Kupiliśmy dom ze świadomością, że jest tam zameldowany były mąż
właścicielki i jej dzieci (uruchomiona została procedura kilka miesięcy temu
o wymeldowanie z urzędu).
Dziś żona była w UM zapytać ile osób jest zameldowanych w naszym domu.
Wredna urzędniczka powiedziała, że może tylko powiedzieć ile osób jest
zameldowanych, ale nie poda nazwisk :-)
Łącznie 8 osób :)

Czy naprawdę nie mam prawa wiedzieć kto u mnie "mieszka"?

Pozdrawiam
Tomasz

do góry

Użytkownik "Tomasz" <s...@r...pl> napisał w wiadomości
news:do8hdo$ol9$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Łącznie 8 osób :)
> Czy naprawdę nie mam prawa wiedzieć kto u mnie "mieszka"?

Jak rozumiem mieszka faktycznie mniej? No to skoro urzędniczka jest
taka "cwana" to na piśmie ją powiadom, ze faktycznie mieszka tylko
trzy (nie pisz które) i poucz ja tym pismem, że powziąwszy wiadomość o
tej nieprawidłowości ma ustawowy obowiązek wszczęcia stosownej
procedury. A Ty, jak Ci powie kto jest zameldowany, to ewentualnie
możesz jej powiedzieć, które osoby spośród tych zameldowanych
faktycznie mieszkają :-). Poza tym jako strona postępowania będziesz
mieć wgląd w akta, a tam będzie napisane kto jest zameldowany.

do góry