Jaki jest limit dla umow o dzielo w temacie VAT?

Adam

do góry

Adamski wrote:
> Jaki jest limit dla umow o dzielo w temacie VAT?

Nie wdając się w zgadywanie o co Ty właściwie pytasz, podejrzewam, że
odpowiedź znajdziesz w
http://www.mf.gov.pl/_files_/podatki/broszury_inform
acyjne/diagram.pdf

--
Paweł Sakowski <p...@s...pl>

do góry

> Jaki jest limit dla umow o dzielo w temacie VAT?

Jest taki sam jak przy dzialanosci gospodarczej czyli 43800 ale uwaga:
1. Nie kazda umowa o dzielo podchodzi pod VAT
2. Jesli juz podchodzi to aby miec spokoj z US to limit musisz liczyc
proporcjonalnie najlepiej tak ze w danym roku liczysz ilosc dni
przypadajacych na trwanie umowy (umow) o dzielo i dzielisz przez 365 i
mnozysz przez to limit!!!!! Inna szkola to policzyc dni od rozpoczecia
pierwszej umowy do konca ostatniej.

TB

do góry

Użytkownik "Tomasz Bednarz" <tb(usunTO)@internet.pl> napisał w wiadomości
news:dfd2u6$4f5$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Jaki jest limit dla umow o dzielo w temacie VAT?
>
> Jest taki sam jak przy dzialanosci gospodarczej czyli 43800 ale uwaga:
> 1. Nie kazda umowa o dzielo podchodzi pod VAT

Racja

> 2. Jesli juz podchodzi to aby miec spokoj z US to limit musisz liczyc
> proporcjonalnie najlepiej tak ze w danym roku liczysz ilosc dni
> przypadajacych na trwanie umowy (umow) o dzielo i dzielisz przez 365 i
> mnozysz przez to limit!!!!! Inna szkola to policzyc dni od rozpoczecia
> pierwszej umowy do konca ostatniej.

To jest temat bardziej na p.s.p.p., ale IMHO tutaj zaczyna się już
niestety bardzo mętnie i może niejeden urzędas zechce z tego skorzystać by
sobie zarobić na premię.
Jak dla mnie to pojawia się tu cały szereg pytań, na które w ustawie nie
udaje się znaleźć jednoznacznych odpowiedzi.
I tak na początek - proporcja, o której mowa dotyczy wyłącznie podatników
"rozpoczynających wykonywanie czynności w trakcie roku podatkowego". O ile
w przypadku DG sprawa jest oczywista, to cóż to znaczy w odniesieniu do
UoD? Jeśli podatnik wykonywał UoD w zeszłym roku, a w tym pierwszą
podpisał np. 20-go stycznia to "rozpoczyna" czy "kontynuje"?
Na moje oko możliwe są obie interpretacje, zależnie od widzimisię
urzędasa.
Być może pewnym zabezpieczeniem przed niekorzystną interpretacją byłoby
podpisanie umowy siędzącej okrakiem na przełomie roku, chociaż trudno
powiedzieć na ile to skuteczne w razie czego.

Druga sprawa - mówiąc o proporcjach ustawa posługuje się terminem "okresu
prowadzonej _sprzedaży_", a nie okresu "wykonywania czynności". Hm...
założmy, że
mamy tylko jedną umowę w roku - czym jest tu okres prowadzonej sprzedaży?
Ech, mam nadzieję, że do tego nie dojdzie, ale żniwo może być wielkie :-(

pix

do góry