-
1. Data: 2003-05-14 14:30:47
Temat: Wypowiedzenie - sprawa wynagrodzenia
Od: "Gregor" <i...@e...com>
Witam.
30 kwietnia zakonczylem wspolprace z pewna firma.
Wedle umowy o prace zarabialem 2050 brutto, a faktycznie otrzymywalem co
miesiac na konto 1800 netto.
Różnica oczywiście nie była regulowana żadnymi umowami zlecenia bądź o
dzieło.
Zgodnie z przepisami o wypowiedzeniach z winy pracodawcy (likwidacja
stanowiska) otrzymalem rowniez odprawe w wysokosci odpowiadajacej kwocie na
umowie o prace a nie takiej jak otrzymywałem co miesiąc. Jak mniemam również
ekwiwalent za urlop niewykorzystany w tym roku (7 dni) jest wyliczany wedle
kwoty na umowie. Z tego co wiem od odprawy nalicza się tylko 19% podatku
(dobrze mysle?).
I teraz mam pytanie:
Czy w Sądzie Pracy jestem w stanie otrzymać pozytywny wyrok dotyczący
zaniżonego wynagrodzenia?
Rozumiem że pracodawca na pewno otrzyma mandat, ale śmiem twierdzić że mi
również może się oberwać.
Generalnie, co w takich sytuacjach robić ?
Dodam, że całość wynagrodzenia (pensja, odprawa, ekwiwalent) wpłynęła na
moje konto dopiero dzisiaj, tj. 14.05.2003.
Jeszcze nie straszyłem pracodawcy Urzędem Skarbowym (wiem, kij ma dwa końce,
może mi się również dostać za odprowadzanie mniejszego podatku od
wynagrodzenia) i czy w ogóle warto ?
Serdecznie pozdrawiam
Gregor
proszę o kontakt również na priv -> e...@p...pl
-
2. Data: 2003-05-14 14:42:49
Temat: Re: Wypowiedzenie - sprawa wynagrodzenia
Od: KrzysiekPP <j...@n...ceti.pl>
> Rozumiem że pracodawca na pewno otrzyma mandat, ale śmiem twierdzić że mi
> również może się oberwać.
Jesli to bylo z reki do reki, czyli nieopodatkowane, to lepiej
przemilcz. Bo w tym momencie jestes wspoluczestnikiem tego przekretu.
--
Krzysiek, Krakow, http://www.ceti.pl/~jimi
-
3. Data: 2003-05-14 15:01:36
Temat: Re: Wypowiedzenie - sprawa wynagrodzenia
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
Użytkownik KrzysiekPP napisał:
>>Rozumiem że pracodawca na pewno otrzyma mandat, ale śmiem twierdzić że mi
>>również może się oberwać.
>
>
> Jesli to bylo z reki do reki, czyli nieopodatkowane, to lepiej
> przemilcz. Bo w tym momencie jestes wspoluczestnikiem tego przekretu.
>
Przeciez pisał "na konto".
Najwieksza głupota - płacic lewe pieniadze przelewem.
Pracownik ma w garści dowód ile pracodawca mu płacił.
Sam pracownik raczej nie odczuje żadnych niegatywnych konsekwencji.
Przeciez to pracodawca ma obowiązek potrącac składki i podatek.
Nie pracownik. Jeżeli ten pójdzie z niewinna mina do sądu o wypłatę
reszty odprawy i ekwiwalentu to nic mu nie grozi. Kto mu udowodni że
wiedział ze to "na lewo". Przeciez niczego nie ukrywał, może przedstawic
wyciągi z banku.
To on jest oszukany a oszustem jest pracodawca któremu sie za głupote
słusznie należy kara.
No chyba że od całej kwoty były płacone składki i podatek - wtedy po
prostu nieprawidłowo naliczono odprawe i ekwiwalent. Z tym tez do sądu
iśc należy.
maddy
--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl
-
4. Data: 2003-05-14 15:02:53
Temat: Re: Wypowiedzenie - sprawa wynagrodzenia
Od: "Gregor" <i...@e...com>
> Jesli to bylo z reki do reki, czyli nieopodatkowane, to lepiej
> przemilcz. Bo w tym momencie jestes wspoluczestnikiem tego przekretu.
Zdaje sobie sprawe, ale to troche boli.
Nie powiem zebym spodziewal sie polubownego rozstania, poniewaz szef to
niezly dran, ale liczylem na jakis konsensus.
Poza tym, do kiedy powinienem byl otrzymac te pieniazki ? Czy mogo roscic
sobie prawa do odsetek za zwłokę ? (wiadomo, malo kasy ale zawsze troche
zachodu).
-
5. Data: 2003-05-14 15:16:34
Temat: Re: Wypowiedzenie - sprawa wynagrodzenia
Od: "Gregor" <i...@e...com>
> Przeciez pisał "na konto".
> Najwieksza głupota - płacic lewe pieniadze przelewem.
>
> Pracownik ma w garści dowód ile pracodawca mu płacił.
> Sam pracownik raczej nie odczuje żadnych niegatywnych konsekwencji.
> Przeciez to pracodawca ma obowiązek potrącac składki i podatek.
> Nie pracownik. Jeżeli ten pójdzie z niewinna mina do sądu o wypłatę
> reszty odprawy i ekwiwalentu to nic mu nie grozi. Kto mu udowodni że
> wiedział ze to "na lewo". Przeciez niczego nie ukrywał, może przedstawic
> wyciągi z banku.
> To on jest oszukany a oszustem jest pracodawca któremu sie za głupote
> słusznie należy kara.
>
> No chyba że od całej kwoty były płacone składki i podatek - wtedy po
> prostu nieprawidłowo naliczono odprawe i ekwiwalent. Z tym tez do sądu
> iśc należy.
>
> maddy
[ciach]
Dodam, ze potwierdzenia przelewow za ostatnie 6 miesiecy posiadam.
W kwestii podatku otrzymywalem PITy na kwotę z umowy, czyli 2050 brutto.
-
6. Data: 2003-05-14 15:58:50
Temat: Re: Wypowiedzenie - sprawa wynagrodzenia
Od: KrzysiekPP <j...@n...ceti.pl>
> Poza tym, do kiedy powinienem byl otrzymac te pieniazki ? Czy mogo roscic
> sobie prawa do odsetek za zwłokę ? (wiadomo, malo kasy ale zawsze troche
> zachodu).
Powinienes zdawac sobie sprawe, ze to jest bron obosieczna i ze mozesz
na tym stracic niz zyskac. Bo US na pewno obedrze was obu do suchej
nitki. Nie wiem tylko kogo bardziej, czy ciebie czy pracodawce. Mozesz
sprobowac metody "po mnie chocby potop" ;-) i zagrozic pracodawcy, ze go
podkablujesz bez wzgledu na to jaka bedzie kara dla ciebie ;)
--
Krzysiek, Krakow, http://www.ceti.pl/~jimi
-
7. Data: 2003-05-14 16:34:16
Temat: Re: Wypowiedzenie - sprawa wynagrodzenia
Od: "Gregor" <i...@e...com>
> Powinienes zdawac sobie sprawe, ze to jest bron obosieczna i ze mozesz
> na tym stracic niz zyskac. Bo US na pewno obedrze was obu do suchej
> nitki. Nie wiem tylko kogo bardziej, czy ciebie czy pracodawce. Mozesz
> sprobowac metody "po mnie chocby potop" ;-) i zagrozic pracodawcy, ze go
> podkablujesz bez wzgledu na to jaka bedzie kara dla ciebie ;)
[ciach]
Ale przeciez moge przyjac zalozenie, ze kwoty wyplacane na konto powyzej
mojego wynagrodzenia z umowy byly premiami motywacyjnymi lub czymkolwiek
innym. A w kwestii rozliczenia moge przyjac ze oczekiwalem jakiejs formy
prawnej dla uprawomocnienia tych kwot (umowa o dzielo czy tzw. autorskie jak
to jest w innych firmach).
Nie mam tez chyba obowiazku weryfikacji otrzymanego z zakladu pracy PIT'a
(na ktorym notabene widnieje rozliczenia na podstawie kwoty na umowie), czyz
nie ? W kwestii US jestem sklonny zaplacic ew. nalezny podatek (aktualnie
mam zwrot 78 zl)
-
8. Data: 2003-05-14 17:27:45
Temat: Re: Wypowiedzenie - sprawa wynagrodzenia
Od: "Andrzej R." <a...@p...onet.pl>
Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał :
"Kto mu udowodni że wiedział ze to "na lewo".
Odp : O Maddy ! Wiedza Twa ogromna, ale wierzaj mi na słowo, że z
udowodnieniem "że
wiedział" nie będzie żadnych problemów. Podobnie jak z udowodnieniem, że sam
również dokonał przestępstwa.
Pozdrawiam.
Andrzej
-
9. Data: 2003-05-14 17:37:48
Temat: Re: Wypowiedzenie - sprawa wynagrodzenia
Od: "Andrzej R." <a...@p...onet.pl>
Użytkownik "KrzysiekPP" <j...@n...ceti.pl> napisał
... i zagrozic pracodawcy, ze go podkablujesz bez wzgledu na to jaka bedzie
kara dla ciebie ;)
Odp. To znaczy podkabluje jak mu nie wypłaci pieniędzy ? No to proponuję
naszykować szczoteczkę do zębów, mydło i ręcznik "tam dają" . To już nie
KKS, ale krócej : KK.
AR
-
10. Data: 2003-05-15 10:21:48
Temat: Re: Wypowiedzenie - sprawa wynagrodzenia
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
Użytkownik Andrzej R. napisał:
> Użytkownik "KrzysiekPP" <j...@n...ceti.pl> napisał
> .... i zagrozic pracodawcy, ze go podkablujesz bez wzgledu na to jaka bedzie
> kara dla ciebie ;)
>
> Odp. To znaczy podkabluje jak mu nie wypłaci pieniędzy ? No to proponuję
> naszykować szczoteczkę do zębów, mydło i ręcznik "tam dają" . To już nie
> KKS, ale krócej : KK.
A co? Groźba "bo doniose do US" jest groźbą karalną?
Maddy
--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl