eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZabezpieczenie pomysłu.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2007-04-18 08:35:31
    Temat: Zabezpieczenie pomysłu.
    Od: Tiger <t...@g...com>

    Witam.

    Czy w prawie polskim istnieje inna forma zabezpieczenia pomsyłu,
    aniżeli patent?
    Czy istnieje jakiś sformalizowany dokument, np. umowa przedwstępna lub
    podobne, na podstawie której producent zobowiąże się do nie
    opublikowania / indywidualnego wykorzystania pomysłu bez zgody
    wynalazcy?

    Jestem osobą, która ma 100 idei na sekundę. I chciałbym w końcu
    zamienić je w pomysły, które znajdą zastosowanie w biznesie.
    Potrzebuje się dowiedzieć jak by tu się prawnie zabezpieczyć...

    Pozdrawiam,
    Pawel


  • 2. Data: 2007-04-18 08:43:51
    Temat: Re: Zabezpieczenie pomysłu.
    Od: Arek <a...@e...net>

    Użytkownik Tiger napisał:
    > Witam.
    >
    > Czy w prawie polskim istnieje inna forma zabezpieczenia pomsyłu,
    > aniżeli patent?

    Nie.

    pozdrawiam
    Arek


    --

    www.eteria.net


  • 3. Data: 2007-04-18 10:06:01
    Temat: Re: Zabezpieczenie pomysłu.
    Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>

    Tiger napisał(a):
    > Witam.
    >
    > Czy w prawie polskim istnieje inna forma zabezpieczenia pomsyłu,
    > aniżeli patent?
    > Czy istnieje jakiś sformalizowany dokument, np. umowa przedwstępna lub
    > podobne, na podstawie której producent zobowiąże się do nie
    > opublikowania / indywidualnego wykorzystania pomysłu bez zgody
    > wynalazcy?
    >
    > Jestem osobą, która ma 100 idei na sekundę. I chciałbym w końcu
    > zamienić je w pomysły, które znajdą zastosowanie w biznesie.
    > Potrzebuje się dowiedzieć jak by tu się prawnie zabezpieczyć...


    proste pytanie. A co jezeli osoba ktorej przesdtawiasz 'swoj pomysl'
    wpadla na podobny ? Jak zamierzasz udowodnic ze zezrnela ten pomysl od
    Ciebie? Nierealne.

    P.


    --
    http://www.niesfornazyta.pl/
    Pierwszy stacjonarny czytnik for typu phpBB/phpBBbyPrzemo (windows/linux)
    Od dziś możesz korzystać z fora tak jak z usenetu !


  • 4. Data: 2007-04-18 16:46:27
    Temat: Re: Zabezpieczenie pomysłu.
    Od: "Roman Rumpel" <romane@screwspam,gazeta.pl>

    Tiger dość niespodziewanie napisał(a):
    > Witam.
    >
    > Czy w prawie polskim istnieje inna forma zabezpieczenia pomsyłu,
    > aniżeli patent?

    Patent nie chroni pomysłu, chroni rozwiązanie o charakterze technicznym.

    Jeśli Twój pomysł można przybrać w język konkretów technicznych,to być może
    będzie można go chronić patentem. Znajdź rzecznika patentowego i z nim
    porozmawiaj na ten temat. Samo zgłoszenie wynalazku do ochrony daje Ci sporo
    czasu na szukanie chętnego do zainwestowania i/lub odkupienia od Ciebie tego
    rozwiązania.

    Można też próbować tego typu rozwiązania chronić prawem autorskim - spisz i
    wyślij do siebie poleconym albo idź do notariusza, niech poświadczy datę
    pewną, a potem próbuj w razie naśladownictwa wykazać, że ktoś stosuje
    dokładnie przez Ciebie opisane rozwiązanie, ale zaczął to robić po rozmowie
    z Tobą i po dacie, jaką mą Twój dokument. Nie jest to jakaś mocna podstawa
    roszczeń ale jakaś jest.

    Jeśli natomiast Twoje pomysły to pomysły na biznes, na organizację interesu,
    to nie są one co do zasady w ogóle chronione, ani prawami własności
    przemysłowej jako wynalazki, na które udziela sie patentu, ani nie są
    chronione na gruncie prawa autorskiego

    > Czy istnieje jakiś sformalizowany dokument, np. umowa przedwstępna lub
    > podobne, na podstawie której producent zobowiąże się do nie
    > opublikowania / indywidualnego wykorzystania pomysłu bez zgody
    > wynalazcy?

    Nawet, gdyby ktoś Ci chciał coś takiego podpisać, to jeszcze musiałbyś mieć
    dowód na to, że właśnie ten pomysł od Ciebie pochodzi, wątpię, żeby Ci się
    ktoś podpisał na dokumencie z opisem Twojego pomysłu, ze nie będzie tego
    wykorzystywał

    >
    > Jestem osobą, która ma 100 idei na sekundę.

    I tu zaczynam się bać, bo z doświadczenia wiem, że 99,99% takich pomysłów to
    wyważanie otwartych drzwi i zawracanie wody kijem (no offence).


    I chciałbym w końcu
    > zamienić je w pomysły, które znajdą zastosowanie w biznesie.

    No to zamieniaj. Od tego zacznij, że zamienisz, bo same idee o
    częstotliwości 100 Hz ;) to za mało


    Pozdrawiam
    --
    Roman Rumpel GG 9429617 Skype: rumpel.roman
    "kiedy zażywam żeń-szeń, to pamiętam, gdzie położyłem Viagrę"
    C Hollywood Homicide
    www.ip.biz.pl


  • 5. Data: 2007-04-18 17:14:26
    Temat: Re: Zabezpieczenie pomysłu.
    Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia 18 Apr 2007 01:35:31 -0700, Tiger napisał(a):

    > Czy istnieje jakiś sformalizowany dokument, np. umowa przedwstępna lub
    > podobne, na podstawie której producent zobowiąże się do nie
    > opublikowania / indywidualnego wykorzystania pomysłu bez zgody
    > wynalazcy?

    Kiedyś jako firma robiliśmy tak, że najpierw podpisywaliśmy zobowiązanie
    do zachowania tajemnicy danych poufnych (w twoim przypadku to jest zbędne),
    a potem po każdym spotkaniu obie strony podpisywały protokół z tego
    spotkania.

    Wtedy druga strona potwierdza że to był Twój pomysł a oni nie zgłaszają
    uwag i ryzyko że będą coś kombinować jest minimalne. A oprócz tego
    oczywiście dyktafon na wypadek gdyby tego protokołu potem nie chcieli
    podpisać. Oczywiście nie daje Ci to gwarancji automatycznej wygranej w
    razie sporu, ale jest jakimś dowodem i ułatwi pracę Twojemu prawnikowi.

    Pozdrawiam,
    Henry

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1