-
1. Data: 2007-02-16 15:37:19
Temat: WKU a przerwa w studiach
Od: eLeM <e...@e...pl>
Witam,
Mam takie pytanko odnośnie tego co należy zrobić aby nie dostać
"biletu", sytuacja przedstawia się w następujący sposób:
Obecnie jestem studentem jednak za miesiąc już nie będę tym samym nasze
kochane wojsko może zaprosić mnie do siebie jednak ja planuje
kontynuować naukę na studiach magisterskich, jednakże nigdzie nie
zostane przyjęty gdyż nie ma naboru i muszę czekać do października. Czy
muszę złożyć jakieś podanie o odroczke czy należy zrobić coś innego aby
migąć się przed wojem przez pół roku :(
Pozdrawiam,
eLeM
-
2. Data: 2007-02-16 17:14:26
Temat: Re: WKU a przerwa w studiach
Od: "Piotrek." <p...@t...pl>
Użytkownik "eLeM" <e...@e...pl> napisał w wiadomości
news:er4jaf$ndo$1@node1.news.atman.pl...
> Witam,
>
> Mam takie pytanko odnośnie tego co należy zrobić aby nie dostać "biletu",
> sytuacja przedstawia się w następujący sposób:
>
> Obecnie jestem studentem jednak za miesiąc już nie będę tym samym nasze
> kochane wojsko może zaprosić mnie do siebie jednak ja planuje kontynuować
> naukę na studiach magisterskich, jednakże nigdzie nie zostane przyjęty
> gdyż nie ma naboru i muszę czekać do października. Czy muszę złożyć jakieś
> podanie o odroczke czy należy zrobić coś innego aby migąć się przed wojem
> przez pół roku :(
>
> Pozdrawiam,
> eLeM
twoja obecna uczelnia musi w ciagu 14 powiadomic WKU ze juz nie studiujesz.
Co zrobi WKU, to juz loteria....
Nie masz zadnej uczelni w okolicy, ktora robilaby nabor w lutym?
Moze w innym miescie, zaplacisz za jeden semestr i masz z glowy.
Podanie do WKU mozesz zlozyc, jednak oni nie musza go uwzglednic,
nawet nie wiem czy moga.
pzdr
piotrek
-
3. Data: 2007-02-16 19:25:30
Temat: Re: WKU a przerwa w studiach
Od: "Anax WRC" <w...@i...pl>
Użytkownik "eLeM" <e...@e...pl> napisał w wiadomości
news:er4jaf$ndo$1@node1.news.atman.pl...
> Witam,
>
> Mam takie pytanko odnośnie tego co należy zrobić aby nie dostać "biletu",
> sytuacja przedstawia się w następujący sposób:
jak mnie sie w lutym uczelni pozbyla to dostalem wezwanie dosc szybko,
poszedlem w garniturze i powiedzialem ze od wrzesnia zamierzam kontynuowac
nauke. Mialem w lipcu- bo jakos tak byly egzaminy wstepne- przyniesc
zaswiadczenie ze staram sie o studia/zostalem przyjety. Przynioslem,
dostalem termin pazdziernikowy na przyniesienie zaswiadczenia ze jestem
studentem. Przynioslem i jak na razie mam spokoj.
co do zapisywania sie na jakakolwiek uczelnia to z tego co pamietam uczelnie
niepanstwowe chronily zdjae sie do 22 roku zycia, potem juz tylko panstwowa-
przynajmniej tak mi pani w WKU sytuacje przedstawila. Mysle ze ogolnie jest
to kwestia dogadania sie w wku- o ile ludzie tam przystepni sa w Twoim
rejonie
pzdr
Anax
-
4. Data: 2007-02-17 02:34:26
Temat: Re: WKU a przerwa w studiach
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"eLeM" <e...@e...pl> wrote in message
news:er4jaf$ndo$1@node1.news.atman.pl...
> Witam,
>
> Mam takie pytanko odnośnie tego co należy zrobić aby nie dostać "biletu",
> sytuacja przedstawia się w następujący sposób:
>
> Obecnie jestem studentem jednak za miesiąc już nie będę tym samym nasze
> kochane wojsko może zaprosić mnie do siebie jednak ja planuje kontynuować
> naukę na studiach magisterskich, jednakże nigdzie nie zostane przyjęty
> gdyż nie ma naboru i muszę czekać do października. Czy muszę złożyć jakieś
> podanie o odroczke czy należy zrobić coś innego aby migąć się przed wojem
> przez pół roku :(
1). Wyjechać do Anglii na zmywak zarobić na studia. Oczywiście wymeldowując
się grzecznie w biurze meldunkowym.
Wrócić, żeby złożyc papiery na czas. Tych za granica nie biorą. Nie
masz obowiązku siedzieć i czekac na pozdrowienia od nich.
2). Iść do WKU jak dostanie sie pocztówkę z pozdrowieniami od nich,
powiedzieć, że od października chce się studiowac dalej. Pan w WKU rzuci
kostką i albo wręczy bilecik, albo wmaluje przesunięcie powołania na
październik, do kiedy to bedziesz musiał dostarczy dokument, że studiujesz,
wówczas odroczy cie na czas lub na rok.
3). Udawać durnia, nie odbierać listów, unikać dzielnicowych i domofonów w
stylu: "Dzień dobry tu Kasia. Zastałam Jacka?"
-
5. Data: 2007-02-17 19:28:53
Temat: Re: WKU a przerwa w studiach
Od: "Art" <T...@z...adres.poczty.pl>
> Obecnie jestem studentem jednak za miesiąc już nie będę tym samym
> nasze kochane wojsko może zaprosić mnie do siebie jednak ja planuje
> kontynuować naukę na studiach magisterskich,
Ale czy zostajesz skreślony czy bronisz pracy np. licencjackiej po 3,5
letnich studiach??
Bo to roznica ..
Jesli pkt.1 to przedmowcy pisali
jesli 2 to jestes juz absolwentem - idzesz do nich z dyplomem
Artur
-
6. Data: 2007-02-17 22:47:56
Temat: Re: WKU a przerwa w studiach
Od: eLeM <e...@e...pl>
>> Obecnie jestem studentem jednak za miesiąc już nie będę tym samym
>> nasze kochane wojsko może zaprosić mnie do siebie jednak ja planuje
>> kontynuować naukę na studiach magisterskich,
>
> Ale czy zostajesz skreślony czy bronisz pracy np. licencjackiej po 3,5
> letnich studiach??
> Bo to roznica ..
> Jesli pkt.1 to przedmowcy pisali
> jesli 2 to jestes juz absolwentem - idzesz do nich z dyplomem
Bronie pracy dyplomowej.
-
7. Data: 2007-02-18 22:57:27
Temat: Re: WKU a przerwa w studiach
Od: "Art" <T...@z...adres.poczty.pl>
eLeM wrote:
>>> Obecnie jestem studentem jednak za miesiąc już nie będę tym samym
>>> nasze kochane wojsko może zaprosić mnie do siebie jednak ja planuje
>>> kontynuować naukę na studiach magisterskich,
>>
>> Ale czy zostajesz skreślony czy bronisz pracy np. licencjackiej po
>> 3,5 letnich studiach??
>> Bo to roznica ..
>> Jesli pkt.1 to przedmowcy pisali
>> jesli 2 to jestes juz absolwentem - idzesz do nich z dyplomem
>
> Bronie pracy dyplomowej.
To będziesz już absolwentem - jak będa chcieli to cie wezmą, a jak nie to
nie ;-)
Powienieneś łapać się na jakiś przepis o automatycznym przeniesieniu do
rezerwy albo coś takiego..
Pozdr
Art
-
8. Data: 2007-02-18 23:03:56
Temat: Re: WKU a przerwa w studiach
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
Dnia 18.02.2007 Art <T...@z...adres.poczty.pl> napisał/a:
>>>> Obecnie jestem studentem jednak za miesiąc już nie będę tym samym
>>>> nasze kochane wojsko może zaprosić mnie do siebie jednak ja planuje
>>>> kontynuować naukę na studiach magisterskich,
>>>
>>> Ale czy zostajesz skreślony czy bronisz pracy np. licencjackiej po
>>> 3,5 letnich studiach??
>>> Bo to roznica ..
>>> Jesli pkt.1 to przedmowcy pisali
>>> jesli 2 to jestes juz absolwentem - idzesz do nich z dyplomem
>>
>> Bronie pracy dyplomowej.
>
> To będziesz już absolwentem - jak będa chcieli to cie wezmą, a jak nie to
> nie ;-)
> Powienieneś łapać się na jakiś przepis o automatycznym przeniesieniu do
> rezerwy albo coś takiego..
Ale to dopiero w czerwcu będzie rozporządzenie. ;-)
Inna sprawa to że intensywność poboru się zmniejszyła podobno i już nie
gonią tak wszystkich dzień po ustaniu odroczenia.
--
Samotnik
-
9. Data: 2007-02-19 14:03:25
Temat: Re: WKU a przerwa w studiach
Od: jimmij <j...@j...jj>
eLeM <e...@e...pl> writes:
> Mam takie pytanko odnośnie tego co należy zrobić aby nie dostać
> "biletu", sytuacja przedstawia się w następujący sposób:
>
> Obecnie jestem studentem jednak za miesiąc już nie będę tym samym
> nasze kochane wojsko może zaprosić mnie do siebie jednak ja planuje
> kontynuować naukę na studiach magisterskich, jednakże nigdzie nie
> zostane przyjęty gdyż nie ma naboru i muszę czekać do
> października. Czy muszę złożyć jakieś podanie o odroczke czy należy
> zrobić coś innego aby migąć się przed wojem przez pół roku :(
Pierdol ich. Ja skończyłem studia 2 lata temu. Obecnie robie
doktorat. W wku byłem 2 razy - raz po książeczkę i raz chyba na 2 roku
studiów. Potem już ich całkowicie olałem. Coś tam przysyłają, ale że
mieszkam nie w swoim rodzinnym mieście to nawet nie czytam. Pewnie
mógłbym teraz (po skończeniu studiów) wypełnić jakiś papierek i
przenieść się do rezerwy ale... niech se sami ten papierek wypełniają!
Ja się fatygował nie będę. Głupie przepisy trzeba olewać, a idiotów
trzymać krótko, bo się rozbestwią i zaczną wymyślać kolejne idiotyczne
przepisy w postaci "obowiązków obywatelskich".
Inaczej mówiąc jeżeli większość ludzi będzie to olewać to ten idiotyczny
obowiązek stanie się bardzo szybko martwym przepisem (zabraknie im
ludzi, zapału, kasy i sumienia żeby walczyć z całym społeczeństwem).
I tak oto przekonamy debilnych polityków do wojska zawodowego.
--
jimmij