eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMyśliwy zwierzyną?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2005-05-25 10:51:53
    Temat: Myśliwy zwierzyną?
    Od: "mxmx" <m...@v...pl>

    Jeszcze jedna kwestia z moim nieszczęsnym oskarżeniem...

    Zostałem oskarżony o wykroczenie z art. 97 KW. Poszkodowany i jedyny świadek
    zeznał, co miał zeznać aby mnie obciążyć. Rzekomo zablokowałem go na
    parkingu wewnętrznym państwowej szkoły wyższej (piszę o tym, bo zdaje się,
    że teren uczelni jest dość autonomiczny, ale nie wiem czy dotyczy to
    parkingów).

    Ciekawostka polega na tym, że on sam nie miał prawa tam przebywać: parking
    nie jest przeznaczony dla osób spoza uczelni (tablica przy wjeźdze
    informuje, że to parking tylko dla pracowników i studentów), co podpada pod
    art. 98 KW. Wygląda na to, że zablokowałem na parkingu kogoś kto nie miał
    prawa tam przebywać (dla uproszczenia przyjmijmy, że ja mogłem, bo
    wykonywałem pracę zleconą przez ową szkołę wyższą).

    W związku z tym trzy pytania:
    1. Czy mogę wykorzystać zeznania świadka przeciw niemu samemu i zgłosić
    zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia z art. 98 KW? Korci mnie to
    niesłychanie :-)
    2. W jaki sposób administrator parkingu powinien opublikować regulamin
    korzystania z parkingu? Czy tabliczka informacyjna przy wjeździe jest
    wystarczająca?
    3. Jeśli jednak opublikował gdzieś (gdzie?) regulamin, to dalej ciekawie
    komplikuje to sprawę. Bo jeśli zaparkowałem w sposób niezgodny z
    regulaminem, to jak to ma się do osoby która w ogóle nie powinna znaleźć się
    na tym parkingu, a przez to że się tam znalazła uniemożliwiła mi
    zaparkowanie w sposób z regulaminem zgodny?

    Wiem, wiem, sam ledwoo rozumię, co tutaj napisałem, ale takie jest życie...

    --
    Dziękuję za wszelką pomoc
    mxmx



  • 2. Data: 2005-05-25 18:45:10
    Temat: Re: Myśliwy zwierzyną?
    Od: "praco333" <p...@w...pl>

    nie przesasdzaj , nie wolno kogoś blokować jeśli parkuje normalnie



  • 3. Data: 2005-05-25 19:22:11
    Temat: Re: Myśliwy zwierzyną?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "mxmx" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:d71lc2$2tb$1@news.onet.pl...

    Jeśli nawet ktoś nieprawidłowo zaparkował, albo wjechał miejsce, w
    które mu nie wolno, to wcale nie uprawnia innych osób do blokowania jego
    pojazdu. Załóżmy mogło by przejść, gdybyś zablokował i wezwał Policję.
    Takie niby ujęcie na gorącym uczynku, ale to też troszkę naciągane, bo
    masz prawo ujmować osoby, a nie samochody.


  • 4. Data: 2005-05-25 19:41:16
    Temat: Re: Myśliwy zwierzyną?
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:d72jol$r39$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Użytkownik "mxmx" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
    > news:d71lc2$2tb$1@news.onet.pl...
    >
    > Jeśli nawet ktoś nieprawidłowo zaparkował, albo wjechał miejsce, w
    > które mu nie wolno, to wcale nie uprawnia innych osób do blokowania jego
    > pojazdu. Załóżmy mogło by przejść, gdybyś zablokował i wezwał Policję.
    > Takie niby ujęcie na gorącym uczynku, ale to też troszkę naciągane, bo
    > masz prawo ujmować osoby, a nie samochody.

    Sądzę, że bez grzywny tego nie zrozumie;))


    --
    Pozdr
    Leszek

    Masz prawo do odmowy odpowiedzi na ten post. Jeśli z prawa tego nie
    skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko Tobie.


    >


  • 5. Data: 2005-05-25 21:14:28
    Temat: Re: Myśliwy zwierzyną?
    Od: "mxmx" <m...@v...pl>

    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:d72jol$r39$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Użytkownik "mxmx" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
    > news:d71lc2$2tb$1@news.onet.pl...
    >
    > Jeśli nawet ktoś nieprawidłowo zaparkował, albo wjechał miejsce, w
    > które mu nie wolno, to wcale nie uprawnia innych osób do blokowania jego
    > pojazdu. Załóżmy mogło by przejść, gdybyś zablokował i wezwał Policję.
    > Takie niby ujęcie na gorącym uczynku, ale to też troszkę naciągane, bo
    > masz prawo ujmować osoby, a nie samochody.

    Chyba, ze ten ktos byl w samochodzie :-). A tak powaznie, to nie jestem w
    tak dobrej sytuacji jak myslalem... Znaczy sie mam przechlapane, jesli nie
    udowodnie, ze nikogo nie blokowalem...

    Art 97 KW mowi o drogach publicznych. Jesli parking nie jest publiczny, to z
    jakiego innego artykulu moge dostac zarzuty? Czy w ogole sad moze zmienic ot
    tak kwalifikacje czynu?

    --
    mxmx



  • 6. Data: 2005-05-26 00:24:43
    Temat: Re: Myśliwy zwierzyną?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "mxmx" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:d72prp$kc1$1@news.onet.pl...

    Najpierw ustalmy co zrobiłeś i jak to ustalono. Co do zasady na terenie
    drogi niepublicznej (a za taką byłby skłonny uznać zamknięty teren
    uczelni) przepisy prawa o ruchu drogowym mają zastosowanie tylko w takim
    zakresie, w jakim jest to konieczne dla zapewnienia bezpieczeństwa ruchu
    drogowego. To automatycznie wyklucza możliwość popełnienia wielu
    wykroczeń drogowych i pozostawia je ściganiu na drodze cywilnej. Załóżmy
    parkowanie w miejscu do tego nie wyznaczonym, o ile nie będzie zagrażało
    bezpieczeństwu ruchu, to nie będzie wykroczeniem.


  • 7. Data: 2005-05-26 05:10:20
    Temat: Re: Myśliwy zwierzyną?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    mxmx wrote:

    > Zostałem oskarżony o wykroczenie z art. 97 KW. Poszkodowany i jedyny świadek
    > zeznał, co miał zeznać aby mnie obciążyć. Rzekomo zablokowałem go na
    > parkingu wewnętrznym państwowej szkoły wyższej (piszę o tym, bo zdaje się,
    > że teren uczelni jest dość autonomiczny, ale nie wiem czy dotyczy to
    > parkingów).

    A zablokowałeś?

    [ciach]

    > 1. Czy mogę wykorzystać zeznania świadka przeciw niemu samemu i zgłosić
    > zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia z art. 98 KW? Korci mnie to
    > niesłychanie :-)

    Wniosek o ukaranie zawsze możesz złożyć...


  • 8. Data: 2005-05-26 10:23:04
    Temat: Ustalmy co to jest wykroczenie z art. 97 KW.
    Od: Ziutek doradca prawny<Z...@i...pl>

    > Z Twojego postu nie wynika czy to była pyskówka czy naruszenie
    nietykalności z użyciem narzędzi niebezpiecznych nie jestem prawnikiem ale KW
    brzmi b.grożnie.Jeżeli tamtego gościa zabrało pogotowie to bardzo brzydko. My
    tutaj nie wydajemy wyroków gdybamy sobie, ale nic z tego nie wynika. Na terenie
    prywatnym obowiązują ogólne przepisy ruchu drogowego oraz kodeks
    kulturalnego kierowcy.Jak zrozumiałem dostępu do parkingu nie pilnował żaden
    CIEĆ nie było szlabanu ani tabliczki wjazd za okazaniem identyfikatora wjechać
    mógł każdy i załatwiać sprawy na uczelni, kto pierwszy ten lepszy? Jeżeli byłeś
    Gołotą to pewno posiedzisz w pierdlu ze dwa lata na koszt podatnika w innym
    przypadku w lepszym dla Ciebie to tylko grzywna i nawiązka dla poszkodowanego.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info


  • 9. Data: 2005-05-26 13:03:00
    Temat: Re: Myśliwy zwierzyną?
    Od: "mxmx" <m...@v...pl>

    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:d7358m$li7$1@inews.gazeta.pl...
    > Użytkownik "mxmx" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
    > news:d72prp$kc1$1@news.onet.pl...
    >
    > Najpierw ustalmy co zrobiłeś i jak to ustalono.

    Parking jest dosc szeroki, auta parkuja prostopadle do kraweznika. Ruch na
    tym parkingu jest tak duzy, ze auta parkuja rowniez pomiedzy tymi dwoma
    rzedami aut, prostopadle do nich, posrodku. Utrudnia to nieco wyjazd, ale
    nie uniemozliwia. Sam dziesiatki razy parkowalem i "normalnie" i awaryjnie i
    nigdy nie miałem problemu z wyjazdem. Miejsca na wyjechanie jest okolo 3.5 -
    4m. Zresztą zrobiem z tego parkingu pózniej sporo zdjec i przedstawilem je
    sadowi.

    Raz dzowni do mnie komisarz, ze tydzien temu na tym parkingu zablokowalem
    pewna kobiete i ta skierowala sprawe do sadu.

    Podobno wzywala policje i Straz Miejska, ale przez godzine nikt nie
    przyjechal. Potem odwolala obie interwencje. Podobno rozmawiala z innym
    kierowca, i ten potwierdzal, ze ja blokowalem auto. Nie wziela jednak ani
    nazwiska ani numeru jego samochodu. Nie ma jego zeznan. Zawiadomienie o tym,
    ze ja zablokowalem zosila nastepnego dnia, od razu zadajac ukarania mnie
    przez sad.

    Caly dowod to jej zeznanie, ze ją zablokowalem i moje, ze stalem prostopadle
    do niej 3-4 metry za nią. Beda jeszczze prawdopodobnie logi z jej zgloszenia
    do Straży Miejsciej i policji. Ale nie ma zadnego swiadka, ktory by
    potwierdzil jej wersje.

    Jak juz napisalem: wedle tabliczki stojacej przy wzjeździe nie powinna byla
    stać na tym parkingu. To podpada pod art.98 KW. I skoro ona byla na tyle
    zlosliwa, ze skierowala sprawe od razu do sadu, to ja chce wykorzystac jej
    zeznanie przeciwko niej i zawiadomic policje o popelnieniu przez nia
    wykroczenia z art. 98 KW. Na dodatek jej chronologia jest naciagana, bo mam
    dowody rzeczowe, ze na prawie godzine przed jej okupowaniem bylem gdzie
    indziej (tu zdaje sie artykul 1 lub 2 KW bedzie mial zastosowanie).

    > Co do zasady na terenie
    > drogi niepublicznej (a za taką byłby skłonny uznać zamknięty teren
    > uczelni) przepisy prawa o ruchu drogowym mają zastosowanie tylko w takim
    > zakresie, w jakim jest to konieczne dla zapewnienia bezpieczeństwa ruchu
    > drogowego. To automatycznie wyklucza możliwość popełnienia wielu
    > wykroczeń drogowych i pozostawia je ściganiu na drodze cywilnej.

    Na pewno bezpieczenstwo nikogo nie bylo zagrozone. Moglem co najwyzej nie
    zastosowac sie do zasad parkowania na tym parkingu (art. 98), zupelnie jak
    moja przesladowczyni.

    > Załóżmy
    > parkowanie w miejscu do tego nie wyznaczonym, o ile nie będzie zagrażało
    > bezpieczeństwu ruchu, to nie będzie wykroczeniem.

    Przywracasz mi wiare w rozsądek :)

    --
    mxmx



  • 10. Data: 2005-05-26 13:07:39
    Temat: Re: Myśliwy zwierzyną?
    Od: "mxmx" <m...@v...pl>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:d73lnc$l6l$2@opal.futuro.pl...
    > mxmx wrote:
    >
    >> Zostałem oskarżony o wykroczenie z art. 97 KW. Poszkodowany i jedyny
    >> świadek zeznał, co miał zeznać aby mnie obciążyć. Rzekomo zablokowałem go
    >> na parkingu wewnętrznym państwowej szkoły wyższej (piszę o tym, bo zdaje
    >> się, że teren uczelni jest dość autonomiczny, ale nie wiem czy dotyczy to
    >> parkingów).
    >
    > A zablokowałeś?

    W mojej ocenie oczywiscie ze nie. Wiele razy tam parkowalem , w roznych
    pozycjach i nigdy nikt nie mowil, ze kogos blokowalem. Sam wielokrotnie
    wyjezdzalem z miejsca parkingowego majac samochód za sobą i zawsze mi sie
    udawalo. Zreszta mam zdjecia z tego parkingu, jesli chcesz to Ci wysle.
    Według mnie ona po prostu nie potrafila wyjechac.

    >> 1. Czy mogę wykorzystać zeznania świadka przeciw niemu samemu i zgłosić
    >> zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia z art. 98 KW? Korci mnie to
    >> niesłychanie :-)
    >
    > Wniosek o ukaranie zawsze możesz złożyć...

    Ale co wykorzystaniem jej zeznań z mojej sprawy przeciwko niej samej? Jest
    to dopuszczalne? I warto?

    --
    mxmx


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1