-
1. Data: 2002-04-25 15:22:43
Temat: Utajone godziny - proszę o pomoc
Od: "Vicky" <b...@a...pl>
Witam wszystkich
W moim zakładzie pracy mamy podbijać karty pracy na wejście i wyjście.
Pracujemy na pełny etat czyli 8:12 i tak też mamy wprowadzony grafik do
programu. Jednak zarządzenie wewnętrzne (nie pisane) mówi że mamy podbijać
się tylko na wejście (ewentualnie wcale), żeby w razie nadgodzin nie zostały
one nam zaliczone a tym samym wypłacane. I w sumie nie byłoby się czemu
dziwić bo teraz każdy pracodawca chce wycisnąć z pracownika jak najwięcej
tyle, że u nas te nadgodziny przeradzają się w kolejne pół etatu i z 8:12
robi się dziennie "12:08" do przepracowania a czasem i nawet 13-14. Żeby
tego było mało raz w tygodniu każdy z nas ma dyżur który trwa od 6:00 do
22:00. W programie prawidłowe godziny korygowane są ręcznie i na końcowym
wydruku oczywiście każdy z nas przepracowuje dziennie 8:12. Efekt jest taki
że będąc na kierowniczych stanowiskach zarabiamy tyle samo na godzine co
pracownicy hali ktorzy wychodzą sobie po 8 godzinach do domu. Wiem wiem
najlepiej się zwolnić :) ale obecny rynek pracy niestety jest jaki jest.
Dlatego też bardzo proszę o pomoc bo może ktoś potrafi doradzić co w takim
przypadku zrobić ?
--
Pozdrawiam
Vicky
-
2. Data: 2002-04-25 16:56:23
Temat: Re: Utajone godziny - proszę o pomoc
Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@a...pl>
On Thu, 25 Apr 2002, Vicky wrote:
> one nam zaliczone a tym samym wypłacane. I w sumie nie byłoby się czemu
> dziwić bo teraz każdy pracodawca chce wycisnąć z pracownika jak najwięcej
A sprzyja temu fakt że nie ma zakazu przenoszenia pracownika z jednego
trybu pracy do drugiego (tzn. nie jest to wypowiedzenie warunków pracy i
zgoda nie jest wymagana).
Fajnie że jest coś takiego jak zadaniowy tryb pracy, szkoda że służy on
wyłącznie pracodawcy a nie pracownikowi - mimo że tamten wykona swoje
zadania, siedzi do końca dniówki bezczynnie tak jakby pracował na godziny.
A wystarczyłoby wyraźne postanowienie KP że przy takim rozkładzie pracy
nie wolno ustalać sztywnych godzin jej wykonywania - ani początku, ani tym
bardziej końca.
--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
-
3. Data: 2002-04-25 17:15:15
Temat: Re: Utajone godziny - proszę o pomoc
Od: "Vicky" <b...@a...pl>
Użytkownik "Gwidon S. Naskrent" <n...@a...pl> napisał w wiadomości
news:Pine.LNX.4.44.0204251853090.1900-100000@localho
st...
> On Thu, 25 Apr 2002, Vicky wrote:
>
> > one nam zaliczone a tym samym wypłacane. I w sumie nie byłoby się czemu
> > dziwić bo teraz każdy pracodawca chce wycisnąć z pracownika jak
najwięcej
>
> A sprzyja temu fakt że nie ma zakazu przenoszenia pracownika z jednego
> trybu pracy do drugiego (tzn. nie jest to wypowiedzenie warunków pracy i
> zgoda nie jest wymagana).
>
Zgoda może nie być wymagana ale chyba jakaś informacja albo chociaż aneks
się należy skoro umowę podpisywałam na pełny etat czyli z trybem pracy
godzinowym to na taki się właśnie godziłam, a nie na to że niedługo będę
zmuszona przemeldować się do zakładu pracy, a dziecko zacznie mówić mi na
Pani :)
> Fajnie że jest coś takiego jak zadaniowy tryb pracy, szkoda że służy on
> wyłącznie pracodawcy a nie pracownikowi - mimo że tamten wykona swoje
> zadania, siedzi do końca dniówki bezczynnie tak jakby pracował na godziny.
> A wystarczyłoby wyraźne postanowienie KP że przy takim rozkładzie pracy
> nie wolno ustalać sztywnych godzin jej wykonywania - ani początku, ani tym
> bardziej końca.
Czyli de facto nic nie mogę zrobić?
Pozdrawiam
Vicky
p.s.
dziękuję za odpowiedź
>
> --
> Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
>
-
4. Data: 2002-04-25 20:32:06
Temat: Re: Utajone godziny - proszę o pomoc
Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@a...pl>
On Thu, 25 Apr 2002, Vicky wrote:
> Zgoda może nie być wymagana ale chyba jakaś informacja albo chociaż aneks
> się należy skoro umowę podpisywałam na pełny etat czyli z trybem pracy
> godzinowym to na taki się właśnie godziłam, a nie na to że niedługo będę
Ja też, a potem słyszę od szefa że jednak zadaniowy. Czyli jednak żadnych
aneksów nie trzeba, co zresztą potwierdza regulamin zakładowy.
> Czyli de facto nic nie mogę zrobić?
Pracownik nie może wybrać sobie trybu pracy, chyba żeby to wynikało z
zajmowanego stanowiska (ale na palcach ręki można policzyć te w których
koniecznie trzeba pracować na godziny, chyba tylko urzędnicze).
--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
-
5. Data: 2002-04-26 06:47:43
Temat: Re: Utajone godziny - proszę o pomoc
Od: "Vicky" <b...@a...pl>
Użytkownik "Gwidon S. Naskrent" <n...@a...pl> napisał w wiadomości
news:Pine.LNX.4.44.0204252230210.1223-100000@localho
st...
> On Thu, 25 Apr 2002, Vicky wrote:
> Ja też, a potem słyszę od szefa że jednak zadaniowy. Czyli jednak żadnych
> aneksów nie trzeba, co zresztą potwierdza regulamin zakładowy.
Hmm.. w takim razie co z pracownikami hali? To by znaczyło że oni też
powinni pracować na takich zasadach? - ich umowy niczym nie różnią się od
naszych. (treść)
> Pracownik nie może wybrać sobie trybu pracy, chyba żeby to wynikało z
> zajmowanego stanowiska (ale na palcach ręki można policzyć te w których
> koniecznie trzeba pracować na godziny, chyba tylko urzędnicze).
A co w momencie kiedy zaczelibyśmy podbijać karty po czasie 8:12 i do domu?
Czy byłoby to z naszej strony
nieprawidłowym wypełnianiem obowiązków pracy?
Pozdrawiam
Vicky
-
6. Data: 2002-04-26 14:45:14
Temat: Re: Utajone godziny - proszę o pomoc
Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@a...pl>
On Fri, 26 Apr 2002, Vicky wrote:
> Hmm.. w takim razie co z pracownikami hali? To by znaczyło że oni też
> powinni pracować na takich zasadach? - ich umowy niczym nie różnią się od
> naszych. (treść)
Otóż to, ale w umowie o pracę nie trzeba zawierać informacji o trybie
pracy. Powinien się za to znaleźć w regulaminie pracy i w regulaminie
poszczególnych stanowisk.
> A co w momencie kiedy zaczelibyśmy podbijać karty po czasie 8:12 i do domu?
> Czy byłoby to z naszej strony
> nieprawidłowym wypełnianiem obowiązków pracy?
Raczej nie - nikt ci nie zarzuci że pracujesz dłużej.
Niestety tryb zadaniowy to w KP fikcja pozwalająca gnębić pracownika bez
skrupułów. Pół biedy jeśli pracodawca pójdzie na rękę i udzieli czasu
wolnego (nie urlopu) w zamian za nadmiar przepracowanego - ale większość
uważa że nie musi tego robić, bo faktycznie nie ma przepisu KP który by
ich do tego zmuszał.
--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
-
7. Data: 2002-04-26 15:30:17
Temat: Re: Utajone godziny - proszę o pomoc
Od: "Vicky" <b...@a...pl>
Użytkownik "Gwidon S. Naskrent" <n...@a...pl> napisał w wiadomości
news:Pine.LNX.4.44.0204261642430.1287-100000@localho
st...
> On Fri, 26 Apr 2002, Vicky wrote:
> Niestety tryb zadaniowy to w KP fikcja pozwalająca gnębić pracownika bez
> skrupułów. Pół biedy jeśli pracodawca pójdzie na rękę i udzieli czasu
> wolnego (nie urlopu) w zamian za nadmiar przepracowanego - ale większość
> uważa że nie musi tego robić, bo faktycznie nie ma przepisu KP który by
> ich do tego zmuszał.
:)
Szkoda że nie ma przepisu który zabraniałby przychodzenia do pracy w dni
wolne - bo taki też by się przydał.
Dziękuję za pomoc
Pozdrawiam
Vicky
>
> --
> Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
>