eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZakupy przez Internet
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 31

  • 1. Data: 2009-03-06 16:47:15
    Temat: Zakupy przez Internet
    Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>

    Witam,
    Mam dość poważny problem ze zwrotem zakupionego towaru. Chodzi konkretnie o
    kabinę prysznicową, z której zakupu zrezygnowałem zanim kabina do mnie
    została wysłana. Sprzedawca zwrócił się o pomoc, w wyegzekwowaniu
    zrealizowania transakcji, do kancelarii adwokackiej. Szanowna Pani adwokat
    napisała pismo, w którym twierdzi, że kabina została zamówiona wg mojego
    indywidualnego zamówienia, ponieważ producent w ofercie posiada 1117 modeli,
    a ja wybrałem konkretny wymiar i wykończenie (100cm szerokości, kolor biały,
    szkło przezroczyste). Nie jest to zgodne z prawdą, ponieważ wybrałem kabinę
    gotową w sklepie internetowym, który taki model kabiny, w tym kolorze i
    wymiarze zamieścił w swojej ofercie.
    Kto ma rację w tym sporze? Wg mnie, powinienem mieć prawo zwrócić towar, ale
    kancelaria grozi postępowaniem cywilnym, a ja nie mam pojęcia jak może
    rozstrzygnąć to sąd...
    Czy ktoś może coś poradzić?

    --
    Bartek



  • 2. Data: 2009-03-06 17:27:41
    Temat: Re: Zakupy przez Internet
    Od: scream <n...@p...pl>

    Dnia Fri, 6 Mar 2009 17:47:15 +0100, Bartek napisał(a):

    > Kto ma rację w tym sporze?

    Sklep. Zwrotom nie podlega towar na specjalne zamówienie. To, że sklep miał
    taką kabinę w ofercie nie ma znaczenia - samochody też są w ofertach
    salonów, a jednak każdy jeden jest przygotowywany na specjalne zamówienie.

    --
    best regards,
    scream
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 3. Data: 2009-03-06 19:40:35
    Temat: Re: Zakupy przez Internet
    Od: "daro" <t...@o...pl>

    > taką kabinę w ofercie nie ma znaczenia - samochody też są w ofertach
    > salonów, a jednak każdy jeden jest przygotowywany na specjalne zamówienie.

    Czyje zamówienie? Klienta czy salonu?
    --
    D.


  • 4. Data: 2009-03-06 20:15:30
    Temat: Re: Zakupy przez Internet
    Od: SzalonyKapelusznik <s...@g...com>

    On 6 Mar, 18:27, scream <n...@p...pl> wrote:
    > Dnia Fri, 6 Mar 2009 17:47:15 +0100, Bartek napisał(a):
    >
    > > Kto ma rację w tym sporze?
    >
    > Sklep. Zwrotom nie podlega towar na specjalne zamówienie. To, że sklep miał
    > taką kabinę w ofercie nie ma znaczenia - samochody też są w ofertach
    > salonów, a jednak każdy jeden jest przygotowywany na specjalne zamówienie.
    >
    > --
    > best regards,
    > scream
    > Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

    CO z tego ze piekarnia sprzedaje bulki skoro sa na specjalne
    zamowienie "dwie wypieczone malo wyrosniete prosze".


  • 5. Data: 2009-03-06 20:25:52
    Temat: Re: Zakupy przez Internet
    Od: "gardziej" <b...@b...pl>

    > Sklep. Zwrotom nie podlega towar na specjalne zamówienie. To, że sklep miał
    > taką kabinę w ofercie nie ma znaczenia - samochody też są w ofertach
    > salonów, a jednak każdy jeden jest przygotowywany na specjalne zamówienie.

    A czym jest "specjalne zamowienie"? Bo na moj chlopski rozum specjalne jest
    wtedy, kiedy _nie_ ma w ofercie takiego i trzeba je specjalnie zamowic...


  • 6. Data: 2009-03-06 21:18:01
    Temat: Re: Zakupy przez Internet
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:ntvd25ikpw41$.dby73tnt72qi.dlg@40tude.net...
    > Dnia Fri, 6 Mar 2009 17:47:15 +0100, Bartek napisał(a):
    >
    >> Kto ma rację w tym sporze?
    >
    > Sklep. Zwrotom nie podlega towar na specjalne zamówienie. To, że sklep
    > miał
    > taką kabinę w ofercie nie ma znaczenia - samochody też są w ofertach
    > salonów, a jednak każdy jeden jest przygotowywany na specjalne zamówienie.

    Na tej zasadzie każdy sklep internetowy sprzedaje tylko towary na specjalne
    zamówienia, bo niczego nie mają na magazynie, a wszystko jest specjalnie
    zamawiane gdy klient dokona zakupu.


  • 7. Data: 2009-03-06 21:22:36
    Temat: Re: Zakupy przez Internet
    Od: scream <n...@p...pl>

    Dnia Fri, 6 Mar 2009 20:40:35 +0100, daro napisał(a):

    >> taką kabinę w ofercie nie ma znaczenia - samochody też są w ofertach
    >> salonów, a jednak każdy jeden jest przygotowywany na specjalne zamówienie.
    > Czyje zamówienie? Klienta czy salonu?

    Pomysl przez moment. Gdyby przerzucic odpowiedzialnosc za zamowienie tylko
    na sprzedawce, to po co ustawodawca w ogole umieszczalby taki zapis w
    ustawie? Przeciez tak czy inaczej zawsze zamawia sklep u
    hurtownika/producenta/dystrybutora.

    --
    best regards,
    scream
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 8. Data: 2009-03-06 21:26:01
    Temat: Re: Zakupy przez Internet
    Od: scream <n...@p...pl>

    Dnia Fri, 6 Mar 2009 21:25:52 +0100, gardziej napisał(a):

    > A czym jest "specjalne zamowienie"? Bo na moj chlopski rozum specjalne jest
    > wtedy, kiedy _nie_ ma w ofercie takiego i trzeba je specjalnie zamowic...

    Jak mozesz zamowic cos czego nie ma w ofercie? Idziesz do salonu
    samochodowego i prosisz o skode fabie ale z silnikiem z autobusu
    dalekobieżnego? Nie da sie zamówić czegoś, czego nie ma w ofercie, a to o
    czym piszesz można sobie negocjować z producentem, ale nie ze sklepem.
    Sklep przedstawia konkretne oferty - to jest dostępne, na to trzeba czekać
    2 dni, to jest tylko na zamówienie. W pierwszych dwóch wypadkach możesz
    zwrócić, w trzecim nie. Wszystko jasne. Weź pod uwagę że zapis znajduje się
    w ustawie mającej na celu ochronę konsumenta, a konsument nie ma mozliwosci
    negocjowania jakis super specjalnych zamówień (typu nowy model czegośtam) -
    moze tylko skorzystac z oferty jaką ktoś mu przedstawi.

    --
    best regards,
    scream
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 9. Data: 2009-03-06 21:53:33
    Temat: Re: Zakupy przez Internet
    Od: scream <n...@p...pl>

    Dnia Fri, 6 Mar 2009 22:18:01 +0100, Cavallino napisał(a):

    > Na tej zasadzie każdy sklep internetowy sprzedaje tylko towary na specjalne
    > zamówienia, bo niczego nie mają na magazynie, a wszystko jest specjalnie
    > zamawiane gdy klient dokona zakupu.

    Wcale nie. Sklepy sprzedają towary dostępne w hurtowniach, u dystrybutorów,
    takie jakie mają na stanie magazynowym. Powiedzmy ze sklep sprzedaje
    długopisy producenta X w kolorach biały i zielony. Białe X produkuje
    ciągle, zielone są na zamówienie. W sklepie są oba rodzaje z odpowiednią
    adnotacją. Klient zamawia zielony i na jego zamówienie producent robi taki
    model. Nie widzisz roznicy?

    --
    best regards,
    scream
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 10. Data: 2009-03-06 21:58:11
    Temat: Re: Zakupy przez Internet
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:vhqne1km5e98.1j1diris6o3dy$.dlg@40tude.net...
    > Dnia Fri, 6 Mar 2009 22:18:01 +0100, Cavallino napisał(a):
    >
    >> Na tej zasadzie każdy sklep internetowy sprzedaje tylko towary na
    >> specjalne
    >> zamówienia, bo niczego nie mają na magazynie, a wszystko jest specjalnie
    >> zamawiane gdy klient dokona zakupu.
    >
    > Wcale nie. Sklepy sprzedają towary dostępne w hurtowniach, u
    > dystrybutorów,
    > takie jakie mają na stanie magazynowym.

    Zazwyczaj nie mają nic na stanie, tylko zamawiają u dystrybutorów.
    Czy to pralka, czy kabina - różnicy brak.


    >Powiedzmy ze sklep sprzedaje
    > długopisy producenta X w kolorach biały i zielony. Białe X produkuje
    > ciągle, zielone są na zamówienie. W sklepie są oba rodzaje z odpowiednią
    > adnotacją.

    Wtedy tak.
    Ale coś jestem dziwnie spokojny, że to nie ten przypadek, a ta kabina
    (standardowa jak jasna cholera) nie miała innej adnotacji niż cała reszta
    asortymentu w tym sklepie.
    O ile zakład?

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1