eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWspolwlasnosc
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2002-05-11 16:14:50
    Temat: Wspolwlasnosc
    Od: "Jägermeister" <j...@j...prv.pl>

    Użytkownik "Gwidon S. Naskrent" <n...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:Pine.LNX.4.44.0205051727160.1283-100000@localho
    st...
    > On Sun, 5 May 2002, Jägermeister wrote:
    > > Jestesmy wlascicielami w dwoch rownych czesciach lecz nie jest okreslone
    kto
    > > ma ktora czesc domu i calej dzialki.
    >
    > Wtedy nie byłoby współwłasności w częściach ułamkowych, nieprawdaż?

    Zgadza sie. Czyli do tego odnosic sie beda artykuly dzialu IV KC.
    Ewentualnie Rozdzial 2 i 3 Ustawy o wlasnosci lokali.Jak sadze ;)

    > > Chcialem tam kilka lat temu zamieszkac lecz w zwiazku z tym iz wymagam
    > > stalej opieki drugiej osoby (I gr.inwalidzka)
    > > zamierzalem zamieszkac tam z inna osoba co wzbudzilo sprzeciw drugiego
    > > wlasciciela.
    >
    > Nie przyszło ci na myśl żeby poprosić o rozstrzygnięcie sąd?

    Pisalem,ze jestem osoba niepelnosprawna tzn.nie poruszam sie samodzielnie a
    z renty nie podolam oplatom sadowym. Podobnie moja opiekunka.
    Do tego sprawa taka moze trwac i kilka lat (drugi wspolwlasciciel raczej nie
    bedzie skory do stawiania sie w sadzie) a ja co?
    Mam wymajmowac mieszkanie i placic komus ciezka kase skoro mam swoj troche
    zrujnowany ale wlasny dom?
    Nie uwazasz,ze to jest "lekka" przesada?
    Do tego nie moge przez te sytuacje skorzystac z uprawnien jakie mi
    przysluguja ustawowo jako osobie niepelnosprawnej!
    Zdaje siebie sprawe,ze w pewnych kwestiach rozprawy nie uniknie sie ale
    wolalbym aby to byla sprawa karna przeciwko drugiemu wspolwlascicielowi.

    > > Co zrobic w tej sytuacji?
    > > Na jakiej zasadzie okresl sie czyja jest dana czesc domu/nieruchomosci?
    >
    > Nie określa się - możesz jedynie wydzielić odrębne lokale i wtedy mieć
    > "swój własny" (wraz z udziałem w nieruchomości).

    OK. A wydzielenie odrebnych lokali jak przeprowadzic?
    Czy tez sadownie czy mozna przez notariusza albo wydzial gruntow?
    W planach nieruchomosci figuruje budunek pietrowy czteroizbowy (te same
    wymiary parter i pietro).
    O ile pamietam to gdzies w domumentach figurowal tez zapis dotyczacy lokalu
    nr 1 (parter) i lokalu nr2 (pietro).

    > > Czy aktualnie moge po prostu wejsc do swojego co badz domu i wybrac
    sobie
    > > samemu dana czesc i po wyremontowaniu zamieszkac tam z kim chce?
    >
    > Za zgodą współwłaściciela (zastąpioną w razie czego orzeczeniem sądu).

    Poprosze podstawe prawna dlaczego nie moge tam zamieszkac z kim chce i robic
    remonty jakie chce?
    Art.198 KC stanowi "każdy ze współwłaścicieli może rozporządzać swoim
    udziałem bez zgody pozostałych współwłaścicieli".
    Wiec za moj udzial uwazam np.parter budynku a czesci wspolne to jak slusznie
    Godfryd zauwazyl takie przybytki jak np.dach.
    I tak gdyby wspolwlasciciel zaciagnal kredyt pod hipoteke swoich udzialow to
    jak nic do tego nie mam.
    W zwiazku z tym (jak sadze) mam prawo zamieszkac tam z kim chce i
    przeprowadzac remonty jakie chce w ramach swojego udzialu.
    No chyba,ze przeoczylem jakiej inne artykuly dotyczace zgody
    wspolwlasciciela na zamieszkanie?
    Przypomne,ze zgodnie z Orzeczeniem ZUS jestem osoba wymagajaca stalej opieki
    osoby drugiej.

    > > Czy w zwiazku z dewastacja domu, pomniejszeniem jego wartosci (gdyby dom
    > > sprzedac)i zmuszeniem mnie do wynajmowania innego mieszkania moge starac
    sie
    > > o jakies odszkodowania od drugiego wlasciciela?
    >
    > Możesz, w wysokości w jakiej uległ zmniejszeniu twój udział.

    I jak mysle to pewnie znow musze wystapic do Sadu i rzeczoznawcy o wycene ;)

    A jesli nie ma zadnej zgody wspolwlasciciela i nie bedzie stawial sie na
    sprawy?
    Jakie narzedzia prawne pozostaja?

    Pozdrawiam
    --
    Michal






  • 2. Data: 2002-05-12 07:49:32
    Temat: Re: Wspolwlasnosc
    Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@a...pl>

    On Sat, 11 May 2002, Jägermeister wrote:

    > Pisalem,ze jestem osoba niepelnosprawna tzn.nie poruszam sie samodzielnie a
    > z renty nie podolam oplatom sadowym. Podobnie moja opiekunka.

    To już nie można wnosić o zwolnienie od kosztów sądowych?

    > Do tego sprawa taka moze trwac i kilka lat (drugi wspolwlasciciel raczej nie
    > bedzie skory do stawiania sie w sadzie) a ja co?

    I o rozpoznanie sprawy w nieobecności powoda? I wydać wyrok zaoczny?

    > Mam wymajmowac mieszkanie i placic komus ciezka kase skoro mam swoj troche
    > zrujnowany ale wlasny dom?
    > Nie uwazasz,ze to jest "lekka" przesada?

    Absolutnie.

    > Do tego nie moge przez te sytuacje skorzystac z uprawnien jakie mi
    > przysluguja ustawowo jako osobie niepelnosprawnej!

    Czyli?

    > Zdaje siebie sprawe,ze w pewnych kwestiach rozprawy nie uniknie sie ale
    > wolalbym aby to byla sprawa karna przeciwko drugiemu wspolwlascicielowi.

    W sprawie karnej również musiałbyś występować - jako oskarżyciel prywatny.

    > OK. A wydzielenie odrebnych lokali jak przeprowadzic?
    > Czy tez sadownie czy mozna przez notariusza albo wydzial gruntow?

    U notariusza.

    > W planach nieruchomosci figuruje budunek pietrowy czteroizbowy (te same
    > wymiary parter i pietro).
    > O ile pamietam to gdzies w domumentach figurowal tez zapis dotyczacy lokalu
    > nr 1 (parter) i lokalu nr2 (pietro).

    Pewnie tylko do celów administracyjnych (zameldowanie pod różnymi
    numerami). Sam kupuję dom w którym są mieszkania 1 i 2, ale nie odrębne
    lokale.

    > Poprosze podstawe prawna dlaczego nie moge tam zamieszkac z kim chce i robic
    > remonty jakie chce?
    > Art.198 KC stanowi "każdy ze współwłaścicieli może rozporządzać swoim
    > udziałem bez zgody pozostałych współwłaścicieli".

    Tylko że na czynności przekraczające zwykły zarząd potrzebna jest zgoda
    ich wszystkich. Sprowadzenie do mieszkania osoby trzeciej (która zapewne
    nie ponosi kosztów utrzymania nieruchomości) tudzież kapitalny remont na
    pewno zwykły zarząd przekraczają.

    > Przypomne,ze zgodnie z Orzeczeniem ZUS jestem osoba wymagajaca stalej opieki
    > osoby drugiej.

    To może być argument dla sądu w razie gdyby współwłaściciel nie chciał się
    zgodzić.

    > I jak mysle to pewnie znow musze wystapic do Sadu i rzeczoznawcy o wycene ;)

    No, myślę że raczej nie będziecie w tym zgodni.

    > A jesli nie ma zadnej zgody wspolwlasciciela i nie bedzie stawial sie na
    > sprawy?
    > Jakie narzedzia prawne pozostaja?

    Patrz wyżej.

    --
    Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)


  • 3. Data: 2002-05-12 21:31:20
    Temat: Re: Wspolwlasnosc
    Od: "Jägermeister" <j...@j...prv.pl>

    Użytkownik "Gwidon S. Naskrent" <n...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:Pine.LNX.4.44L.0205120945150.1295-100000@localh
    ost...
    > On Sat, 11 May 2002, Jägermeister wrote
    CIACH
    > > OK. A wydzielenie odrebnych lokali jak przeprowadzic?
    > > Czy tez sadownie czy mozna przez notariusza albo wydzial gruntow?
    >
    > U notariusza.

    Dzieki!
    I o to mi chodzilo ;)

    Pozdrawiam
    Michal


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1