Zalozmy taka sytuacje.
Byly malzonek A daje drugiemu B upowaznienie notarialne do sprzedazy
nieruchomosci komukolwiek

Po jakims czasie osoba A nie informując B idzie do notariusza i anuluje
upowaznienie.
Osoba B nie wie o tym i kilka dni pozniej sprzedaje nieruchomosc
1. Czy taka sprzedaz jest wolna od wad?

2. Czy osoba majaca upowaznienie (B) moze sprzedac nieruchomosc np corce?

do góry

On 2013-03-22 20:57:31 +0000, MrNoName <n...@i...com> said:

> Po jakims czasie osoba A nie informując B idzie do notariusza i anuluje
> upowaznienie.

Specjalnie, by dochować rzetelności w swoich działaniach?
Czy tylko po to, by sobie zaszkodzić?


> 2. Czy osoba majaca upowaznienie (B) moze sprzedac nieruchomosc np corce?

A szwagrowi? Czy mając upoważnienie do sprzedaży może sprzedać szwagrowi?
;>



--
Bydlę

do góry

MrNoName wrote:
> Zalozmy taka sytuacje.
> Byly malzonek A daje drugiemu B upowaznienie notarialne do sprzedazy
> nieruchomosci komukolwiek
>
> Po jakims czasie osoba A nie informując B idzie do notariusza i anuluje
> upowaznienie.
> Osoba B nie wie o tym i kilka dni pozniej sprzedaje nieruchomosc
> 1. Czy taka sprzedaz jest wolna od wad?

znajdziesz sobie odpowiedni kawałek na temat pełnomocnictw w kodeksie
cywilnym.

>
> 2. Czy osoba majaca upowaznienie (B) moze sprzedac nieruchomosc np corce?

a dlaczego by nie?

do góry

On Fri, 22 Mar 2013, MrNoName wrote:

> Zalozmy taka sytuacje.
> Byly malzonek A daje drugiemu B upowaznienie notarialne do sprzedazy
> nieruchomosci komukolwiek
>
> Po jakims czasie osoba A nie informując B idzie do notariusza i anuluje
> upowaznienie.
> Osoba B nie wie o tym

...albo "nie chce wiedzieć" :P
Ale ja nie o tym.

> i kilka dni pozniej sprzedaje nieruchomosc

Chciałem spytać, czy "pełnomocnictwo notarialne" to ten
papier który leży u notariusza, czy kwit z napisem "odpis"
który ktoś ma w domu.

Zaznaczam, iż rozważanie odnosi się do konkretnego przypadku
pełnomocnictwa NOTARIALNEGO, dodatkowo do czynności która
wymaga takiej formy.

Pełnomocnictwo pisemne oczywiście wymagałoby zwrotu a co
najmniej unieważnienia przez adnotację na "papierze" z upoważnieniem,
to jest jasne.

pzdr, Gotfryd

do góry