-
1. Data: 2018-01-18 22:38:06
Temat: Wellman - Piekara
Od: KRZYZAK <k...@g...com>
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,2291
3817,znany-pisarz-pozwany-przez-dorote-wellman-mam-z
aplacic-prawie.html
Czy nie działa:
"Art. 379. Przesłanki nieważności postępowania
Dz.U.2016.0.1822 t.j. - Ustawa z dnia 17 listopada 1964 r. - Kodeks postępowania
cywilnego
Nieważność postępowania zachodzi:
5) jeżeli strona została pozbawiona możności obrony swych praw"
Pan Piekara niewątpliwie został pozbawiony możności obrony, bo nie został
powiadomiony o rozprawie.
-
2. Data: 2018-01-18 23:27:22
Temat: Re: Wellman - Piekara
Od: Sonn <x...@p...onet.pl>
W dniu 2018-01-18 o 22:38, KRZYZAK pisze:
> http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,2291
3817,znany-pisarz-pozwany-przez-dorote-wellman-mam-z
aplacic-prawie.html
>
> Czy nie działa:
>
> "Art. 379. Przesłanki nieważności postępowania
> Dz.U.2016.0.1822 t.j. - Ustawa z dnia 17 listopada 1964 r. - Kodeks postępowania
cywilnego
> Nieważność postępowania zachodzi:
>
> 5) jeżeli strona została pozbawiona możności obrony swych praw"
>
> Pan Piekara niewątpliwie został pozbawiony możności obrony, bo nie został
powiadomiony o rozprawie.
>
A może przyjął termin rozprawy do wiadomości na tzw. posiedzeniu
pojednawczym? A może nie raczył celowo odebrać pisma z sądu?
Kolejny znawca procedur i akt sprawy, co zresztą w twoim akurat
przypadku w ogóle nie dziwi. Nie bez powodu odmówiono mu przywrócenia
terminu.
--
Sonn
-
3. Data: 2018-01-18 23:47:27
Temat: Re: Wellman - Piekara
Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>
W dniu 18.01.2018 o 22:38, KRZYZAK pisze:
> http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,2291
3817,znany-pisarz-pozwany-przez-dorote-wellman-mam-z
aplacic-prawie.html
>
> Czy nie działa:
>
> "Art. 379. Przesłanki nieważności postępowania
> Dz.U.2016.0.1822 t.j. - Ustawa z dnia 17 listopada 1964 r. - Kodeks postępowania
cywilnego
> Nieważność postępowania zachodzi:
>
> 5) jeżeli strona została pozbawiona możności obrony swych praw"
>
> Pan Piekara niewątpliwie został pozbawiony możności obrony, bo nie został
powiadomiony o rozprawie.
>
Został. Nie musisz być powiadomiony żeby być powiadomionym.
-
4. Data: 2018-01-18 23:48:20
Temat: Re: Wellman - Piekara
Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>
W dniu 18.01.2018 o 23:27, Sonn pisze:
> W dniu 2018-01-18 o 22:38, KRZYZAK pisze:
>> http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,2291
3817,znany-pisarz-pozwany-przez-dorote-wellman-mam-z
aplacic-prawie.html
>>
>>
>> Czy nie działa:
>>
>> "Art. 379. Przesłanki nieważności postępowania
>> Dz.U.2016.0.1822 t.j. - Ustawa z dnia 17 listopada 1964 r. - Kodeks
>> postępowania cywilnego
>> Nieważność postępowania zachodzi:
>>
>> 5) jeżeli strona została pozbawiona możności obrony swych praw"
>>
>> Pan Piekara niewątpliwie został pozbawiony możności obrony, bo nie
>> został powiadomiony o rozprawie.
>>
>
> A może przyjął termin rozprawy do wiadomości na tzw. posiedzeniu
> pojednawczym? A może nie raczył celowo odebrać pisma z sądu?
>
> Kolejny znawca procedur i akt sprawy, co zresztą w twoim akurat
> przypadku w ogóle nie dziwi. Nie bez powodu odmówiono mu przywrócenia
> terminu.
>
Adres.
-
5. Data: 2018-01-18 23:52:04
Temat: Re: Wellman - Piekara
Od: KRZYZAK <k...@g...com>
W dniu czwartek, 18 stycznia 2018 23:26:58 UTC+1 użytkownik Sonn napisał:
> A może przyjął termin rozprawy do wiadomości na tzw. posiedzeniu
> pojednawczym? A może nie raczył celowo odebrać pisma z sądu?
Nie było posiedzenia pojednawczego, a pisma były wysyłane na adres, pod którym
Piekara nie mieszka.
-
6. Data: 2018-01-18 23:53:30
Temat: Re: Wellman - Piekara
Od: KRZYZAK <k...@g...com>
W dniu czwartek, 18 stycznia 2018 23:48:13 UTC+1 użytkownik Smok Eustachy napisał:
> Został. Nie musisz być powiadomiony żeby być powiadomionym.
Nie został. Korespondencja była wysłana na zły adres.
-
7. Data: 2018-01-19 00:04:57
Temat: Re: Wellman - Piekara
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-01-18, KRZYZAK <k...@g...com> wrote:
> W dniu czwartek, 18 stycznia 2018 23:26:58 UTC+1 użytkownik Sonn napisał:
>
>> A może przyjął termin rozprawy do wiadomości na tzw. posiedzeniu
>> pojednawczym? A może nie raczył celowo odebrać pisma z sądu?
>
> Nie było posiedzenia pojednawczego, a pisma były wysyłane na adres, pod którym
Piekara nie mieszka.
Był tam zameldowany, pesel się zgadzał.
"Od samego początku pisma procesowe były doręczane na adres zameldowania
Jacka Piekary. Nie podejmował tej korespondencji. Dopiero po wszczęciu
procedury egzekucyjnej napisał pismo, z którego wynikało, że mieszka pod
innym adresem. Nie przedstawił jednak na to żadnego dowodu i przez to nie
pozostawił sądowi wyboru. Sąd nie mógł przywrócić terminu na sprzeciw od
wyroku zaocznego, bazując tylko na jego słownych stwierdzeniach - komentuje
mec. Anna Kruszewska."
za: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,2291
5409,pisarz-obrazal-dorote-wellman-teraz-robi-z-sieb
ie-ofiare-systemu.html
--
Marcin
-
8. Data: 2018-01-19 00:18:05
Temat: Re: Wellman - Piekara
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
W dniu 2018-01-18 o 23:47, Smok Eustachy pisze:
> W dniu 18.01.2018 o 22:38, KRZYZAK pisze:
>> http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,2291
3817,znany-pisarz-pozwany-przez-dorote-wellman-mam-z
aplacic-prawie.html
>>
>>
>> Czy nie działa:
>>
>> "Art. 379. Przesłanki nieważności postępowania
>> Dz.U.2016.0.1822 t.j. - Ustawa z dnia 17 listopada 1964 r. - Kodeks
>> postępowania cywilnego
>> Nieważność postępowania zachodzi:
>>
>> 5) jeżeli strona została pozbawiona możności obrony swych praw"
>>
>> Pan Piekara niewątpliwie został pozbawiony możności obrony, bo nie
>> został powiadomiony o rozprawie.
>>
> Został. Nie musisz być powiadomiony żeby być powiadomionym.
Został powiadomiony przez pełnomocnika jak już chyba sprawa się zaczęła.
--
animka
-
9. Data: 2018-01-19 00:20:07
Temat: Re: Wellman - Piekara
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
W dniu 2018-01-19 o 00:04, Marcin Debowski pisze:
> On 2018-01-18, KRZYZAK <k...@g...com> wrote:
>> W dniu czwartek, 18 stycznia 2018 23:26:58 UTC+1 użytkownik Sonn napisał:
>>
>>> A może przyjął termin rozprawy do wiadomości na tzw. posiedzeniu
>>> pojednawczym? A może nie raczył celowo odebrać pisma z sądu?
>>
>> Nie było posiedzenia pojednawczego, a pisma były wysyłane na adres, pod którym
Piekara nie mieszka.
>
> Był tam zameldowany, pesel się zgadzał.
>
> "Od samego początku pisma procesowe były doręczane na adres zameldowania
> Jacka Piekary. Nie podejmował tej korespondencji. Dopiero po wszczęciu
> procedury egzekucyjnej napisał pismo, z którego wynikało, że mieszka pod
> innym adresem. Nie przedstawił jednak na to żadnego dowodu i przez to nie
> pozostawił sądowi wyboru. Sąd nie mógł przywrócić terminu na sprzeciw od
> wyroku zaocznego, bazując tylko na jego słownych stwierdzeniach - komentuje
> mec. Anna Kruszewska."
>
> za: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,2291
5409,pisarz-obrazal-dorote-wellman
-teraz-robi-z-siebie-ofiare-systemu.html
Sędziowie w Sądach bywają bardzo wredni.
--
animka
-
10. Data: 2018-01-19 01:19:09
Temat: Re: Wellman - Piekara
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-01-18, Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl> wrote:
> W dniu 2018-01-19 o 00:04, Marcin Debowski pisze:
>> On 2018-01-18, KRZYZAK <k...@g...com> wrote:
>>> W dniu czwartek, 18 stycznia 2018 23:26:58 UTC+1 użytkownik Sonn napisał:
>>>
>>>> A może przyjął termin rozprawy do wiadomości na tzw. posiedzeniu
>>>> pojednawczym? A może nie raczył celowo odebrać pisma z sądu?
>>>
>>> Nie było posiedzenia pojednawczego, a pisma były wysyłane na adres, pod którym
Piekara nie mieszka.
>>
>> Był tam zameldowany, pesel się zgadzał.
>>
>> "Od samego początku pisma procesowe były doręczane na adres zameldowania
>> Jacka Piekary. Nie podejmował tej korespondencji. Dopiero po wszczęciu
>> procedury egzekucyjnej napisał pismo, z którego wynikało, że mieszka pod
>> innym adresem. Nie przedstawił jednak na to żadnego dowodu i przez to nie
>> pozostawił sądowi wyboru. Sąd nie mógł przywrócić terminu na sprzeciw od
>> wyroku zaocznego, bazując tylko na jego słownych stwierdzeniach - komentuje
>> mec. Anna Kruszewska."
>>
>> za: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,2291
5409,pisarz-obrazal-dorote-wellman
> -teraz-robi-z-siebie-ofiare-systemu.html
>
> Sędziowie w Sądach bywają bardzo wredni.
E, nie wiem. Mam dużo większe watpliwości co do wysokości (de facto)
"kary", ale w kwestii doręcznia, to niby jak? Masz gdzieś jakiś adres
podany w sumie do wiadomości urzedów i nie interesuje cię co na ten
adres przychodzi? A potem też co? Nie zdajesz sobie sprawy, że jak się
cos twierdzi co ma pociągać za sobą istotne skutki prawne, to dobrze by
było takie twierdzenie czymś poprzeć? Jak to nazwać?
--
Marcin