Witam.

Pracuje obecnie na umowę o prace, mój obecny pracodawca chce żebym
założył własną działalność i nadal pracował dla niego ale już jako
firma/osoba prawna.
Dał mi nawet do przejrzenia umowę i zakres obowiązków jaki by nas obu
obowiązywał. Znalazłem w nim kilka punktów o zakazie konkurencji, który
miałby mnie obowiązywać przez cały czas nasze współpracy i rok po jej
zakończeniu.
No i teraz mam pytanie czy w umowie miedzy dwoma firmami działa to tak
samo lub podobnie jak w przypadku umowy o prace i czy przez ten rok po
rozwiązaniu umowy mój pracodawca będzie miał obowiązek wypłacać mi
minimum 25% sumy na którą zawarliśmy umowę?
Czy może w przypadku dwóch firm takie lub podobne przepisy nie
obowiązują i nie ważne co na temat konkurencji jest zapisane w umowie
miedzy nami i będę mógł bez przeszkód dla konkurencji pracować.
Dodam, że w obecnej umowie o prace nie mam żadnych zapisów o ochronie
konkurencji, a działalność którą się zajmujemy obejmuje dosyć obszerny
zakres i pozostanie mi chyba jedynie praca w Biedronce jeżeli miałbym
dotrzymać warunków umowy i nie podejmować pracy u konkurencji.

Pozdrawiam.
uosiu

do góry

uosiu pisze:
> Witam.
>
> Pracuje obecnie na umowę o prace, mój obecny pracodawca chce żebym
> założył własną działalność i nadal pracował dla niego ale już jako
> firma/osoba prawna.


Pamiętaj, że nie będzie Ci przysługiwał ulgowy ZUS oraz podatek liniowy.


> Dał mi nawet do przejrzenia umowę i zakres obowiązków jaki by nas obu
> obowiązywał. Znalazłem w nim kilka punktów o zakazie konkurencji, który
> miałby mnie obowiązywać przez cały czas nasze współpracy i rok po jej
> zakończeniu.
> No i teraz mam pytanie czy w umowie miedzy dwoma firmami działa to tak
> samo lub podobnie jak w przypadku umowy o prace i czy przez ten rok po
> rozwiązaniu umowy mój pracodawca będzie miał obowiązek wypłacać mi
> minimum 25% sumy na którą zawarliśmy umowę?

Nie obowiązują przepisy kodeksu pracy. Dostaniesz tylko tyle, na ile
się umówisz.


> Czy może w przypadku dwóch firm takie lub podobne przepisy nie
> obowiązują i nie ważne co na temat konkurencji jest zapisane w umowie
> miedzy nami i będę mógł bez przeszkód dla konkurencji pracować.

Będziesz zobowiązany przestrzegać umowy.

> Dodam, że w obecnej umowie o prace nie mam żadnych zapisów o ochronie
> konkurencji, a działalność którą się zajmujemy obejmuje dosyć obszerny
> zakres i pozostanie mi chyba jedynie praca w Biedronce jeżeli miałbym
> dotrzymać warunków umowy i nie podejmować pracy u konkurencji.


Nie pozostaje Ci nic innego, jak określić w umowie odpowiednie
wynagrodzenie za tak duże ograniczenie możliwości pracy.

--
Pozdrawiam!
Liwiusz

do góry

Użytkownik Liwiusz napisał:
> uosiu pisze:
>> Witam.
>>
>> Pracuje obecnie na umowę o prace, mój obecny pracodawca chce żebym
>> założył własną działalność i nadal pracował dla niego ale już jako
>> firma/osoba prawna.
>
>
> Pamiętaj, że nie będzie Ci przysługiwał ulgowy ZUS oraz podatek liniowy.
Trudno, ale teoretycznie miałbym większe pieniądze, więc częściowo
zrekompensują mi one te "niedogodności".



>> Dał mi nawet do przejrzenia umowę i zakres obowiązków jaki by nas obu
>> obowiązywał. Znalazłem w nim kilka punktów o zakazie konkurencji,
>> który miałby mnie obowiązywać przez cały czas nasze współpracy i rok
>> po jej zakończeniu.
>> No i teraz mam pytanie czy w umowie miedzy dwoma firmami działa to tak
>> samo lub podobnie jak w przypadku umowy o prace i czy przez ten rok po
>> rozwiązaniu umowy mój pracodawca będzie miał obowiązek wypłacać mi
>> minimum 25% sumy na którą zawarliśmy umowę?
>
> Nie obowiązują przepisy kodeksu pracy. Dostaniesz tylko tyle, na ile
> się umówisz.
Tak, wiem o tym, myślałem jednak, że są jakieś inne przepisy które by
regulowały tą kwestie.

>> Czy może w przypadku dwóch firm takie lub podobne przepisy nie
>> obowiązują i nie ważne co na temat konkurencji jest zapisane w umowie
>> miedzy nami i będę mógł bez przeszkód dla konkurencji pracować.
>
> Będziesz zobowiązany przestrzegać umowy.
>
>> Dodam, że w obecnej umowie o prace nie mam żadnych zapisów o ochronie
>> konkurencji, a działalność którą się zajmujemy obejmuje dosyć obszerny
>> zakres i pozostanie mi chyba jedynie praca w Biedronce jeżeli miałbym
>> dotrzymać warunków umowy i nie podejmować pracy u konkurencji.
>
>
> Nie pozostaje Ci nic innego, jak określić w umowie odpowiednie
> wynagrodzenie za tak duże ograniczenie możliwości pracy.

Czyli co zapisane w umowie miedzy nami to święte i trzeba walczyć o jak
największe pieniądze.

Dziękuję za odpowiedź.

do góry

W wiadomości news:g93d6g$r54$1@node1.news.atman.pl uosiu <a...@w...pl>
pisze:

> Trudno, ale teoretycznie miałbym większe pieniądze, więc częściowo
> zrekompensują mi one te "niedogodności".
Skoro pieniądze teoretyczne, to rekompensata może być też teoretyczna...

>> Nie pozostaje Ci nic innego, jak określić w umowie odpowiednie
>> wynagrodzenie za tak duże ograniczenie możliwości pracy.
> Czyli co zapisane w umowie miedzy nami to święte i trzeba walczyć o jak
> największe pieniądze.
Istnieje jeszcze inna ewentualność. Pracodawca próbuje starego kanciarstwa -
ukryć stosunek pracy pod przykrywką "samozatrudnienia".
Polecam art. 22 §1, 1^1 i 1^2 KP. Jeśli okaże się, że pracodawca próbuje cię
wykołować będziesz mógł dochodzić na jego podstawie stwierdzenia przez sąd
pracy faktycznie istniejącego stosunku pracy ze wszystkimi tego
konsekwencjami. Ale będziesz musiał mieć dowody, bo to ty będziesz ew.
powodem.
Radziłbym więc dobrze przekalkulować, czy się opłaca.

--
Jotte

do góry

Jotte pisze:

> Istnieje jeszcze inna ewentualność. Pracodawca próbuje starego
> kanciarstwa - ukryć stosunek pracy pod przykrywką "samozatrudnienia".
> Polecam art. 22 §1, 1^1 i 1^2 KP. Jeśli okaże się, że pracodawca próbuje
> cię wykołować będziesz mógł dochodzić na jego podstawie stwierdzenia
> przez sąd pracy faktycznie istniejącego stosunku pracy ze wszystkimi
> tego konsekwencjami. Ale będziesz musiał mieć dowody, bo to ty będziesz
> ew. powodem.
> Radziłbym więc dobrze przekalkulować, czy się opłaca.


Proszę, proszę, a ja pamiętam jak jeszcze niedawno próbowałeś wmówić
ogółowi, że jak komuś się nie podoba KP, to nie musi z niego korzystać ;)

--
Pozdrawiam!
Liwiusz

do góry

Użytkownik "uosiu" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:g93bo2$qr5$1@node1.news.atman.pl...

> Dał mi nawet do przejrzenia umowę i zakres obowiązków jaki by nas obu
> obowiązywał. Znalazłem w nim kilka punktów o zakazie konkurencji, który
> miałby mnie obowiązywać przez cały czas nasze współpracy i rok po jej
> zakończeniu.

A czy nie jest tak, że taki zakaz konkurencji jest łatwiejszy do obejścia?
W końcu umowa jest pomiędzy dwoma firmami a nie Tobą i pracodawcą.
Zawsze możesz stworzyć nową firmę, która nie będzie miała takich zobowiązań

--
Paweł
wszytkie posty z hotmail.com yahoo.com, lycos.com, gmail.com i
googlemail.com kasuję bez czytania

do góry

W wiadomości news:g93k4u$cqk$1@news.onet.pl Liwiusz
<l...@b...tego.poczta.onet.pl> pisze:

>> Istnieje jeszcze inna ewentualność. Pracodawca próbuje starego
>> kanciarstwa - ukryć stosunek pracy pod przykrywką "samozatrudnienia".
>> Polecam art. 22 §1, 1^1 i 1^2 KP. Jeśli okaże się, że pracodawca próbuje
>> cię wykołować będziesz mógł dochodzić na jego podstawie stwierdzenia
>> przez sąd pracy faktycznie istniejącego stosunku pracy ze wszystkimi tego
>> konsekwencjami. Ale będziesz musiał mieć dowody, bo to ty będziesz ew.
>> powodem.
>> Radziłbym więc dobrze przekalkulować, czy się opłaca.
> Proszę, proszę, a ja pamiętam jak jeszcze niedawno próbowałeś wmówić
> ogółowi, że jak komuś się nie podoba KP, to nie musi z niego korzystać ;)
No i co?

--
Jotte

do góry

Paweł pisze:
> Użytkownik "uosiu" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:g93bo2$qr5$1@node1.news.atman.pl...
>
>> Dał mi nawet do przejrzenia umowę i zakres obowiązków jaki by nas obu
>> obowiązywał. Znalazłem w nim kilka punktów o zakazie konkurencji, który
>> miałby mnie obowiązywać przez cały czas nasze współpracy i rok po jej
>> zakończeniu.
>
> A czy nie jest tak, że taki zakaz konkurencji jest łatwiejszy do obejścia?
> W końcu umowa jest pomiędzy dwoma firmami a nie Tobą i pracodawcą.
> Zawsze możesz stworzyć nową firmę, która nie będzie miała takich zobowiązań


Działalność gospodarcza=osoba fizyczna. Pytający musiałby np. sp. z
o.o. założyć, żeby tak się od tego oddzielić.

--
Pozdrawiam!
Liwiusz

do góry

Jotte pisze:
> W wiadomości news:g93k4u$cqk$1@news.onet.pl Liwiusz
> <l...@b...tego.poczta.onet.pl> pisze:
>
>>> Istnieje jeszcze inna ewentualność. Pracodawca próbuje starego
>>> kanciarstwa - ukryć stosunek pracy pod przykrywką "samozatrudnienia".
>>> Polecam art. 22 §1, 1^1 i 1^2 KP. Jeśli okaże się, że pracodawca
>>> próbuje cię wykołować będziesz mógł dochodzić na jego podstawie
>>> stwierdzenia przez sąd pracy faktycznie istniejącego stosunku pracy
>>> ze wszystkimi tego konsekwencjami. Ale będziesz musiał mieć dowody,
>>> bo to ty będziesz ew. powodem.
>>> Radziłbym więc dobrze przekalkulować, czy się opłaca.
>> Proszę, proszę, a ja pamiętam jak jeszcze niedawno próbowałeś wmówić
>> ogółowi, że jak komuś się nie podoba KP, to nie musi z niego korzystać ;)
> No i co?


Używałeś argumentów mniej więcej takich:

- KP jest potrzebny, a jak się nie podoba, to nie trzeba z niego korzystać.

Co jest nieprawdą w świetle tego, że nie można omijać KP przy pewnych
rodzajach prac.

--
Pozdrawiam!
Liwiusz

do góry

Dnia Wed, 27 Aug 2008 15:30:23 +0200, Liwiusz napisał(a):

>> A czy nie jest tak, że taki zakaz konkurencji jest łatwiejszy do
>> obejścia? W końcu umowa jest pomiędzy dwoma firmami a nie Tobą i
>> pracodawcą. Zawsze możesz stworzyć nową firmę, która nie będzie miała
>> takich zobowiązań
>
> Działalność gospodarcza=osoba fizyczna. Pytający musiałby np. sp. z
> o.o. założyć, żeby tak się od tego oddzielić.

Zresztą przy dobrze napisanej umowie nawet to by nic nie dało.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

do góry