-
1. Data: 2004-05-27 17:01:55
Temat: Wyrok nakazowy-elp
Od: "mirek" <m...@p...onet.pl>
Dostałem dzisiaj wyrok nakazowy -grzywna w wys.600zł.
O co chodzi dokładnie.
Pan x podał mnie na policję że zajechałem mu drogę i podobno tamowałem ruch
przed zaajechaniem drogi na skrzyżowaniu(jeżdzę już 10 lat-codziennie
ok.100km).Byłem wezwany-przesłuchany przez sierżanta z drogówki.Ponadto
wydarzenie miało miejsce wtedy kiedy jestem w pracy(świadkowie przesłuchani).
Policjant po porzesłuchaniach stwierdził że sprawa jest do umorzenia.A tu
dzisiaj listonosz przynosi WYROK NAKAZOWY.
Proszę o radę
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2004-05-27 17:44:13
Temat: Re: Wyrok nakazowy-elp
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
mirek wrote:
> Pan x podał mnie na policję że zajechałem mu drogę i podobno tamowałem ruch
> przed zaajechaniem drogi na skrzyżowaniu(jeżdzę już 10 lat-codziennie
> ok.100km).Byłem wezwany-przesłuchany przez sierżanta z drogówki.Ponadto
> wydarzenie miało miejsce wtedy kiedy jestem w pracy(świadkowie przesłuchani).
> Policjant po porzesłuchaniach stwierdził że sprawa jest do umorzenia.A tu
> dzisiaj listonosz przynosi WYROK NAKAZOWY.
Piszesz w terminie sprzeciw i sprawa trafia na rozprawę. Tam się możesz
bronić. Ale koszty w razie skazania będą wyższe, wyrok też nieokreślony.
KG
-
3. Data: 2004-05-27 18:58:05
Temat: Re: Wyrok nakazowy-elp
Od: m...@p...onet.pl
> mirek wrote:
> > Pan x podał mnie na policję że zajechałem mu drogę i podobno tamowałem
ruch
> > przed zaajechaniem drogi na skrzyżowaniu(jeżdzę już 10 lat-codziennie
> > ok.100km).Byłem wezwany-przesłuchany przez sierżanta z drogówki.Ponadto
> > wydarzenie miało miejsce wtedy kiedy jestem w pracy(świadkowie
przesłuchani).
> > Policjant po porzesłuchaniach stwierdził że sprawa jest do umorzenia.A tu
> > dzisiaj listonosz przynosi WYROK NAKAZOWY.
>
> Piszesz w terminie sprzeciw i sprawa trafia na rozprawę. Tam się możesz
> bronić. Ale koszty w razie skazania będą wyższe, wyrok też nieokreślony.
>
> KG
> Jak wyższe-przeciesz ja tego nie zrobiłem-mam świadków że w tym czasie byłem
w pracy.Facet ich nie ma!!!
\
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2004-05-27 19:04:59
Temat: Re: Wyrok nakazowy-elp
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
m...@p...onet.pl wrote:
>>Jak wyższe-przeciesz ja tego nie zrobiłem-mam świadków że w tym czasie byłem
> w pracy.Facet ich nie ma!!!
niezbadane są wyroki sądów ;)
KG
-
5. Data: 2004-05-27 19:10:24
Temat: Re: Wyrok nakazowy-elp
Od: m...@p...onet.pl
> m...@p...onet.pl wrote:
> >>Jak wyższe-przeciesz ja tego nie zrobiłem-mam świadków że w tym czasie
byłem
> > w pracy.Facet ich nie ma!!!
>
> niezbadane są wyroki sądów ;)
>
> KG
>
Czyli-co.Ktokolwiek pójdzie na policję i powie że pan x jechał w tym czasie i
w tym miejscu -nie mając świadków-MA RACJĘ,a ten co ma na to świadków że tak
nie było -jest be??
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2004-05-27 19:18:17
Temat: Re: Wyrok nakazowy-elp
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
m...@p...onet.pl wrote:
> Czyli-co.Ktokolwiek pójdzie na policję i powie że pan x jechał w tym czasie i
> w tym miejscu -nie mając świadków-MA RACJĘ,a ten co ma na to świadków że tak
> nie było -jest be??
Tego nie przelicza się w ten sposób, że im więcej osób zeznaje tym lepiej...
Ale naprawdę nie odwodzę Cię od pisania sprzeciwu. Sąd nie gryzie ;)
KG