Witam, mam następującą sytuację:
M1.Mieszkanie spółdzielczo-własnościowe 27m2 - właściel moja żonka
M2.Mieszkanie własnościowe 47,3m2 - właściele moi rodzice.

W chwili obecnej w mieszkaniu M1 mieszka mój brat a w mieszkaniu M2
mieszkay z żona i z dzieckiem.
Chcielibyśmy zamienić mieszkania, jednak jak to w życiu chcielibyśmy
uniknąć wtopienia opłat dla US.
Czy można wykorzystać darowiznę, ale z tego co wiem moja żona nie jest
pierwszą linią dla moich rodziców więc nie można wykorzystać przepisów
o zwolnieniu z opodatkowania darowizny.
Czy jak żona ustanowi mnie współwłaścicielem poprzez darowiznę
udziałów w mieszkaniu M1, to czy potem będziemy mogli obdarować się na
wzajem mieszkaniami tzn, my darujemy M1 rodzicom a rodzic obdarują M2
nam ?? Czy nie zostanie to potraktowane przez US jako omijanie prawa.
Czy może od razu dokonać zamiany mieszkań z odprowadzeniem 2% od
różnicy wartości i następnie żona daruje mi udziały w przejętym
mieszkaniu ??

Może ktoś coś pomoże, choć wybieram się też do notariusza po poradę.

Pozdr

do góry

To naprawdę nie jest duzy haracz.
Notariusz weźmie więcej, bo nie od różnicy, ale od prawa o większej wartości.
BTW niech zyje nam prawnicza mafia ;-)
JaC


-----
> Czy może od razu dokonać zamiany mieszkań z odprowadzeniem 2% od różnicy wartości i
następnie żona daruje mi udziały w
przejętym mieszkaniu ??

do góry

On 6 Mar, 12:52, " 666" <u...@w...eu> wrote:
> To naprawdę nie jest duzy haracz.
> Notariusz weźmie więcej, bo nie od różnicy, ale od prawa o większej wartości.
> BTW niech zyje nam prawnicza mafia ;-)
> JaC
>
> -----> Czy może od razu dokonać zamiany mieszkań z odprowadzeniem 2% od różnicy
wartości i następnie żona daruje mi udziały w
>
> przejętym mieszkaniu ??

No tak, ale i tak notariusz będzie dwa razy opłacony, bo raz przy
umowie zamiany i 2gi raz przy darowiznie udziałów w pozyskanym
mieszkaniu.

do góry

IMHO warto załatwić po prostu jedną umową notarialną.
JaC


-----

do góry