-
1. Data: 2011-08-10 11:00:22
Temat: Zapłata za sąsiadkę z mojego rachunku
Od: Jacek <n...@g...com>
Sąsiadka jest starszą osobą i nie bardzo może chodzić po bankach płacić
rachunki.
Prosiła mnie, żebym zapłacił przez internet jej rachunki (gaz, woda,
telefon) z mojego prywatnego konta w banku.
Czy takie coś nie spowoduje jakichś kłopotów prawno-podatkowych?
Jacek
-
2. Data: 2011-08-10 11:18:49
Temat: Re: Zapłata za sąsiadkę z mojego rachunku
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
Dnia 10.08.2011 Jacek <n...@g...com> napisał/a:
> Sąsiadka jest starszą osobą i nie bardzo może chodzić po bankach płacić
> rachunki.
> Prosiła mnie, żebym zapłacił przez internet jej rachunki (gaz, woda,
> telefon) z mojego prywatnego konta w banku.
> Czy takie coś nie spowoduje jakichś kłopotów prawno-podatkowych?
Nie, za to może spowodować je przyjęcie od niej pieniędzy na pokrycie tych
przelewów. Ale jeśli będzie je Ci dawać w gotówce, to nikt się tym nie
zainteresuje.
--
Samotnik
-
3. Data: 2011-08-10 11:20:50
Temat: Re: Zapłata za sąsiadkę z mojego rachunku
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
On 10 Sie, 13:00, Jacek <n...@g...com> wrote:
> Czy takie coś nie spowoduje jakichś kłopotów prawno-podatkowych?
> Jacek
Ja przez wiele lat mieszkając z babcią płaciłem rachunki z mojego
konta, nazwiska mamy różne, nikt nigdy nie doczepił się do tego. Z
tego co wiem, każdy wierzyciel ma swoje subkonto które jest sprawdzane
pod kątem salda, nikogo nie interesuje skąd wzięła się na nim kasa,
jak również tytuł przelewu oraz dane odbiorcy są nieistotne (robiłem
kilka razy eksperyment). Tak więc od strony praktycznej mogę
stwierdzić, że nic Ci nie grozi :>
Pzdr.
L.
-
4. Data: 2011-08-10 11:30:18
Temat: Re: Zapłata za sąsiadkę z mojego rachunku
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Wed, 10 Aug 2011 11:18:49 +0000, Samotnik napisał(a):
> Nie, za to może spowodować je przyjęcie od niej pieniędzy na pokrycie
> tych przelewów.
To jeszcze poprosimy o wyjaśnienie -- dlaczego?
--
:-) Olgierd
Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl
-
5. Data: 2011-08-10 11:37:45
Temat: Re: Zapłata za sąsiadkę z mojego rachunku
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Dnia Wed, 10 Aug 2011 11:30:18 +0000, Olgierd napisał(a):
>> Nie, za to może spowodować je przyjęcie od niej pieniędzy na pokrycie
>> tych przelewów.
>
> To jeszcze poprosimy o wyjaśnienie -- dlaczego?
Niektórzy twierdzą, że jest to depozyt nieprawidłowy. Ja się z nimi nie
zgadzam.
Problem może być jeśli ten przelew to będzie zapłata podatku. Według
pewnego głośnego w swoim czasie wyroku sądowego nie można zapłacić
podatku za kogoś.
-
6. Data: 2011-08-10 12:05:04
Temat: Re: Zapłata za sąsiadkę z mojego rachunku
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Wed, 10 Aug 2011 11:37:45 +0000, jureq napisał(a):
>>> Nie, za to może spowodować je przyjęcie od niej pieniędzy na pokrycie
>>> tych przelewów.
>>
>> To jeszcze poprosimy o wyjaśnienie -- dlaczego?
>
> Niektórzy twierdzą, że jest to depozyt nieprawidłowy. Ja się z nimi nie
> zgadzam.
To jest nas (co najmniej) dwóch :)
W ten sposób wywaliłoby się w ogóle możliwość rozliczania się z jakąś
osobą za prowadzenie jej spraw (choćby bez zlecenia).
--
:-) Olgierd
Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl
-
7. Data: 2011-08-10 13:18:59
Temat: Re: Zapłata za sąsiadkę z mojego rachunku
Od: "Ajgor" <n...@...pl>
Użytkownik "jureq" napisał w wiadomości news:j1tqi9$d1p$1@news.onet.pl...
> Dnia Wed, 10 Aug 2011 11:30:18 +0000, Olgierd napisał(a):
>
>>> Nie, za to może spowodować je przyjęcie od niej pieniędzy na pokrycie
>>> tych przelewów.
>>
>> To jeszcze poprosimy o wyjaśnienie -- dlaczego?
>
> Niektórzy twierdzą, że jest to depozyt nieprawidłowy. Ja się z nimi nie
> zgadzam.
Przepraszam. A w takim razie.. Jesli ja mam konto w banku, i na to konto
(tak hipotetycznie) wpływa moja emerytura, zony renta i tesciowaej
emerytura. I z tego konta placimy wszystkie rachunki swoje i tesciowej
(tesciowa jest chora, wymaga stalej opieki i mieszka u nas - jest tymczasowo
zameldowana, a jej mieszkanie stoi puste), to też jakieś przestępstwo jest?
Przecież urzedasow nie powinno interesowac, na jakie konto wplywaja
pieniadze, i skad idze oplata. Co ich to obchodzi?
-
8. Data: 2011-08-10 13:27:12
Temat: Re: Zapłata za sąsiadkę z mojego rachunku
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 8/10/2011 6:00 AM, Jacek wrote:
> Sąsiadka jest starszą osobą i nie bardzo może chodzić po bankach płacić
> rachunki.
> Prosiła mnie, żebym zapłacił przez internet jej rachunki (gaz, woda,
> telefon) z mojego prywatnego konta w banku.
> Czy takie coś nie spowoduje jakichś kłopotów prawno-podatkowych?
> Jacek
dosyc spore.
bez sie US doczepi ze palcisz za nia, a ona podatku od tego nie zapłaciła.
Bo pewnie zwrot dostaniesz do reki gotowka tylko jak to potem udowodnisz
w US.
A pani bedzie miala do ciebie pretensje, ze przez ciebie i twoje pomysly
ona teraz ma klopoty i na dodatek jeszcze dowala jej kare.
natomaist bez problemu mozesz wziac od niej gotowke i zaplacic na poczcie.
-
9. Data: 2011-08-10 13:28:22
Temat: Re: Zapłata za sąsiadkę z mojego rachunku
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 8/10/2011 6:20 AM, Lisciasty wrote:
> On 10 Sie, 13:00, Jacek<n...@g...com> wrote:
>> Czy takie coś nie spowoduje jakichś kłopotów prawno-podatkowych?
>> Jacek
>
> Ja przez wiele lat mieszkając z babcią płaciłem rachunki z mojego
> konta, nazwiska mamy różne, nikt nigdy nie doczepił się do tego.
To ze sie nie doczepil, nie znaczy, ze nie moze sie doczepic.
A podstawy sie znajda.
Z
> tego co wiem, każdy wierzyciel ma swoje subkonto które jest sprawdzane
> pod kątem salda, nikogo nie interesuje skąd wzięła się na nim kasa,
> jak również tytuł przelewu oraz dane odbiorcy są nieistotne (robiłem
> kilka razy eksperyment). Tak więc od strony praktycznej mogę
> stwierdzić, że nic Ci nie grozi :>
>
taaa
a Urzad skarbowy?
-
10. Data: 2011-08-10 13:30:17
Temat: Re: Zapłata za sąsiadkę z mojego rachunku
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 8/10/2011 7:05 AM, Olgierd wrote:
> Dnia Wed, 10 Aug 2011 11:37:45 +0000, jureq napisał(a):
>
>>>> Nie, za to może spowodować je przyjęcie od niej pieniędzy na pokrycie
>>>> tych przelewów.
>>>
>>> To jeszcze poprosimy o wyjaśnienie -- dlaczego?
>>
>> Niektórzy twierdzą, że jest to depozyt nieprawidłowy. Ja się z nimi nie
>> zgadzam.
>
> To jest nas (co najmniej) dwóch :)
> W ten sposób wywaliłoby się w ogóle możliwość rozliczania się z jakąś
> osobą za prowadzenie jej spraw (choćby bez zlecenia).
>
alez mozesz prowadzic, co nie znaczy, ze totaz nie podlega pod
opodatkowanie np. w postaci innej czynnosci nie zwolnionej z podatku.
szczegolnie wtedy kiedy najpierw placisz a potem idziesz po zwrot i to
na dodatek ten zwrot masz kiepsko udokumentowany.