-
1. Data: 2008-01-24 19:32:40
Temat: Zaświadczenie o niekaralności - dziwna sprawa
Od: "Krzysztof Kraśniewski" <k...@o...pl>
Na wstępie witam wszystkich!
Szukałem w archiwum, ale nie znalazłem, następującego problemu.
W 2002r dostałem 10 m-cy w zawieszeniu na 3 lata, nadzór kuratora oraz obowiązek
naprawienia szkody (6000zł). Tej ostatniej nie naprawiłem (ale z tego co
czytałem, nie ma to znaczenia).
Dzis poszedłem do sądu po zaświadczenie, tzn poszedłem je odebrać i pani
obsługująca mnie stwierdziła, że coś tam gdzieś widnieje i poszło do centrali
(Warszawy?) do dalszego odpytania.
Wyczytałem, że zaatarcie powinno nastąpić 6m-cy po upływie terminu próby (tzn po
3.5 roku od uprawomocnienia się) więc to na 100% minęło.
Czy ktoś może mi powiedzieć o co w tym chodzi? Czy z tej centrali dostanę
zaświadczenie "nie figuruje"? Dlaczego nadal widnieję w KRK, skoro powinno to
być zatarte, czyli wymazane??
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2008-01-24 22:13:37
Temat: Re: Zaświadczenie o niekaralności - dziwna sprawa
Od: " jb" <j...@N...gazeta.pl>
Art. 76. § 1. Skazanie ulega zatarciu z mocy prawa z upływem 6 miesięcy od
zakończenia okresu próby.
§ 2. Jeżeli wobec skazanego orzeczono grzywnę lub środek karny, zatarcie
skazania nie może nastąpić przed ich wykonaniem, darowaniem albo
przedawnieniem ich wykonania; nie dotyczy to środka karnego wymienionego w
art. 39 pkt 5.
Nie wykonasz obowiązku naprawienia szkody - nie nastąpi zatarcie.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2008-01-24 22:19:19
Temat: Re: Zaświadczenie o niekaralności - dziwna sprawa
Od: "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl>
Użytkownik "Krzysztof Kraśniewski" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:3aa6.0000013e.4798e7d7@newsgate.onet.pl...
> Na wstępie witam wszystkich!
> Szukałem w archiwum, ale nie znalazłem, następującego problemu.
> W 2002r dostałem 10 m-cy w zawieszeniu na 3 lata, nadzór kuratora oraz
> obowiązek
> naprawienia szkody (6000zł). Tej ostatniej nie naprawiłem (ale z tego co
> czytałem, nie ma to znaczenia).
Dla poszkodowanego na pewno ma znaczenie...
Pozdro Przemek
-
4. Data: 2008-01-24 22:37:04
Temat: Re: Zaświadczenie o niekaralności - dziwna sprawa
Od: "Krzysztof Kraśniewski" <k...@o...pl>
> Art. 76. § 1. Skazanie ulega zatarciu z mocy prawa z upływem 6 miesięcy od
> zakończenia okresu próby.
> § 2. Jeżeli wobec skazanego orzeczono grzywnę lub środek karny, zatarcie
> skazania nie może nastąpić przed ich wykonaniem, darowaniem albo
> przedawnieniem ich wykonania; nie dotyczy to środka karnego wymienionego w
> art. 39 pkt 5.
>
> Nie wykonasz obowiązku naprawienia szkody - nie nastąpi zatarcie.
Hmm, ale art 39pkt5
Art. 39. Środkami karnymi są:
5) obowiązek naprawienia szkody,
JA to rozumiem tak, że pkt 2 wyklucza pkt 5 art 39, czyli nie ma znaczenia czy
naprawiłem szkodę, czy nie. Mylę się?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2008-01-24 22:38:42
Temat: Re: Zaświadczenie o niekaralności - dziwna sprawa
Od: k...@o...pl
> Dla poszkodowanego na pewno ma znaczenie...
Z poszkodowanym sprawa została wyjaśniona w taki sposób, że jest on z tego
zadowolony i przez te lata nie chciał nic więcej.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2008-01-24 22:47:37
Temat: Re: Zaświadczenie o niekaralności - dziwna sprawa
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl>
Użytkownik <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:3aa6.00000185.47991371@newsgate.onet.pl...
>> Dla poszkodowanego na pewno ma znaczenie...
>
> Z poszkodowanym sprawa została wyjaśniona w taki sposób, że jest on z tego
> zadowolony i przez te lata nie chciał nic więcej.
No to teraz zrób to tak, aby poszkodowany zgłosił w sądzie z podaniem
sygn. akt, że szkoda została naprawiona, bo inaczej jeszcze długo będziesz
figurował w tym rejestrze, jeśli nie posiadasz dowodu zapłaty orzeczonej
kwoty.
-
7. Data: 2008-01-24 22:54:47
Temat: Re: Zaświadczenie o niekaralności - dziwna sprawa
Od: "Krzysztof Kraśniewski" <k...@o...pl>
> No to teraz zrób to tak, aby poszkodowany zgłosił w sądzie z podaniem
> sygn. akt, że szkoda została naprawiona, bo inaczej jeszcze długo będziesz
> figurował w tym rejestrze, jeśli nie posiadasz dowodu zapłaty orzeczonej
> kwoty.
Ta firma zdaje się już nie istnieje, a ja nie mam żadnego dowodu wpłaty (bo
"rozliczenie" zostało przekazane z ręki do ręki).
Da się to jakoś inaczej załatwić? W jaki sposób "automatycznie" sąd ma się
dowiedzieć czy to zostało spłącone, czy nie? Zatarcie ponoć następuje
automatycznie ?
No i jak to się ma do wspomnianego wyżej art 76 i art 39 pkt5?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
8. Data: 2008-01-25 03:03:56
Temat: Re: Zaświadczenie o niekaralności - dziwna sprawa
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl>
Użytkownik "Krzysztof Kraśniewski" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:3aa6.00000187.47991736@newsgate.onet.pl...
> Ta firma zdaje się już nie istnieje, a ja nie mam żadnego dowodu wpłaty
> (bo
> "rozliczenie" zostało przekazane z ręki do ręki).
Z ręki do ręki, to się lewiznę daje, a nie takie rzeczy załatwia.
Równie dobrze Sąd mógłby Ci odwiesić karę z powodu nie naprawienia szkody.
Teraz masz dwa wyjścia, albo stanąć na rzęsach i odszukać tą firmę, lub jej
następcę prawnego.
Albo napisać do sądu pismo, w którym wyjaśnisz jak się sprawy mają, a jak
się do tego przychyli sąd to już inna sprawa, lub wpłacić tą kwotę do
depozytu sądowego, co będzie potraktowane jako spełnienie świadczenia.
> W jaki sposób "automatycznie" sąd ma się
> dowiedzieć czy to zostało spłącone, czy nie? Zatarcie ponoć następuje
> automatycznie?
Zazwyczaj sąd wysyła zapytanie do poszkodowanego, czy szkoda została
naprawiona. Jeśli firma padła, albo dałeś te pieniądze w taki sposób, że nie
zostały zaksięgowane, to zapewne albo sąd nie otrzymał odpowiedzi, albo
otrzymał odpowiedź przeczącą. Jednakże proponuję poczekać co Ci z tego
rejestru na zaświadczeniu napiszą. Bo procedura jest taka, że jak już tam
raz trafisz, to zawsze weryfikacja przechodzi przez Warszawę, nawet jeśli
skazanie uległo zatarciu.
-
9. Data: 2008-01-25 09:13:23
Temat: Re: Zaświadczenie o niekaralności - dziwna sprawa
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
Użytkownik "Krzysztof Kraśniewski" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
>> § 2. Jeżeli wobec skazanego orzeczono grzywnę lub środek karny, zatarcie
>> skazania nie może nastąpić przed ich wykonaniem, darowaniem albo
>> przedawnieniem ich wykonania; nie dotyczy to środka karnego wymienionego
>> w
>> art. 39 pkt 5.
>>
>> Nie wykonasz obowiązku naprawienia szkody - nie nastąpi zatarcie.
>
> Hmm, ale art 39pkt5
>
> Art. 39. Środkami karnymi są:
> 5) obowiązek naprawienia szkody,
>
> JA to rozumiem tak, że pkt 2 wyklucza pkt 5 art 39, czyli nie ma znaczenia
> czy
> naprawiłem szkodę, czy nie. Mylę się?
Myślę, że mógłbyś spróbowac się na to powoływać, gdyby były problemy ze
strony Temidy.
-
10. Data: 2008-01-25 21:01:58
Temat: Re: Zaświadczenie o niekaralności - dziwna sprawa
Od: "Krzysztof Kraśniewski" <k...@o...pl>
> Z ręki do ręki, to się lewiznę daje, a nie takie rzeczy załatwia.
Wiem, ale to było ze 4-5 lat temu. Nie myślałem o tym w ten sposób, poza tym nie
dokonałem zwrotu gotówki, tylko było to inne rozliczenie.
> Równie dobrze Sąd mógłby Ci odwiesić karę z powodu nie naprawienia szkody.
Ale to w okresie próby, teraz to nie ma znaczenia (choć patrząc wstecz - owszem,
ma).
> Teraz masz dwa wyjścia, albo stanąć na rzęsach i odszukać tą firmę, lub jej
> następcę prawnego.
> Albo napisać do sądu pismo, w którym wyjaśnisz jak się sprawy mają, a jak
> się do tego przychyli sąd to już inna sprawa, lub wpłacić tą kwotę do
> depozytu sądowego, co będzie potraktowane jako spełnienie świadczenia.
No tak, ale po co, jeśli samo naprawienie szkody nie ma nic do zatarcia
skazania. Tak w każdym razie rozumiem te paragrady, które ktoś podał wyżej.
> > W jaki sposób "automatycznie" sąd ma się
> > dowiedzieć czy to zostało spłącone, czy nie? Zatarcie ponoć następuje
> > automatycznie?
>
> Zazwyczaj sąd wysyła zapytanie do poszkodowanego, czy szkoda została
> naprawiona. Jeśli firma padła, albo dałeś te pieniądze w taki sposób, że nie
> zostały zaksięgowane, to zapewne albo sąd nie otrzymał odpowiedzi, albo
> otrzymał odpowiedź przeczącą.
Kiedy rozmawiałem z kuratorem kilka lat temu stwierdził, że wysyłał kilka razy
zapytanie i firma nie odpowiedziała w żaden sposób.
>Jednakże proponuję poczekać co Ci z tego
> rejestru na zaświadczeniu napiszą. Bo procedura jest taka, że jak już tam
> raz trafisz, to zawsze weryfikacja przechodzi przez Warszawę, nawet jeśli
> skazanie uległo zatarciu.
Dzięki za pomoc, uspokoiłeś mnie w takim razie. Wydawało mi się, że jeśli
wykreślono, to wykreślono :) a tu się okazuje, że wpis zostawiono, tylko zapewne
z adnotacją "usunięte" czy coś takiego.
We wtorek ma przyjść ponoć odpowiedź z Warszawy, mam nadzieje, że będzie na niej
"nie figuruje". Oby...
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl