-
1. Data: 2007-07-31 12:23:26
Temat: Wypowiedzenie umowy o pracę a urlop
Od: ===Tomy=== <nic@z_tego.com>
Drodzy forumowicze.
Pracownik z prawem 26 dni do urlopu (10 lat pracy) na koniec 14 dniowego
urlopu przedstawia pracodawcy wypowiedzenie umowy o pracę bez zachowania
okresu wypowiedzenia. Czy w związku z powyższym pracownikowi przysługuje
ekwiwalent za niewykorzystany urlop (pozostałe 12 dni), który należy
wliczyć w składnik wynagrodzenia?
Czy wystarczy naliczyć urlop proporcjonalnie do czasu pracy w 2007 roku?
Poproszę o pomoc i względnie podstawę prawną.
--
===Tomy===
"Nigdy nie kłóć się z głupcem.
Najpierw ściągnie Cię do swojego poziomu,
a potem pokona doświadczeniem."
-
2. Data: 2007-07-31 12:49:48
Temat: Re: Wypowiedzenie umowy o pracę a urlop
Od: ===Tomy=== <nic@z_tego.com>
nieaktualne - znalazłem
-
3. Data: 2007-07-31 13:47:47
Temat: Re: Wypowiedzenie umowy o pracę a urlop
Od: "Zygmunt M. Zarzecki" <z...@s...pregierz.kom>
> nieaktualne - znalazłem
To napisz.
zyga
-
4. Data: 2007-07-31 14:40:05
Temat: Re: Wypowiedzenie umowy o pracę a urlop
Od: Johnson <j...@n...pl>
Zygmunt M. Zarzecki pisze:
>> nieaktualne - znalazłem
>
> To napisz.
>
Proporcjonalnie.
--
@2007 Johnson
http://johnsonpl.blogspot.com/
http://notki.com.pl/johnson
"Wszystko należy upraszczać jak tylko można, ale nie bardziej"
-
5. Data: 2007-07-31 15:34:57
Temat: Re: Wypowiedzenie umowy o pracę a urlop
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:f8nhtd$ief$1@nemesis.news.tpi.pl Johnson
<j...@n...pl> pisze:
> Proporcjonalnie.
Dlaczego?
--
Jotte
-
6. Data: 2007-07-31 15:56:35
Temat: Re: Wypowiedzenie umowy o pracę a urlop
Od: ===Tomy=== <nic@z_tego.com>
Dnia Tue, 31 Jul 2007 16:40:05 +0200, Johnson napisał(a):
> Proporcjonalnie.
Tak, dokładnie.
W przypadku rozwiązania lub wygaśnięcia umowy należy wypłacić pracownikowi
ekwiwalent za niewykorzystaną ilość urlopu proporcjonalnie do
przepracowanego czasu pracy.
--
===Tomy===
Software is like sex:
it's better, when it's free!
-
7. Data: 2007-07-31 15:59:43
Temat: Re: Wypowiedzenie umowy o pracę a urlop
Od: ===Tomy=== <nic@z_tego.com>
Dnia Tue, 31 Jul 2007 17:34:57 +0200, Jotte napisał(a):
> Dlaczego?
http://tinyurl.com/2pd9ot
--
===Tomy===
Software is like sex:
it's better, when it's free!
-
8. Data: 2007-07-31 17:08:26
Temat: Re: Wypowiedzenie umowy o pracę a urlop
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:ek1j9twlp2bg.1js2e367b4dw2.dlg@40tude.net ===Tomy===
<nic@z_tego.com> pisze:
>> Dlaczego?
> http://tinyurl.com/2pd9ot
Pracownik ma ileś tam dni urlopu przysługującego w danym roku.
Do momentu rozwiązania stosunku pracy (który nie będzie z tym pracodawcą
bezpośrednio kontynuowany) wykorzystał jakąś jego część (to sytuacja z
twojego postu).
Wg mnie za resztę po prostu ma otrzymać ekwiwalent i tyle.
Nie zrozumiałem, co to znaczy "proporcjonalnie".
Stąd moje pytanie.
--
Jotte
-
9. Data: 2007-07-31 18:07:18
Temat: Re: Wypowiedzenie umowy o pracę a urlop
Od: ===Tomy=== <nic@z_tego.com>
Dnia Tue, 31 Jul 2007 19:08:26 +0200, Jotte napisał(a):
> Pracownik ma ileś tam dni urlopu przysługującego w danym roku.
> Do momentu rozwiązania stosunku pracy (który nie będzie z tym pracodawcą
> bezpośrednio kontynuowany) wykorzystał jakąś jego część (to sytuacja z
> twojego postu).
> Wg mnie za resztę po prostu ma otrzymać ekwiwalent i tyle.
Zgadza się.
> Nie zrozumiałem, co to znaczy "proporcjonalnie".
> Stąd moje pytanie.
OK :)
--
===Tomy===
Software is like sex:
it's better, when it's free!
-
10. Data: 2007-07-31 18:15:00
Temat: Re: Wypowiedzenie umowy o pracę a urlop
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 31 Jul 2007, Jotte wrote:
> W wiadomości news:ek1j9twlp2bg.1js2e367b4dw2.dlg@40tude.net ===Tomy===
> <nic@z_tego.com> pisze:
>
>>> Dlaczego?
>> http://tinyurl.com/2pd9ot
> Pracownik ma ileś tam dni urlopu przysługującego w danym roku.
UWAGA: piszę "z głowy czyli z niczego" :)
Tyle, że w końcu zrobiono w miarę "normalnie": pracownik może
dostać cały urlop przysługujący za dany rok, ale za okres pracy
przez część roku przysługuje jedynie *część* urlopu.
> Do momentu rozwiązania stosunku pracy (który nie będzie z tym pracodawcą
> bezpośrednio kontynuowany) wykorzystał jakąś jego część (to sytuacja z
> twojego postu).
> Wg mnie za resztę po prostu ma otrzymać ekwiwalent i tyle.
Za resztę *należną za przepracowany okres*!
> Nie zrozumiałem, co to znaczy "proporcjonalnie".
A rzuć sobie okiem na link, który Tommy zapodał, i zastanów się
skąd to się bierze:
"umowa o pracę ulegnie rozwišzaniu z dniem 31 marca 2007"
"urlop bieżšcy za 2007 r. - 7 dni"
Jak myślisz?
:)
> Stąd moje pytanie.
Popatrz na to tak: pracownikowi przysługuje miesiąc urlopu *na rok
pracy* (upraszczając).
Jak pracuje pół roku, to należy mu się pół miesiąca urlopu.
Jak "nadbierze" sobie urlopu za dużo, w szczególnym przypadku
wykorzysta przed zwolnieniem cały, to u kolejnego pracodawcy
dostanie resztę - w szczególnym przypadku NIC.
Przy Twojej interpretacji w razie zmiany pracy pracownik z założenia
w "nowym" zakładzie nie mógłby dostać urlopu w roku zatrudnienia.
pzdr, Gotfryd