Witajcie!
Sytuacja wygląda tak:
Jest sprawa rozwodowa (pozew złożony ok. pół roku temu), jest mieszkanie
komunalne. Mąż jakieś 2 miesiące temu spakował walizki i wyprowadził się
z mieszkania. Ponieważ nie ponosi żadnych kosztów związanych z
utrzymaniem mieszkania (mógłby chociaż dać odrobinkę, bo przecież
zostawił dwoje dzieci też - ale to pewnie będzie zaznaczone przy okazji
alimentów), a wiadomo że przeprowadził się do rodziny - więc ma de facto
mieszaknie zastępcze, to czy można złożyć jakiś wniosek o jego
wymeldowanie? A jeżeli tak to czy trzeba odczekać jakiś czas np. pół
roku czy rok, czy można przy okazji sprawy rozwodowej od razu złożyć
taki wniosek?

Pozdrawiam.
--
Andrzej
# adres w nagłówku - ROT13 #

do góry

User "Andrzej" <v...@b...cy> napisał(a)
w news'ie: news:cqvg8r$p72$1@news.onet.pl

> Jest sprawa rozwodowa (pozew złożony ok. pół roku temu), jest mieszkanie
> komunalne. Mąż jakieś 2 miesiące temu spakował walizki i wyprowadził się
> z mieszkania. Ponieważ nie ponosi żadnych kosztów związanych z
> utrzymaniem mieszkania (mógłby chociaż dać odrobinkę, bo przecież
> zostawił dwoje dzieci też - ale to pewnie będzie zaznaczone przy okazji
> alimentów), a wiadomo że przeprowadził się do rodziny - więc ma de facto
> mieszaknie zastępcze, to czy można złożyć jakiś wniosek o jego
> wymeldowanie? A jeżeli tak to czy trzeba odczekać jakiś czas np. pół
> roku czy rok, czy można przy okazji sprawy rozwodowej od razu złożyć
> taki wniosek?

Jeśli wyprowadził się ponad 6 miesięcy temu i masz
dwóch świadków którzy w tym czasie bywali w tym
mieszkaniu i "niewidywali" tej osoby to masz podstawy
do złożenia wniosku o wymeldowanie.

--
Pozdrawiam - Andrzej_K.
"(...) Zobaczyłem wolno poruszającego się starszego pana o smutnej twarzy,
jak odbił się od dachu mojego samochodu."
www.amikom.com.pl

do góry