-
1. Data: 2005-10-04 20:31:22
Temat: Zakaz zatrzymywania się z tabliczką.
Od: "Arkady" <a...@...stopce>
Witam.
Znak zakaz zatrzymywania się (i postoju) dotyczy tej strony jezdni, po
której został ustawiony.
Na ile więc tabliczka pod tym znakiem z napisem "dotyczy obu stron jezdni"
jest wiążąca dla kierującego? Taka tabliczka nie występuje w wykazie znaków
drogowych. Czy znak nie powinien mimo wszystko wówczas stać po obu stronach
jezdni?
Pozdrawiam
Arkady
-
2. Data: 2005-10-04 20:49:21
Temat: Re: Zakaz zatrzymywania się z tabliczką.
Od: "Arkady" <a...@...stopce>
A i jeszcze podobne.
Małe natężenie ruchu. Zakaz stoi po prawej stronie. Po lewej go nie ma więc
parkuję sobie po lewej. Jednak okazuje się, że po tej stroni eteż jest
zakaz, ale stoi on w sporej odległości i oczywiście tyłem ( przodem do
jadących swoim pasem).
Nie znając miasta kierowca nie wie jaki znak stoi po drugiej stronie ulicy
(tyłem).
Jak to się ma do prawa postoju po lewej stronie?
Arkady
-
3. Data: 2005-10-04 20:53:30
Temat: Re: Zakaz zatrzymywania się z tabliczką.
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Arkady wrote:
> A i jeszcze podobne.
> Małe natężenie ruchu. Zakaz stoi po prawej stronie. Po lewej go nie ma więc
> parkuję sobie po lewej. Jednak okazuje się, że po tej stroni eteż jest
> zakaz, ale stoi on w sporej odległości i oczywiście tyłem ( przodem do
> jadących swoim pasem).
> Nie znając miasta kierowca nie wie jaki znak stoi po drugiej stronie ulicy
> (tyłem).
> Jak to się ma do prawa postoju po lewej stronie?
znajdź paragraf mówiący o tym, że generalnie obowiązuje zakaz
zatrzymywania po lewej stronie jezdni.
gdzieś coś takiego widziałem.
-
4. Data: 2005-10-04 21:02:05
Temat: Re: Zakaz zatrzymywania się z tabliczką.
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Arkady wrote:
> Witam.
> Znak zakaz zatrzymywania się (i postoju) dotyczy tej strony jezdni, po
> której został ustawiony.
> Na ile więc tabliczka pod tym znakiem z napisem "dotyczy obu stron jezdni"
> jest wiążąca dla kierującego? Taka tabliczka nie występuje w wykazie znaków
> drogowych. Czy znak nie powinien mimo wszystko wówczas stać po obu stronach
> jezdni?
Patrz: rozporządzenie w sprawie znaków i sygnałów drogowych, paragraf 2
punkt 4.
--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)
-
5. Data: 2005-10-04 21:07:55
Temat: Re: Zakaz zatrzymywania się z tabliczką.
Od: "Arkady" <a...@...stopce>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:dhuqk9$87m$1@opal.futuro.pl...
> Arkady wrote:
>> Witam.
>> Znak zakaz zatrzymywania się (i postoju) dotyczy tej strony jezdni, po
>> której został ustawiony.
>> Na ile więc tabliczka pod tym znakiem z napisem "dotyczy obu stron
>> jezdni" jest wiążąca dla kierującego? Taka tabliczka nie występuje w
>> wykazie znaków drogowych. Czy znak nie powinien mimo wszystko wówczas
>> stać po obu stronach jezdni?
> Patrz: rozporządzenie w sprawie znaków i sygnałów drogowych, paragraf 2
> punkt 4.
No tak, ale § 28. p. 3. Zakaz wyrażony znakiem B-35 lub B-36 dotyczy tej
strony drogi, po której znak się znajduje, z wyjątkiem miejsc, gdzie za
pomocą znaku dopuszcza się postój lub zatrzymanie.
Czyli wyraźnie zostało wskazane miejsce obowiązywania i wymienione zostały
wyjątki. Nie ma tu mowy o innych wyjątkach i miejscach.
Arkady
-
6. Data: 2005-10-04 23:50:12
Temat: Re: Zakaz zatrzymywania się z tabliczką.
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Arkady wrote:
> No tak, ale § 28. p. 3. Zakaz wyrażony znakiem B-35 lub B-36 dotyczy tej
> strony drogi, po której znak się znajduje, z wyjątkiem miejsc, gdzie za
> pomocą znaku dopuszcza się postój lub zatrzymanie.
> Czyli wyraźnie zostało wskazane miejsce obowiązywania i wymienione zostały
> wyjątki. Nie ma tu mowy o innych wyjątkach i miejscach.
Przeczytaj jeszcze raz. Wskazany przeze mnie fragment.
Notabene w cale bym się nie zdziwił, gdyby tabliczka była zwykłą
uprzejmością - bo normalny zakaz stoi (z podobną talbiczką) po drugiej
stronie jezdni (skierowany w przeciwną stronę).
Tabliczka ma za zadanie wyeliminowania cwaniaczków, co to potem się
tłumaczą 'ale ja tamtego nie widziałem, bo przyjechałem z drugiej strony).
Napis na znaku/tabliczce stanowi integralną część znaku. Kropka.
--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)
-
7. Data: 2005-10-05 05:58:56
Temat: Re: Zakaz zatrzymywania się z tabliczką.
Od: badzio <b...@n...skreslic.epf.pl>
Arkady napisał(a):
> A i jeszcze podobne.
> Małe natężenie ruchu. Zakaz stoi po prawej stronie. Po lewej go nie ma więc
> parkuję sobie po lewej. Jednak okazuje się, że po tej stroni eteż jest
> zakaz, ale stoi on w sporej odległości i oczywiście tyłem ( przodem do
> jadących swoim pasem).
> Nie znając miasta kierowca nie wie jaki znak stoi po drugiej stronie ulicy
> (tyłem).
> Jak to się ma do prawa postoju po lewej stronie?
> Arkady
Cos mi sie kolacze, ze nie wolno parkowac po lewej stronie na jezdni
dwukierunkowej.
Ale mysle ze na to pytanie lepiej Ci odpowiedza na pl.misc.samochody
--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio
-
8. Data: 2005-10-05 11:13:30
Temat: Re: Zakaz zatrzymywania się z tabliczk?.
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
"Arkady" <a...@...stopce> napisał:
>Znak zakaz zatrzymywania się (i postoju) dotyczy tej strony jezdni,
A dokładnie 'drogi' (czyli nie tylko jezdni !)
>Na ile więc tabliczka pod tym znakiem z napisem "dotyczy obu stron jezdni"
>jest wiążąca dla kierującego?
Niestety jest obowiązująca. Na pocieszenie TEN znak nie obowiązuje
lewej strony drogi za wyjątkiem jezdni.
> Czy znak nie powinien mimo wszystko wówczas stać po obu stronach
>jezdni?
Powinien, co nie oznacza, ze tabliczka do znaku nie obowiązuje.
>Nie znając miasta kierowca nie wie jaki znak stoi po drugiej stronie ulicy
>(tyłem).
Nie musi niczego wiedzieć 'na pamięć'. Natomiast ma wiedzieć, ze po
drugiej stronie nie obowiazuje znak zakazu.
>Jak to się ma do prawa postoju po lewej stronie?
Nie ma takiego prawa - jest tylko wyjątek (dopuszcza się). Dalej,
znaki mają pierwszństwo w obowiązywaniu przed przepisami, więc znów
musi wiedzieć czy po lewej nie ma znaku.
Artur Golański
-
9. Data: 2005-10-05 11:13:31
Temat: Re: Zakaz zatrzymywania się z tabliczką.
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał:
>Tabliczka ma za zadanie wyeliminowania cwaniaczków, co to potem się
>tłumaczą 'ale ja tamtego nie widziałem, bo przyjechałem z drugiej strony).
IMHO to żadne tłumaczenie. Znak jest, więc zakaz obowiązuje po danej
stronie.
Artur Golański
-
10. Data: 2005-10-05 20:06:03
Temat: Re: Zakaz zatrzymywania się z tabliczką.
Od: kam <#k...@w...pl#>
Artur Golanski napisał(a):
> IMHO to żadne tłumaczenie. Znak jest, więc zakaz obowiązuje po danej
> stronie.
a wina?
KG