Witam,
Kilka lat temu zmarł brat pozostawiając po sobie m.in. działkę, którą
otrzymały (po połowie) 2 siostry. W skład działki wchodzą grunty orne,
kawałek pastwiska, użytki rolne zabudowane.
Niestety, siostry nie żyją w zgodzie, prawdę mówiac nie rozmawiają ze sobą
od lat. Próby skontaktowania się i uzgodnienia zobowiązań i planów co do
wspólnej własności nie odniosły rezultatu. Jedna z siostr oddała w dzierżawę
działkę sąsiadowi (bez konsultacji z drugą) i najprawdopodobniej czerpie z
tego korzyści.
Moje pytania odnośnie tej sytuacji:
- jakie są zobowiązania (głównie podatkowe) właściciela takiej działki
(wobec gminy, US itp.)
- kto ustala wysokość podatków, do kogo zwrócić się o naliczenie, jakie
grożą kary z tytułu zaniedbania
- jak wygląda sprawa sprzedaży: czy działka musi być podzielona czy można
odsprzedać tylko swój 50% udział? Czy druga siostra musi wyrazić zgodę na
podział oraz na sprzedaż?

Jestem zainteresowana sprzedażą tej działki, ale obawiam się, że siostra mi
to skutecznie uniemożliwi robiąc na złość lub chcąc abym się zrzekła swoich
praw (tak już się stało w przypadku mieszkania po zmarłym). Nie interesuje
mnie udział w zyskach z dzierżawy itp. Chcę się pozbyć "kłopotu".
Jestem w posiadaniu następujących dokumentów:
- Postanowienia Sądu Rejonowego o nabyciu spadku (po połowie)
- Zawiadomienie Sądu Rejonowego o wpisie do Księgi Wieczystej
- Wypis i wyrys z mapy ewidencyjnej

Jakie są możliwości wyegzekwowania swoich praw? Z góry odrzucam hipotezę o
dojściu do porozumienia; nie w tym życiu...

Bardzo proszę o pomoc. Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki i uwagi.
Alicja

do góry