-
1. Data: 2009-03-18 13:50:12
Temat: Wezwanie do zapłaty - ile razy przed sądem?
Od: "SebaeL" <s...@X...onet.pl>
Część rzeczy którymi handluje moja firma, idzie przez Allegro. 21 stycznia
sprzedałem pewnej firmie dwie konstrukcje przez "kup teraz". Nieduża kwota -
317 zł brutto, więc zaproponowałem gościowi że zamiast pobrania wyślę do
niego kurierem na mój koszt - pod warunkiem, że zobowiąże się jeszcze tego
samego dnia puścić przelew. I tak się stało (przysłał mi email). Faktura
przelewowa (z terminem płatności w dniu wystawienia) została przez niego
odesłana pocztą, podpisana imieniem i nazwiskiem, bez pieczątki.
Oczywiście pieniędzy nie zobaczyłem :( Maile nic nie dały, podczas rozmów
telefonicznych zobowiazywał się do uregulowania należności. Dzisiaj - w
ostatecznej rozmowie, gość zakrzyczał mnie, wmawiając mi winę - że to ja się
pomyliłem i zamiast za pobraniem wysłałem mu towar ot tak. Na moje słowa, że
dostałem od niego podpisaną fakturę gość stwierdził, że to nie on podpisał,
tylko jego księgowa.
I teraz pytanie: bardzo mnie gość wpienił i chciałbym jak najszybciej oddać
sprawę we właściwe ręce ;) Ile w takim razie muszę wysłać wezwań do zapłaty?
Czy wystarczy jedno "przedsądowe"? Ile czasu będę musiał odczekać przed
oddaniem sprawy do sądu?
I drugie: czy przez to, że "podpisała księgowa" gość się może wywinąć? Jak
mu zrobić dobrze koło pióra?
No i przy okazji: czy mogę sprawę ze szczegółami opisać, wystawiając nega na
Allegro? czy raczej nie mam do tego podstaw? ;)
SebaeL
--
http://www.expostand.pl
http://studiobordo.pl
-
2. Data: 2009-03-18 22:55:04
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty - ile razy przed sądem?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "SebaeL" <s...@X...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gpqu6l$3ee$1@inews.gazeta.pl...
> I teraz pytanie: bardzo mnie gość wpienił i chciałbym jak
> najszybciej oddać sprawę we właściwe ręce ;) Ile w takim razie muszę
> wysłać wezwań do zapłaty? Czy wystarczy jedno "przedsądowe"? Ile czasu
> będę musiał odczekać przed oddaniem sprawy do sądu?
Zasadniczo powinieneś wysłać jedno wezwanie, by zaakcentować przed sądem,
że Ty chciałeś sie jak "człowiek" porozumieć, ale gość jest uparty.
> I drugie: czy przez to, że "podpisała księgowa" gość się może wywinąć?
> Jak mu zrobić dobrze koło pióra?
Nie wystarczy Ci odzyskanie należności? No to zleć sprawę drogiemu
adwokatowi, za którego i tak on zapłaci.
> No i przy okazji: czy mogę sprawę ze szczegółami opisać, wystawiając
> nega na Allegro? czy raczej nie mam do tego podstaw? ;)
Byleś prawdę napisał, to oczywiście, że możesz.
-
3. Data: 2009-03-20 08:37:47
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty - ile razy przed sądem?
Od: s...@p...onet.pl
Robert Tomasik wrote:
> Zasadniczo powinieneś wysłać jedno wezwanie, by zaakcentować przed sądem,
> że Ty chciałeś sie jak "człowiek" porozumieć, ale gość jest uparty. (...)
Dzięki wielkie :)
Pozdrawiam,
SebaeL
--
http://www.expostand.pl
http://studiobordo.pl