-
1. Data: 2003-08-01 21:16:55
Temat: Wspólne WC, brak zgody na budowę prysznica
Od: Czarek Gorzeński <c...@s...art.pl>
Witam serdecznie...
Niedługo wraz z (wtedy już) żoną przeprowadzamy się do innego
mieszkania. Dół domu którego dotyczy spór zajmują dwie rodziny -
sąsiedzi, którzy posiadają 2/3 powierzchni wraz z łazienką (ale bez wc),
kuchnią i pokojami, oraz my, czyli moja babcia (aktualny lokator), żona
i ja. Mieszkanie to jedynie dwa pokoje, bez własnej kuchni, wc,
łazienki. WC oraz korytarz są wspólne - nasze i sąsiadów.
Nasze mieszkanie w tym momencie de facto nie nadaje się do normalnego
zamieszkania. Brak prysznica czy wanny uniemożliwia normalną
egzystencję. Niestety sąsiedzi, którzy mają swoją łazienkę, nie zgadzają
się na postawienie we wspólnym wc prysznica. Problemem nie jest
wielkość, gdyż zmieści się tam bez problemu kibelek, prysznic i
umywalka. Dodam, że sąsiedzi kupując mieszkanie umówili się "na gębę",
że wybudują wc w swojej łazience, jednakże nie zrobili tego, a teraz
roszczą sobie prawa do istniejącego wc jako współwłaściciele, nie
zgadzając się na zmiany. O ile wiem, choć nie mam pewności, umowa kupna
/ sprzedaży nie specyfikuje, które pomieszczenia należą do kogo, określa
jedynie procentowo do kogo należy jaka część domu.
Moje pytania to:
Czy rzeczywiście wymagana jest zgoda sąsiadów na postawienie prysznica w
łazience, szczególnie że my, poza wspólnym wc i zlewem w pokoju nie
posiadamy żadnych innych urządzeń sanitarnych?
Co jeśli mimo sprzeciwu postawimy jednak natrysk? Czy sąsiedzi mogą
pociągnąć nas do odpowiedzialności od strony prawnej?
Czy ustna, może nie tyle umowa, co informacja w czasie sprzedaży, że
wybudują wc u siebie zmienia jakoś naszą sytuację?
Czy istnieją przepisy w prawie budowlanym mogące nam w przedstawionej
sytuacji pomóc bądź zaszkodzić?
Pozdrawiam serdecznie,
z góry dziękuję za odpowiedzi,
jeśli w postingu brakuje jakichś istotnych informacji, chętnie postaram
się je uzupełnić.
Czarek Gorzeński
e-mail: c.gorzenski na onet . pl
-
2. Data: 2003-08-01 22:39:29
Temat: Re: Wspólne WC, brak zgody na budowę prysznica
Od: Czarek Gorzeński <c...@s...art.pl>
Czarek Gorzeński wrote:
> Nasze mieszkanie w tym momencie de facto nie nadaje się do normalnego
> zamieszkania. Brak prysznica czy wanny uniemożliwia normalną
> egzystencję. Niestety sąsiedzi, którzy mają swoją łazienkę, nie zgadzają
> się na postawienie we wspólnym wc prysznica.
Rozmawiam sam ze sobą, ale siedzę, grzebię po Internecie i staram się
znaleźć jakies rozwiązanie... czy w opisywanej sytuacji można zastosować
art. 144. KC:
----
Właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa
powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z
nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze
społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.
----
jeżeli z art. 46 KC wynika, że naszemu prawu znane są trzy rodzaje
nieruchomości:
-----
1. części powierzchni ziemskiej, a więc nieruchomości gruntowe (grunty)
2. budynki a więc nieruchomości, które można nazwać budynkowymi,
3. części budynków będące lokalami (nieruchomości lokalowe).
-----
Wydaje mi się, że wynika z tego, iż nasze mieszkanie i mieszkanie
sąsiada możemy zaliczyć do nieruchomości lokalowej. Skoro tak, więc w
myśl art. 144 KC sąsiad powinien powstrzymać się od sprzeciwu
wybudowania natrysku, gdyż nie zakłóci to o ponadprzeciątną miarę jego
prawa do korzystania z WC, natomiast odmowa wybudowania prysznica w
ponadprzeciętny sposób zakłócałaby możliwość wykorzystania naszej
nieruchomości lokalowej. Oczywiście przeznaczenie nieruchomości i
stosunki miejscowe jednoznacznie wskazują, iż lokal mieszkalny powinien
być wyposażony w podstawowe urządzenia takie jak wanna czy też natrysk.
Nie jestem prawnikiem, czy dobrze więc rozumiem postanowienia Kodeksu
Cywilnego?
Pozdrawiam serdecznie
Czarek Gorzeński
-
3. Data: 2003-08-02 13:19:05
Temat: Re: Wspólne WC, brak zgody na budowę prysznica
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Jeśli umowa przewiduje, że 50% jest ich a 50% Wasze i nie ma podziału, to
każdy ma prawo do współużywania całości. Również Wy w odniesieniu do ich
prysznica. Może Wasza kąpiel w ich łazience zachęci ich do wyrażenia zgody
na drugi prysznic? Z tym, że oni mogą do Was przyjść na telewizor!
-
4. Data: 2003-08-03 13:38:38
Temat: Re: Wspólne WC, brak zgody na budowę prysznica
Od: "666" <j...@N...op.pl>
A jak to rozwiązać, jeżeli jedna strona ma 20% a druga 80% ?
JaC
> Jeśli umowa przewiduje, że 50% jest ich a 50% Wasze i nie ma podziału, to każdy ma
prawo do współużywania całości.
> Również Wy w odniesieniu do ich prysznica.
> Może Wasza kąpiel w ich łazience zachęci ich do wyrażenia zgody na drugi prysznic?
> Z tym, że oni mogą do Was przyjść na telewizor!
-
5. Data: 2003-08-03 17:49:10
Temat: Re: Wspólne WC, brak zgody na budowę prysznica
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
To nie ma większego znaczenia. Twoje jest 20%, więc możesz to współużytkować
dokąd nie zostanie to fizycznie podzielone.
-
6. Data: 2003-08-03 19:09:28
Temat: Re: Wspólne WC, brak zgody na budowę prysznica
Od: Czarek Gorzeński <c...@s...art.pl>
Robert Tomasik wrote:
> To nie ma większego znaczenia. Twoje jest 20%, więc możesz to współużytkować
> dokąd nie zostanie to fizycznie podzielone.
Formalnie wygląda to tak, że kilkanaście lat temu była sprawa spadkowa.
Nam przysługuje 1/4, a 3/4 innego spadkobiercy zostało sprzedane. Lokal
nie został formalnie podzielony na odrębne lokale, ponieważ urząd nie
zgodził się twierdząc, iż posiadane przez nas 1/4 lokalu jest za mała do
podziału. Także rzeczywiście występuje jak sądzę współwłasność, bez
podziału na odrębne lokale.
Czy teraz także istnieją przepisy określające jakiej wielkości czy jakie
minimalne normy musi wpełniać część lokalu, aby mogła zostać
wyodrębniona jako oddzielny lokal?
Pozdrawiam
Czarek Gorzeński