    upoważniony przez niego pracownik szkoły lub placówki.

    § 42.
    1. Do czasu rozpoczęcia pracy przez zespół powypadkowy, zwany dalej
    "zespołem", dyrektor zabezpiecza miejsce wypadku w sposób wykluczający
    dopuszczenie osób niepowołanych.
    2. Jeżeli czynności związanych z zabezpieczeniem miejsca wypadku nie może
    wykonać dyrektor, wykonuje je upoważniony przez dyrektora pracownik szkoły
    lub placówki.

    § 43.
    1. Członków zespołu powołuje dyrektor.
    2. Zespół przeprowadza postępowanie powypadkowego i sporządza dokumentację
    powypadkową, w tym protokół powypadkowy.
    3. Wzór protokołu powypadkowego jest określony w załączniku nr 1 do
    rozporządzenia.
    4. W skład zespołu wchodzą: pracownik służby bhp oraz społeczny inspektor
    pracy.
    5. Jeżeli z jakichkolwiek powodów nie jest możliwy udział w pracach zespołu
    jednej z osób, o której mowa w ust. 3, dyrektor powołuje w jej miejsce
    innego pracownika szkoły lub placówki przeszkolonego w zakresie bhp.
    6. Jeżeli w składzie zespołu nie mogą uczestniczyć ani pracownik służby bhp
    ani społeczny inspektor pracy w skład zespołu wchodzą: dyrektor oraz
    pracownik szkoły lub placówki przeszkolony w zakresie bhp.
    7. W składzie zespołu może uczestniczyć przedstawiciel organu prowadzącego,
    kuratora oświaty lub rady rodziców.
    8. Przewodniczącym zespołu jest pracownik służby bhp, a jeżeli nie ma go w
    składzie zespołu - społeczny inspektor pracy. Jeżeli w zespole nie
    uczestniczy ani pracownik służby bhp ani społeczny inspektor pracy
    przewodniczącego zespołu spośród pracowników szkoły lub placówki wyznacza
    dyrektor.
    9. W sprawach spornych rozstrzygające jest stanowisko przewodniczącego
    zespołu. Członek zespołu, który nie zgadza się ze stanowiskiem
    przewodniczącego może złożyć zdanie odrębne, które odnotowuje się w
    protokole powypadkowym.

    § 44.
    Przewodniczący zespołu poucza poszkodowanego lub reprezentujące go osoby o
    przysługujących im prawach w toku postępowania powypadkowego.

    § 45.
    1. Z treścią protokołu powypadkowego i innymi materiałami postępowania
    powypadkowego zaznajamia się:
    1) poszkodowanego pełnoletniego,
    2) rodziców ( opiekunów) poszkodowanego małoletniego.
    2. Jeżeli poszkodowany pełnoletni zmarł lub nie pozwala mu na to stan
    zdrowia z materiałami postępowania powypadkowego zaznajamia się rodziców
    (opiekunów).

    § 46.
    1. Protokół powypadkowy doręcza się osobom uprawnionym do zaznajomienia z
    materiałami postępowania powypadkowego.
    2. Jeden egzemplarz protokołu powypadkowego pozostaje w szkole lub
    placówce.
    3. Organowi prowadzącemu i kuratorowi oświaty protokół powypadkowy doręcza
    się na ich wniosek.

    § 47.
    Protokół powypadkowy podpisują członkowie zespołu oraz dyrektor.

    § 48.
    1. W ciągu 7 dni od dnia doręczenia protokółu powypadkowego osoby, o
    których mowa w § 46 ust. 1 mogą złożyć zastrzeżenia do ustaleń protokołu.
    2. Zastrzeżenia składa się ustnie do protokołu bądź na piśmie
    przewodniczącemu zespołu.
    3. Zastrzeżenia rozpatruje organ prowadzący.
    4. Zastrzeżenia mogą dotyczyć, w szczególności:
    1) niewykorzystania wszystkich środków dowodowych niezbędnych dla ustalenia
    stanu faktycznego;
    2) sprzeczności istotnych ustaleń protokołu z zebranym materiałem
    dowodowym.

    § 49.
    Po rozpatrzeniu zastrzeżeń organ prowadzący szkołę lub placówkę może:
    1) zlecić dotychczasowemu zespołowi wyjaśnienie ustaleń protokołu lub
    przeprowadzenie określonych czynności dowodowych;
    2) powołać nowy zespół celem ponownego przeprowadzenia postępowania
    powypadkowego.

    § 50.
    1. Rejestr wypadków prowadzi dyrektor.
    2. Wzór rejestru wypadków jest określony w załączniku nr 2 do
    rozporządzenia.

    § 51.
    Dyrektor omawia z pracownikami szkoły lub placówki okoliczności i przyczyny
    wypadków oraz ustala środki niezbędne do zapobieżenia im.

    § 52.
    W sprawach nieuregulowanych w niniejszym rozdziale stosuje się odpowiednio
    przepisy dotyczące ustalania okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy.

    --
    Sz.


  • 9. Data: 2006-10-12 17:27:16
    Temat: Re: Zdarzenie w szkole i odszkodowanie
    Od: Szerr <s...@g...peel>

    Dnia Thu, 12 Oct 2006 16:35:21 +0200, Robert Tomasik w wiadomości
    <news:eglkb7$rvu$1@atlantis.news.tpi.pl> napisał(a):

    > Są tutaj dwa wątki. Pierwszy, to odpowiedzialność cywilna. Synowi należy się
    > odszkodowanie z tytułu nieszczęśliwego wypadku. poza tym - moim zdaniem - szkoła
    > ponosi winę za wypadek, bowiem nie było podczas lekcji nauczyciela.

    Dodam: i jego nieobecność nie miała uzasadnienia dydaktycznego lub
    wychowawczego, nie była też uzasadniona koniecznością lub kolizją
    obowiązków.

    > Osobna sprawa, to odpowiedzialność karna nauczyciela za pozostawienie bez opieki
    > dzieci na lekcji.

    Nie przesadzasz aby? Z jakiego art.?

    > 1) Powiadomić pisemnie Kuratorium Oświaty i Wychowania

    Nie "Kuratorium Oświaty i Wychowania", ale "Kuratora Oświaty" :)

    > 3) Zbierać rachunki za pomoc medyczną i później dochodzić odszkodowania od
    > szkoły.

    Od organu prowadzącego.

    --
    Sz.


  • 10. Data: 2006-10-12 17:31:46
    Temat: Re: Zdarzenie w szkole i odszkodowanie
    Od: Szerr <s...@g...peel>

    Dnia Thu, 12 Oct 2006 18:57:29 +0200, Robert Tomasik w wiadomości
    <news:eglsu5$r7i$1@nemesis.news.tpi.pl> napisał(a):

    > Szkoła będzie odpowiadać na zasadzie ryzyka, a nie na zasadzie winy.

    Dlaczego?

    --
    Sz.

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1