Proszę o pomoc:

Czy wdowie należy się renta po zmarłym małżonku zawsze czy są jakies warunki
np: wspólne prowadzenie gospodarstwa?

W opisywanym przypadku małżonkowie od ponad 20 lat nie mieszkali razem ale
nie mieli orzeczonego rozwodu ani separacji, sprawę komplikuje fakt że
obecna wdowa rok przed śmiercia małżonka złożyła pismo w ZUS z prośba o
dodatek gdyż sama utrzymuje sie tylko z renty chorobowej i w piśmie tym
opisała stan rzeczy czyli to że małżeństwo jest tylko na papierze..... /na
marginesie dodam że ZUS i tak dodatku nie przyznał/

Czy wspomniana sytuacja i owe pismo ma znaczenie i jest podstawą do odmowy
przyznania renty po zmarłym małżonku?
Czy skoro małżeństwo w majestacie prawa istniało przez cały czas owa renta
jest należna obligatoryjnie?

P.S A gdyby np: miesiąc po owym piśmie /czyli nie cały rok przed śmiercią
małżonka/ małżonkowie ponownie mieszkali razem miałoby to jakies znaczenie?

do góry

Użytkownik "J.S" <j...@t...pl> napisał w wiadomości
news:etri4a$6kq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Proszę o pomoc:
>
> Czy wdowie należy się renta po zmarłym małżonku zawsze czy są jakies
warunki
> np: wspólne prowadzenie gospodarstwa?
>
> W opisywanym przypadku małżonkowie od ponad 20 lat nie mieszkali
razem ale
> nie mieli orzeczonego rozwodu ani separacji, sprawę komplikuje fakt
że
> obecna wdowa rok przed śmiercia małżonka złożyła pismo w ZUS z
prośba o
> dodatek gdyż sama utrzymuje sie tylko z renty chorobowej i w piśmie
tym
> opisała stan rzeczy czyli to że małżeństwo jest tylko na
papierze..... /na
> marginesie dodam że ZUS i tak dodatku nie przyznał/
>
> Czy wspomniana sytuacja i owe pismo ma znaczenie i jest podstawą do
odmowy
> przyznania renty po zmarłym małżonku?
> Czy skoro małżeństwo w majestacie prawa istniało przez cały czas owa
renta
> jest należna obligatoryjnie?
>
> P.S A gdyby np: miesiąc po owym piśmie /czyli nie cały rok przed
śmiercią
> małżonka/ małżonkowie ponownie mieszkali razem miałoby to jakies
znaczenie?

Wdowie renta rodzinna po mężu przysługuje, gdy wychowuje małoletnie
dzieci albo gdy jest w wieku ponad 50 lat, albo po ukończeniu 50 lat w
ciągu 5 lat od śmierci małżonka lub od osiągnięcia pełnoletności przez
dzieci. Gdyby nie miała środków utrzymania (co w opisanej sytuacji nie
występuje, bo wdowa pobiera rentę), to na okres do ok. 2 lat ZUS może
przyznać tzw. rentę szkoleniową w celu zdobycia zawodu.
Trzeba złożyć wniosek w ZUS o przyznanie renty rodzinnej po mężu lub
przynajmniej zasięgnąć informacji w tej sprawie.

Pozdr

--
wa

do góry

Użytkownik "wektor" <w...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ets722$8io$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "J.S" <j...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:etri4a$6kq$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Proszę o pomoc:
>>
>> Czy wdowie należy się renta po zmarłym małżonku zawsze czy są jakies
> warunki
>> np: wspólne prowadzenie gospodarstwa?
>>
>> W opisywanym przypadku małżonkowie od ponad 20 lat nie mieszkali
> razem ale
>> nie mieli orzeczonego rozwodu ani separacji, sprawę komplikuje fakt
> że
>> obecna wdowa rok przed śmiercia małżonka złożyła pismo w ZUS z
> prośba o
>> dodatek gdyż sama utrzymuje sie tylko z renty chorobowej i w piśmie
> tym
>> opisała stan rzeczy czyli to że małżeństwo jest tylko na
> papierze..... /na
>> marginesie dodam że ZUS i tak dodatku nie przyznał/
>>
>> Czy wspomniana sytuacja i owe pismo ma znaczenie i jest podstawą do
> odmowy
>> przyznania renty po zmarłym małżonku?
>> Czy skoro małżeństwo w majestacie prawa istniało przez cały czas owa
> renta
>> jest należna obligatoryjnie?
>>
>> P.S A gdyby np: miesiąc po owym piśmie /czyli nie cały rok przed
> śmiercią
>> małżonka/ małżonkowie ponownie mieszkali razem miałoby to jakies
> znaczenie?
>
> Wdowie renta rodzinna po mężu przysługuje, gdy wychowuje małoletnie
> dzieci albo gdy jest w wieku ponad 50 lat, albo po ukończeniu 50 lat w
> ciągu 5 lat od śmierci małżonka lub od osiągnięcia pełnoletności przez
> dzieci. Gdyby nie miała środków utrzymania (co w opisanej sytuacji nie
> występuje, bo wdowa pobiera rentę), to na okres do ok. 2 lat ZUS może
> przyznać tzw. rentę szkoleniową w celu zdobycia zawodu.
> Trzeba złożyć wniosek w ZUS o przyznanie renty rodzinnej po mężu lub
> przynajmniej zasięgnąć informacji w tej sprawie.
>
> Pozdr
>
> --
Dziękuje za pomoc ale czy owe nieszczęsne pismo ma znaczenie w powyższej
sprawie?

do góry

wektor napisał(a):
> Wdowie renta rodzinna po mężu przysługuje, gdy wychowuje małoletnie
> dzieci albo gdy jest w wieku ponad 50 lat, albo po ukończeniu 50 lat w
> ciągu 5 lat od śmierci małżonka lub od osiągnięcia pełnoletności przez
> dzieci.

a pozostawanie w stanie faktycznej wspólności małżeńskiej?

KG

do góry

Użytkownik "kam" <x#k...@w...pl#x> napisał w wiadomości
news:etuifh$8rl$2@inews.gazeta.pl...
> wektor napisał(a):
> > Wdowie renta rodzinna po mężu przysługuje, gdy wychowuje
małoletnie
> > dzieci albo gdy jest w wieku ponad 50 lat, albo po ukończeniu 50
lat w
> > ciągu 5 lat od śmierci małżonka lub od osiągnięcia pełnoletności
przez
> > dzieci.
>
> a pozostawanie w stanie faktycznej wspólności małżeńskiej?

http://www.mps.gov.pl/index.php?gid=842

do góry

wektor napisał(a):
> Wdowie renta rodzinna po mężu przysługuje, gdy wychowuje małoletnie
> dzieci albo gdy jest w wieku ponad 50 lat, albo po ukończeniu 50 lat w
> ciągu 5 lat od śmierci małżonka lub od osiągnięcia pełnoletności przez
> dzieci. Gdyby nie miała środków utrzymania (co w opisanej sytuacji nie
> występuje, bo wdowa pobiera rentę), to na okres do ok. 2 lat ZUS może
> przyznać tzw. rentę szkoleniową w celu zdobycia zawodu.
> Trzeba złożyć wniosek w ZUS o przyznanie renty rodzinnej po mężu lub
> przynajmniej zasięgnąć informacji w tej sprawie.
http://www.mps.gov.pl/index.php?gid=842
"Prawo do renty rodzinnej przysługuje wdowie, jeśli w chwili śmierci
męża ukończyła 50 lat lub była niezdolna do pracy"
Czyli rozumiem ze moja matka, ktora skonczyla 64 lata i dostaje "swoja"
emeryture (najnizsza) oraz dorabia jeszcze na 1/5 etatu (tez groszowe
sprawy) mogla by dostac po zmarlym w tym roku ojcu kawalek jego
emerytury w postaci 'renty rodzinnej'?
Nie widze warunku wykluczajacego otrzymanie takiej renty gdy ma sie >50
lat ale jeszcze jakies inne zrodlo dochodu, w zusie na pytanie o rente
rodzinna dostala krotka odpowiedz "ma pani swoja rente? to nic nie
przysluguje po mezu" wiec tematu juz nie ruszala wiecej, a moze to blad
i trzeba by sprobowac pisemnie?


--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

do góry

Użytkownik "BartekK" <s...@N...org> napisał w wiadomości
news:eu0g49$g7n$1@atlantis.news.tpi.pl...

> http://www.mps.gov.pl/index.php?gid=842
> "Prawo do renty rodzinnej przysługuje wdowie, jeśli w chwili śmierci
> męża ukończyła 50 lat lub była niezdolna do pracy"
> Czyli rozumiem ze moja matka, ktora skonczyla 64 lata i dostaje
"swoja"
> emeryture (najnizsza) oraz dorabia jeszcze na 1/5 etatu (tez
groszowe
> sprawy) mogla by dostac po zmarlym w tym roku ojcu kawalek jego
> emerytury w postaci 'renty rodzinnej'?
> Nie widze warunku wykluczajacego otrzymanie takiej renty gdy ma sie
>50
> lat ale jeszcze jakies inne zrodlo dochodu, w zusie na pytanie o
rente
> rodzinna dostala krotka odpowiedz "ma pani swoja rente? to nic nie
> przysluguje po mezu" wiec tematu juz nie ruszala wiecej, a moze to
blad
> i trzeba by sprobowac pisemnie?

Trzeba złożyć w ZUS wniosek o rentę rodzinną po mężu, najlepiej
jeszcze w tym miesiącu. Dla 1 osoby uprawnionej renta rodzinna wynosi
85% świadczenia, które przysługiwało (lub przysługiwałoby) zmarłemu.
Dla 2 osób: 90% podzielone na 2 równe części. Wdowa może wybrać, z
którego świadczenia chce korzystać: ze swojej emerytury/renty z tytułu
niezdolności do pracy lub renty rodzinnej.

Pozdr

--
wa

do góry

wektor napisał(a):
> http://www.mps.gov.pl/index.php?gid=842

i?
o alimentach pytający nie wspominał

KG

do góry

Użytkownik "kam" <x#k...@w...pl#x> napisał w wiadomości
news:eu14uo$6ji$3@inews.gazeta.pl...
> wektor napisał(a):
> > http://www.mps.gov.pl/index.php?gid=842
>
> i?
> o alimentach pytający nie wspominał

O alimentach osoba pytająca nie wspominała, ale nie wspominała też, że
z mężem miała rozdzielność majątkową. A sam fakt oddzielnego
zamieszkiwania lub zameldowania wcale nie musi świadczyć, że
małżonkowie nie pozostawali we wspólności małżeńskiej.
Nie wiem, co zawierało pismo do ZUS sprzed roku, ale jeżeli małżeństwo
formalnie nie zostało rozwiązane i nie było orzeczonej separacji, to
zaraz po napisaniu pisma do ZUS między małżonkami mogła zapanować
miłość, zgoda i wspólność małżeńska.
Zresztą przyznanie renty rodzinnej załatwia się w ZUS, a nie na forum
internetowym.

Pozdr

--
wa

do góry

wektor napisał(a):
> O alimentach osoba pytająca nie wspominała, ale nie wspominała też, że
> z mężem miała rozdzielność majątkową. A sam fakt oddzielnego
> zamieszkiwania lub zameldowania wcale nie musi świadczyć, że
> małżonkowie nie pozostawali we wspólności małżeńskiej.

ale przecież tu chodzi o faktyczną wspólność, a nie kwestie istnienia
(bądź nie) rozdzielności majątkowej

> Nie wiem, co zawierało pismo do ZUS sprzed roku, ale jeżeli małżeństwo
> formalnie nie zostało rozwiązane i nie było orzeczonej separacji, to
> zaraz po napisaniu pisma do ZUS między małżonkami mogła zapanować
> miłość, zgoda i wspólność małżeńska.

mogła...

KG

do góry