-
1. Data: 2002-11-25 09:40:27
Temat: Umowa zlecenie a nagana
Od: "Bart" <U...@i...pl>
Po krotce:
Moja żona pracuje w swietlicy srodowiskowej towarzystwa harytatywnego
(miasto nic do tego nie ma - jest to stowarzyszenie prywatne). Ze wzgledow
fiansowych zostala zatrudniona na umowe zlecenie a nie na czesc etatu jak to
byc powinno. W piatek pani kierownik postraszyla ja, ze udzieli jej nagany
za to, ze zwraca jej (oczywiscie jaknajbardziej slusznie) uwage.
1) Czy w takiej sytuacji (umowa zlecenie) istnieje w ogole mozliwosc
udzielenia nagany???
2) Czy p. kierownik miala prawo przedstawic jej liste obowiazkow?
Pozdr.
Bart
PS.: Gdzie moge znalesc w sieci prawne aspekty umowy zlecenia?
-
2. Data: 2002-11-25 18:38:47
Temat: Re: Umowa zlecenie a nagana
Od: "Robert Tomasik" <r...@w...pl>
Przedstawienie zakresu czynności, stałe godziny pracy i bezpośredni nadzór
na wykonywana pracą ze strony pracodawcy - toż to znamiona umowy o pracę!
Umowa-zlecenie jest umową cywilnoprawną, więc nie można komuś dać "nagany",
a jedynie umowę rozwiązać, wypowiedzieć itd.
Teoretycznie możesz zwrócić się do Państwowej Inspekcji Pracy która
najprawdopodobniej stwierdzi, że zawarto umowę cywilno-prawna w warunkach,
gdy powinna być zawarta umowa o pracę. Ktoś dostanie po uszach, no ale
pewnie nie będą przychylnym okiem patrzyć na Twoją żonę. Ja proponuje na
razie przeczekać. Jeśli jej wypowiedzą umowę albo nastąpi inne zdarzenie
kończące pracę, wówczas na odchodnym powiadomić PIP. Wówczas żona zarobi
jeszcze ubezpieczenie za ten okres.
Do tego czasu proponuje kolekcjionować dokumenty. Umowa o pracę, zakres
obowiązków itd.