Witam

Interesuje mnie sprawa notarialnego zawarcia transakcji zakupu działki z
możliwością ewentualnego wycofania się z niej.

Sprawa wygląda tak:

Jest działka, która w tej chwili ma status działki rolnej.
Właściciel chce ją mi sprzedać po "dobrej" cenie.
W tej chwili w gminie jest uchwalany plan zagospodarowania przestrzennego.
Właściciel twierdzi, że złożył wniosek o wykluczenie działki z produkcji
rolnej i nie dostał odmowy wobec czego działka będzie budowlana (ale ja
nie widziałem tego wniosku a tym bardziej nie mam dowodu, że nie dostał
odmowy).

Niestety nie mogę już tego sprawdzić na planach, ponieważ dokumenty
poszły do "wyższej instancji" celem zaakceptowania szczegółów i są
niedostępne (dziwne, że w gminie nie zostawili kopii). Są podobno jakieś
plany robocze ale nie mogą ich mi pokazać ponieważ jak twierdzą: nie są
informacją, którą mogę traktować jako "pewną".

Oczywiście obietnica właściciela i mówienie, że nie było odmowy itp
(podobno widział plan) na niewiele mogą się mi przydać a nie chciałbym
zostać z polem "pod truskawki", bo jeśli się okaże, że działka
pozostanie rolna to nikt mi nie da pozwolenia na budowę.

Z drugiej strony mogę zaczekać na decyzję ale wtedy będzie do zapłacenia
podatek od wzrostu wartości działki, który sprzedający doliczy mi do
ceny (kwestię podatku tłumaczył mi sprzedający i urzędnicy w gminie -
powiedzieli, że w przypadku sprzedaży działki przed upływem 5 lat trzeba
płacić jakiś podatek, w wysokości około 8tyś zł - dla takiej nieruchomości).

Ponieważ nie chcę kupować gruntu "budowlanego" na obietnicę
przekwalifikowania sprzedający zaproponował pewne rozwiązanie (choć sam
dokładnie jeszcze się nie zorientował w możliwościach).
Mianowicie, proponuje on aby u notariusza spisać umowę, która będzie
zawierała zapis mówiący, że jeśli po zatwierdzeniu najbliższej decyzji
dotyczącej planu zagospodarowania przestrzennego, działka nie zostanie
określona jako budowlana to sprzedający zobowiązuje się zwrócić pełną
kwotę transakcji w ciągu 14dni.


Co sądzicie o takim rozwiązaniu sprawy?
Jak powinno się zabezpieczyć taką transakcję?
Jak wyegzekwować później tą kwotę, jeśli sprzedający ją wyda? (może są
jakieś sposoby zabezpieczenia pieniędzy - gość coś mówił, że trzeba by
ustanowić hipotekę na nieruchomości)



--
M.
GG 1119311

do góry

pamietaj tylko ,ze przeniesienie wlasnosci nie moze nastapic pod warunkiem

mozecie zawrzec umowe, ktora bedzie miala tylko skutek zobowiazujacy i tam
mozna dodac warunek natomiast pozniej trzeba bedzie zobowiazac sie do
bezwarunkowego przeniesienia wlasnosci

do góry

Lookasik napisał(a):

> mozecie zawrzec umowe, ktora bedzie miala tylko skutek zobowiazujacy i
> tam mozna dodac warunek natomiast pozniej trzeba bedzie zobowiazac sie
> do bezwarunkowego przeniesienia wlasnosci

Jak dokładnie taka umowa powinna wyglądać bo to co napisałeś jest dla
mnie trochę zawikłane.

Jak to ma być rozwiązane w zakresie zabezpieczenia interesów obu stron?

Nie wiem jak to określić ale aby nie płacić tego podatku umowa musi być
spisana przed decyzją gminy. Czy forma o której piszesz nie spowoduje,
że termin zbycia działki nastąpi po terminie decyzji o planie
zagospodarowania i wejdzie "podatek".?

Skąd takie pytanie: Mianowicie, pierwsza umowa u notariusza "leży"
miesiąc, do momentu decyzji AWRSP o rezygnacji z pierwokupu. Dopiero tą
drugą część umowy uznaje się za wiążącą.

PS: Nie jestem biegły w tych sprawach więc mogę trochę mieszać ale
proszę o konkretne porady.


--
M.
GG 1119311

do góry

In article <e555pn$1eh$1@atlantis.news.tpi.pl>,
"Lookasik" <l...@c...poczta.fm> wrote:

> pamietaj tylko ,ze przeniesienie wlasnosci nie moze nastapic pod warunkiem
>
> mozecie zawrzec umowe, ktora bedzie miala tylko skutek zobowiazujacy i tam
> mozna dodac warunek natomiast pozniej trzeba bedzie zobowiazac sie do
> bezwarunkowego przeniesienia wlasnosci

A może da się termin zapłaty ustalić na dzień po przekwalifikowaniu?

--
Jarek
To tylko moje prywatne opinie.

do góry

Jesli wiecej niz 1 ha to nie ma zadnego problemu.
Niezaleznie od tego co jest w planie zagospodarowania budujesz zamiast domku
zagrode (domek + garaz który robi za budynek gospodarczy)
Czas oczekiwania na warunki zabudowy i pozwolenie na budowe taki sam.
Przeszedłem to bez bólu

pozdr
ag_





Użytkownik "Shreek" <p...@M...onet.pl> napisał w wiadomości
news:e552gr$jr3$1@news.onet.pl...
> Witam
>
> Interesuje mnie sprawa notarialnego zawarcia transakcji zakupu działki z
> możliwością ewentualnego wycofania się z niej.
>
> Sprawa wygląda tak:
>
> Jest działka, która w tej chwili ma status działki rolnej.
> Właściciel chce ją mi sprzedać po "dobrej" cenie.
> W tej chwili w gminie jest uchwalany plan zagospodarowania przestrzennego.
> Właściciel twierdzi, że złożył wniosek o wykluczenie działki z produkcji
> rolnej i nie dostał odmowy wobec czego działka będzie budowlana (ale ja
> nie widziałem tego wniosku a tym bardziej nie mam dowodu, że nie dostał
> odmowy).
>
> Niestety nie mogę już tego sprawdzić na planach, ponieważ dokumenty poszły
> do "wyższej instancji" celem zaakceptowania szczegółów i są niedostępne
> (dziwne, że w gminie nie zostawili kopii). Są podobno jakieś plany robocze
> ale nie mogą ich mi pokazać ponieważ jak twierdzą: nie są informacją,
> którą mogę traktować jako "pewną".
>
> Oczywiście obietnica właściciela i mówienie, że nie było odmowy itp
> (podobno widział plan) na niewiele mogą się mi przydać a nie chciałbym
> zostać z polem "pod truskawki", bo jeśli się okaże, że działka pozostanie
> rolna to nikt mi nie da pozwolenia na budowę.
>
> Z drugiej strony mogę zaczekać na decyzję ale wtedy będzie do zapłacenia
> podatek od wzrostu wartości działki, który sprzedający doliczy mi do ceny
> (kwestię podatku tłumaczył mi sprzedający i urzędnicy w gminie -
> powiedzieli, że w przypadku sprzedaży działki przed upływem 5 lat trzeba
> płacić jakiś podatek, w wysokości około 8tyś zł - dla takiej
> nieruchomości).
>
> Ponieważ nie chcę kupować gruntu "budowlanego" na obietnicę
> przekwalifikowania sprzedający zaproponował pewne rozwiązanie (choć sam
> dokładnie jeszcze się nie zorientował w możliwościach).
> Mianowicie, proponuje on aby u notariusza spisać umowę, która będzie
> zawierała zapis mówiący, że jeśli po zatwierdzeniu najbliższej decyzji
> dotyczącej planu zagospodarowania przestrzennego, działka nie zostanie
> określona jako budowlana to sprzedający zobowiązuje się zwrócić pełną
> kwotę transakcji w ciągu 14dni.
>
>
> Co sądzicie o takim rozwiązaniu sprawy?
> Jak powinno się zabezpieczyć taką transakcję?
> Jak wyegzekwować później tą kwotę, jeśli sprzedający ją wyda? (może są
> jakieś sposoby zabezpieczenia pieniędzy - gość coś mówił, że trzeba by
> ustanowić hipotekę na nieruchomości)
>
>
>
> --
> M.
> GG 1119311

do góry

ag_ napisał(a):
> Jesli wiecej niz 1 ha to nie ma zadnego problemu.
> Niezaleznie od tego co jest w planie zagospodarowania budujesz zamiast domku
> zagrode (domek + garaz który robi za budynek gospodarczy)
> Czas oczekiwania na warunki zabudowy i pozwolenie na budowe taki sam.
> Przeszedłem to bez bólu

Niestety to jest duuużo mniej niż 1ha.


--
M.
GG 1119311

do góry

Jarek Spirydowicz napisał(a):

> A może da się termin zapłaty ustalić na dzień po przekwalifikowaniu?

Nie sądzę aby facet zaryzykował, że dostanie kasę np za pół roku bo
urzędasy coś namieszają.

--
M.
GG 1119311

do góry

Użytkownik "Shreek" <p...@M...onet.pl> napisał w wiadomości
news:e5659r$2k7$1@news.onet.pl...
> Lookasik napisał(a):
>
>> mozecie zawrzec umowe, ktora bedzie miala tylko skutek zobowiazujacy i
>> tam mozna dodac warunek natomiast pozniej trzeba bedzie zobowiazac sie do
>> bezwarunkowego przeniesienia wlasnosci
>
> Jak dokładnie taka umowa powinna wyglądać bo to co napisałeś jest dla mnie
> trochę zawikłane.
>
w wielkim skrocie

1. A zobowiazuje się sprzedac B opisaną w § 1 nieruchomość za cenę 2.640,00
zł (dwa tysiące sześćset czterdzieści złotych), a B nieruchomość tę kupuje.

2. Umowa ta zostaje zawarta pod warunkiem, iż ....


a pozniej trzeba walic do notariusza i bezwarunkowo przeniesc wlasnosc

radze udac sie do prawnika

do góry

Lookasik napisał(a):

> 1. A zobowiazuje się sprzedac B opisaną w § 1 nieruchomość za cenę
> 2.640,00 zł (dwa tysiące sześćset czterdzieści złotych), a B
> nieruchomość tę kupuje.
>
> 2. Umowa ta zostaje zawarta pod warunkiem, iż ....
>
>
> a pozniej trzeba walic do notariusza i bezwarunkowo przeniesc wlasnosc
>
> radze udac sie do prawnika

Wydaje mi się, że taka umowa nie odniesie skutku prawnego w stosunku do
przepisów nakładających podatek na sprzedającego (jeżeli sprzeda on
działkę przed upływem 5 lat od przekwalifikowania).

No nic, chyba faktycznie bez prawnika się nie obejdzie...


--
M.
GG 1119311

do góry

Użytkownik "Shreek" <p...@M...onet.pl> napisał w wiadomości
news:e57lg1$snb$1@news.onet.pl...
> Lookasik napisał(a):
>
>> 1. A zobowiazuje się sprzedac B opisaną w § 1 nieruchomość za cenę
>> 2.640,00 zł (dwa tysiące sześćset czterdzieści złotych), a B nieruchomość
>> tę kupuje.
>>
>> 2. Umowa ta zostaje zawarta pod warunkiem, iż ....
>>
>>
>> a pozniej trzeba walic do notariusza i bezwarunkowo przeniesc wlasnosc
>>
>> radze udac sie do prawnika
>
> Wydaje mi się, że taka umowa nie odniesie skutku prawnego w stosunku do
> przepisów nakładających podatek na sprzedającego (jeżeli sprzeda on
> działkę przed upływem 5 lat od przekwalifikowania).
>
spokojnie mozna zawrzec taka umowe z tym zastrzezeniem ,ze przeniesienie
wlasnosci nieruchomosci nastapi wtedy a wtedy

naprawde udajs ie do prawnika.. nie gryziemy

do góry