-
1. Data: 2007-07-31 07:07:51
Temat: Wykup mieszkania - haczyk?
Od: "Kit" <k...@d...plwywal.to>
Witam,
Tak sie zastanawiam nad ukrytym haczykiem w tym calym zamieszaniu zwiazanym
z wykupem mieszkan. Nie jestem specjalista w dziedzinie prawa, czy tez
budownictwa wiec chcialbym tutaj rozwiac pewne watpliwosci.
Bloki z 'wielkiej plyty' maja okreslony czas uzytkowania. O ile dobrze
kiedys czytalem okres ten wynosi maksymalnie 60lat, natomiast po 45latach
budynek musi przejsc 'badania techniczne'. Jako ze 'wielkoplytowce' byly
stawiane na ogol pod presja czasu, tanim kosztem [ten kto mieszka w takich
mieszkaniach wie ile czasem trzeba sie glowic nad elektryka podczas
generalnego remonu]. Poki mieszkanie podlega pod gmine, to w razie
negatywnego zaopiniowania 'lustracji budowlanej' [modne slowo ostatnio] to
miasto ponosi koszta zwiazane z rozbiorka.
Nauczony ze nie ma nic za darmo szukam spisku tak niezmiernie kuszacej
ofercie. Byc moze niepotrzebnie, jednak kwestia 'wiekowosci' sporej czesci
mieszkan z 'wielkiej plyty' pozostaje.
W zwiazku z powyzszym, kieruje pytanie przede wszystkim do osob
posiadajacych wiedze z zakresu prawa budowlanego - czy wizja rozbiorek
blokowisk w ogole jest mozliwa? Na czyj koszt?
Wizja moze nieciekawa i malowiarygodna, ale gdy stawka jest zycie wielu
rodzin?
Pawel
-
2. Data: 2007-07-31 12:23:41
Temat: Re: Wykup mieszkania - haczyk?
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"Kit" <k...@d...plwywal.to> wrote in message
news:44f2e49ec58f5e959c59df94ad12788a@news.home.net.
pl...
>
> W zwiazku z powyzszym, kieruje pytanie przede wszystkim do osob
> posiadajacych wiedze z zakresu prawa budowlanego - czy wizja rozbiorek
> blokowisk w ogole jest mozliwa? Na czyj koszt?
Właściciela.
-
3. Data: 2007-07-31 19:24:11
Temat: Re: Wykup mieszkania - haczyk?
Od: Circulus V. <b...@n...polbox.com>
On Tue, 31 Jul 2007 07:23:41 -0500, "witek" <w...@g...pl.invalid>
wrote:
>
>"Kit" <k...@d...plwywal.to> wrote in message
>news:44f2e49ec58f5e959c59df94ad12788a@news.home.net
.pl...
>>
>> W zwiazku z powyzszym, kieruje pytanie przede wszystkim do osob
>> posiadajacych wiedze z zakresu prawa budowlanego - czy wizja rozbiorek
>> blokowisk w ogole jest mozliwa? Na czyj koszt?
>
>Właściciela.
No, nie można wykluczyć że gdy problem rozpadającej się wielkiej płyty
stanie się palący, to jakieś wsparcie ze strony państwa zostanie uchwalone.
Sądzę jednak, że jeszcze kilkadziesiąt lat większość blokowisk wytrzyma
spokojnie. Współczesne budynki z cegły czy pustaka buduje się w nie
mniejszym pośpiechu i wcale niekoniecznie solidniej niż gierkowskie
osiedla... kiedyś przynajmniej stali nie żałowano, tania była.
--
Pozdrawiam, Bogdan.
-
4. Data: 2007-07-31 19:30:33
Temat: Re: Wykup mieszkania - haczyk?
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"Circulus V." <b...@n...polbox.com> wrote in message
news:5l2va3tj4piso0sn4sv9pnduvnqo7du4u4@4ax.com...
> No, nie można wykluczyć że gdy problem rozpadającej się wielkiej płyty
> stanie się palący, to jakieś wsparcie ze strony państwa zostanie
> uchwalone.
Acha.
Zmieni się normy, tak żeby blokowiska przeszły.
-
5. Data: 2007-07-31 20:04:29
Temat: Re: Wykup mieszkania - haczyk?
Od: "Kit" <k...@d...plwywal.to>
Circulus V. <b...@n...polbox.com> napisał(a):
>
> No, nie można wykluczyć że gdy problem rozpadającej się wielkiej płyty
> stanie się palący, to jakieś wsparcie ze strony państwa zostanie
> uchwalone.
A jezeli nie to okaze sie ze teraz kupujac mieszkanie, szykujemy sobie
klopot i to spory.
Wszyscy na hura, jak to tanio, jak to super... obawiam sie jednak ze to
tylko sposob na pozbycie sie przez miasta problemu.
> Sądzę jednak, że jeszcze kilkadziesiąt lat większość blokowisk wytrzyma
> spokojnie. Współczesne budynki z cegły czy pustaka buduje się w nie
> mniejszym pośpiechu i wcale niekoniecznie solidniej niż gierkowskie
> osiedla... kiedyś przynajmniej stali nie żałowano, tania była.
>
No ale wspolczesne budynki beda do 2050 nie do ruszenia przez ustawe, a
obecnie wykupione za przyslowiowa zlotowke niekiedy juz teraz nadaja sie do
'przegladu'.
Czuje ze temat wybuchnie za kilka lat i nie bedzie wesolo. Obym sie jednak
mylil.
-
6. Data: 2007-07-31 22:01:37
Temat: Re: Wykup mieszkania - haczyk?
Od: k...@o...pl
> Czuje ze temat wybuchnie za kilka lat i nie bedzie wesolo. Obym sie jednak
> mylil.
>
Nie mylisz się. Jakieś 10 lat temu w łodzi na najstarszym osiedlu z płyty ( nie
wieżowce ) zrobiono ekspertyzy. Było trochę dymu bo okazało się że domy ogólnie
są w złym stanie. Z opinii wynikało że za jakiś, niedługi czas, żeby ulżyć
konstrukcji należy rozebrać ostatnie piętra. Sprawa przycichła bo mieszkania
należało sprzedać lokatorom. Dzisiaj patrzyłem w dzienniku na tych biednych,
starych i głupich ludzi stojących w kolejkach społecznych. Dziennikarz trąbi.
Będzie można sprzedać. Tylko nie mówi komu. Kto dzisiaj kupi za duże pieniądze
mieszkanie co ma 35 metrów i dwa pokoje. Pewno niektóre domy są w tak złym
stanie ze rozbiórki są już prawie zaplanowane. Ci biedni ludzie nawet nie zdają
sobie sprawy ze kupując mieszkanie w wyeksploatowanym prawie do końca bloku będą
jeszcze biedniejsi. Ze strony rządzących to jest super interes. Część sprzedali
za przyzwoite pieniądze. To co zostało oddadzą prawie darmo. Odpadnie państwu
problem z rozbiórkami. Tomek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2007-07-31 22:10:56
Temat: Re: Wykup mieszkania - haczyk?
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
<k...@o...pl> wrote in message
news:7f00.000000b6.46afb141@newsgate.onet.pl...
>
>> Czuje ze temat wybuchnie za kilka lat i nie bedzie wesolo. Obym sie
>> jednak
>> mylil.
>>
> Nie mylisz się. Jakieś 10 lat temu w łodzi na najstarszym osiedlu z płyty
> ( nie
> wieżowce ) zrobiono ekspertyzy. Było trochę dymu bo okazało się że domy
> ogólnie
> są w złym stanie. Z opinii wynikało że za jakiś, niedługi czas, żeby ulżyć
> konstrukcji należy rozebrać ostatnie piętra. Sprawa przycichła bo
> mieszkania
> należało sprzedać lokatorom. Dzisiaj patrzyłem w dzienniku na tych
> biednych,
> starych i głupich ludzi stojących w kolejkach społecznych. Dziennikarz
> trąbi.
> Będzie można sprzedać. Tylko nie mówi komu. Kto dzisiaj kupi za duże
> pieniądze
> mieszkanie co ma 35 metrów i dwa pokoje. Pewno niektóre domy są w tak złym
> stanie ze rozbiórki są już prawie zaplanowane. Ci biedni ludzie nawet nie
> zdają
> sobie sprawy ze kupując mieszkanie w wyeksploatowanym prawie do końca
> bloku będą
> jeszcze biedniejsi. Ze strony rządzących to jest super interes. Część
> sprzedali
> za przyzwoite pieniądze. To co zostało oddadzą prawie darmo. Odpadnie
> państwu
> problem z rozbiórkami. Tomek
>
czy to lokatorskie czy tez wlasnosciowe mieszkanie nalezy do spoldzielni i
to byl i bedzie problem spoldzielni a nie panstwa i rzadzacych.
dopiero jak spoldzielnia sprzeda grunt i pozbedzie sie mieszkan dopiero
wowczas bedzie to problem wlascicieli.
-
8. Data: 2007-08-01 03:15:39
Temat: Re: Wykup mieszkania - haczyk?
Od: "Kit" <k...@d...plwywal.to>
k...@o...pl napisał(a):
[...]
> Ci biedni ludzie nawet nie
> zdają
> sobie sprawy ze kupując mieszkanie w wyeksploatowanym prawie do końca
> bloku będą
> jeszcze biedniejsi. Ze strony rządzących to jest super interes. Część
> sprzedali
> za przyzwoite pieniądze. To co zostało oddadzą prawie darmo. Odpadnie
> państwu
> problem z rozbiórkami.
Wlasnie dlatego rozpaczalem watek, aby poruszyc temat w ktorym, przyznaje,
nie mam duzej wiedzy. Nie jestem prawnikiem, jednak z tego co czytam ro
chyba najgorszy scenariusz dla przewaznie mniej zamoznych ludzi,
decydujacych sie na wykup.
-
9. Data: 2007-08-01 03:21:14
Temat: Re: Wykup mieszkania - haczyk?
Od: "Kit" <k...@d...plwywal.to>
"witek" <w...@g...pl.invalid> napisał(a):
>
> czy to lokatorskie czy tez wlasnosciowe mieszkanie nalezy do spoldzielni
> i to byl i bedzie problem spoldzielni a nie panstwa i rzadzacych.
> dopiero jak spoldzielnia sprzeda grunt i pozbedzie sie mieszkan dopiero
> wowczas bedzie to problem wlascicieli.
Hmmm... nie wiem dokladnie jak to jest, ale mieszkajacy w bloku i placa
corocznie podatek 'od ziemi'.
A co do problemu panstwa... Lepiej uchwalic ustawe, ludzie rzuca sie jak
glodne wilki (i nic dziwnego), a gminy odciazy sie z odpowiedzialnosci.
Sprytne, sprytne. Cos mi tu smierdzi.
-
10. Data: 2007-08-01 04:16:37
Temat: Re: Wykup mieszkania - haczyk?
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 01.08.2007 Kit <k...@d...plwywal.to> napisał/a:
> Wlasnie dlatego rozpaczalem watek, aby poruszyc temat w ktorym, przyznaje,
> nie mam duzej wiedzy. Nie jestem prawnikiem, jednak z tego co czytam ro
> chyba najgorszy scenariusz dla przewaznie mniej zamoznych ludzi,
> decydujacych sie na wykup.
Ta wasza argumentacja jest więcej niż odrobinę na pograniczu demagogii. MZ
jest wystarczająco dużo czasu aby z taki mieszkaniem coś zrobić (sprzedać)
jesli rzeczywiście zachodzą obawy, że zacznie się to za jakiś czas sypać.
A jak ktos ma wątpliwości, czy już się nie sypie, to przecież przymusu
wykupu nie ma - nikt z zewnątrz też takiego sypiacego się mieszkania nie
kupi, więc i wykopanie lokatora w trybie szybkim nie zagraża.
Mnie raczej ciekawi na ile ta cała sytuacja odbije się na całości rynku
mieszkaniowego, ale to już nie temat na tę grupę.
--
Marcin