-
1. Data: 2011-02-14 13:49:28
Temat: Zakup na rachunek i zwrot
Od: PesTYcyD <p...@w...pl>
Taka z życia sytuacja wzięta. Kupowałem dzisiaj szczotki do silnika
elektrycznego w sklepie AGD prowadzonym przez jakąś babcie i jej syna -
tak na oko. Zakup raczej na małą kwotę więc i tak nie będzie mi się
chciało narażać kobiety na zawał serca przy ewentualnym sporze, ale tak
dla zasady zapytałem się czy jeżeli nie będą pasowały czy mogę zwrócić.
A ona i jej syn że kategorycznie nie ma zwrotu. Ewentualnie mogę kupić u
nich inny towar na taką samą kwotę co zwracane szczotki. I tu moje
pytanie. Czy dobrze mi się wydaje, że nie mają prawa nie przyjąć z
powrotem sprzedanego i nie używanego towaru? Nadmienię, że towar nie
jest rozpakowywany, ponieważ jest sprzedawany luzem w woreczkach strunowych.
-
2. Data: 2011-02-14 13:51:24
Temat: Re: Zakup na rachunek i zwrot
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2011-02-14 14:49, PesTYcyD pisze:
> Czy dobrze mi się wydaje, że nie mają prawa nie przyjąć z
> powrotem sprzedanego i nie używanego towaru? Nadmienię, że towar nie
> jest rozpakowywany, ponieważ jest sprzedawany luzem w woreczkach
> strunowych.
Mają prawo.
Tylko przy tzw. 'zakupach na odległość' możesz zwrócić zakupiony towar
(a i to nie zawsze).
--
spp
-
3. Data: 2011-02-14 13:51:33
Temat: Re: Zakup na rachunek i zwrot
Od: Zenek <n...@w...pl>
W dniu 2011-02-14 14:49, PesTYcyD pisze:
> Taka z życia sytuacja wzięta. Kupowałem dzisiaj szczotki do silnika
> elektrycznego w sklepie AGD prowadzonym przez jakąś babcie i jej syna -
> tak na oko. Zakup raczej na małą kwotę więc i tak nie będzie mi się
> chciało narażać kobiety na zawał serca przy ewentualnym sporze, ale tak
> dla zasady zapytałem się czy jeżeli nie będą pasowały czy mogę zwrócić.
> A ona i jej syn że kategorycznie nie ma zwrotu. Ewentualnie mogę kupić u
> nich inny towar na taką samą kwotę co zwracane szczotki. I tu moje
> pytanie. Czy dobrze mi się wydaje, że nie mają prawa nie przyjąć z
> powrotem sprzedanego i nie używanego towaru? Nadmienię, że towar nie
> jest rozpakowywany, ponieważ jest sprzedawany luzem w woreczkach
> strunowych.
Tak moga odmowic w mysl zasady widzialy gal;y co braly. Zwrocic towar
mozesz przy zakupach na odleglosc.
-
4. Data: 2011-02-14 14:05:40
Temat: Re: Zakup na rachunek i zwrot
Od: mvoicem <m...@g...com>
(14.02.2011 14:49), PesTYcyD wrote:
> Taka z życia sytuacja wzięta. Kupowałem dzisiaj szczotki do silnika
> elektrycznego w sklepie AGD prowadzonym przez jakąś babcie i jej syna -
> tak na oko. Zakup raczej na małą kwotę więc i tak nie będzie mi się
> chciało narażać kobiety na zawał serca przy ewentualnym sporze, ale tak
> dla zasady zapytałem się czy jeżeli nie będą pasowały czy mogę zwrócić.
> A ona i jej syn że kategorycznie nie ma zwrotu. Ewentualnie mogę kupić u
> nich inny towar na taką samą kwotę co zwracane szczotki. I tu moje
> pytanie. Czy dobrze mi się wydaje, że nie mają prawa nie przyjąć z
> powrotem sprzedanego i nie używanego towaru? Nadmienię, że towar nie
> jest rozpakowywany, ponieważ jest sprzedawany luzem w woreczkach
> strunowych.
20 lat albo i dalej nie ma przepisów które by nakazywały przyjąć zwrot
... Jakaż to pamięć w narodzie.
p. m.
-
5. Data: 2011-02-14 16:32:30
Temat: Re: Zakup na rachunek i zwrot
Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Mon, 14 Feb 2011 15:05:40 +0100, mvoicem napisał(a):
> 20 lat albo i dalej nie ma przepisów które by nakazywały przyjąć zwrot
> ... Jakaż to pamięć w narodzie.
Niektóre sklepy idą na rękę klientowi i pozwalają zwrócić. Chyba OBI jako
przykład. No i okoliczne sklepy z dywanikami też nie robiły problemu mojej
żonie jak chciała przymierzyć czy będzie dywanik pasował.
Pozdrawiam,
Henry
-
6. Data: 2011-02-14 16:41:47
Temat: Re: Zakup na rachunek i zwrot
Od: mvoicem <m...@g...com>
(14.02.2011 17:32), Henry(k) wrote:
> Dnia Mon, 14 Feb 2011 15:05:40 +0100, mvoicem napisał(a):
>
>> 20 lat albo i dalej nie ma przepisów które by nakazywały przyjąć zwrot
>> ... Jakaż to pamięć w narodzie.
>
> Niektóre sklepy idą na rękę klientowi i pozwalają zwrócić. Chyba OBI jako
> przykład. No i okoliczne sklepy z dywanikami też nie robiły problemu mojej
> żonie jak chciała przymierzyć czy będzie dywanik pasował.
Większość sklepów jest samoobsługowa, ale nie ma jakoś w narodzie
przekonania że przepisy nakazują pozwolić klientowi wziąść sobie samemu
z półki.
p. m.