Witam

Jakies pol roku temu w Zyciu Warszawy byl konkurs. Pytanie bylo z
rodzaju audiotele. Wyslalem sesemesa i tydzien pozniej dostalem info, ze
wygralem i zebym podal swoj adres co oczywiscie zrobilem.

Niestety, nie doczekalem sie.

Kilka miesiecy po fakcie...

Napisalem do nich maila. Nic.
Zadzwonilem. Facet zdziwil sie, ze nie wpadlem po odbior nagrody (atlas
samochodowy) osobiscie (jakies 130 km w jedna strone) i obiecal ze
jeszcze dzis wysle poleconym. Nic.
Znowu napisalem (jakis miesiac pozniej) maila. Nic.

Co Wy zrobilibyscie na moim miejscu?

pozdrawiam

piotrek77

do góry

Uzytkownik "piotrek77" <p...@f...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:bt3513$j6e$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Co Wy zrobilibyscie na moim miejscu?

Pozywac ich o wydanie atlasu chyba nie masz zamiaru. No wiec taka sugestia
zamiast rady prawnej. Zycie Warszawy - jak pewnie kazda inna gazeta - ma
rubryke, w której publikuja listy czytelników. A opisz to w liscie i
wyslij do nich z prosba, by opublikowali. Sam jestem ciekaw, co zrobia.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bt43kg$i97$6@inews.gazeta.pl...
> > Co Wy zrobilibyscie na moim miejscu?
>
> Pozywac ich o wydanie atlasu chyba nie masz zamiaru. No wiec taka sugestia
> zamiast rady prawnej. Zycie Warszawy - jak pewnie kazda inna gazeta - ma
> rubryke, w której publikuja listy czytelników. A opisz to w liscie i
> wyslij do nich z prosba, by opublikowali. Sam jestem ciekaw, co zrobia.

Pewnie nie opublikują, idź do konkurencyjnej gazety - może dadzą na
pierwszej stronie ;-)


-----
Pozdrowienia: Thomas

do góry

Dnia 2004-01-02 18:11, Użytkownik Thomas naskrobał :
> Pewnie nie opublikują, idź do konkurencyjnej gazety - może dadzą na
> pierwszej stronie ;-)
:)
Tak zrobilem, ale na pierwszej stronie nie opublikowali:)

do góry