eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Umowa z przed 5 lat - książka
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 1. Data: 2012-05-30 11:08:39
    Temat: Umowa z przed 5 lat - książka
    Od: ETR <n...@n...pl>

    Witam,

    Kilka lat temu wydalem książkę w dużej oficynie. Miał byc to jeden
    strzał ...okazało się ze wydawca wydał już 3 wznowienie.
    W umowie znajduje się paragraf:

    Wydawca jest upoważniony do wznowień dzieła, w całości lub części w
    nakładzie......szt w szacie edytorskiej dowolnej, z zastrzeżeniem praw
    Autora do wynagrodzenia okreslonego w paragrafie 4 niniejszej umowy.


    Par 4 brzmi

    autorowi przysługuje wynagordzenie.......zł Płatne po przedstawieniu
    rachunku .......


    Pytanie grzmi: ( przepraszam za może głupie pytanie - jestem muzykiem z
    zawodu:-) ) - Rozumiem że nie należy mi się nic? - czy za wznowienia
    należy mi sie kwota określona w Par 4?

    Pozdrawiam

    Paul





    --
    www.lifeprogress.pl
    ?


  • 2. Data: 2012-05-30 20:25:35
    Temat: Re: Umowa z przed 5 lat - książka
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "ETR" <n...@n...pl>

    > Kilka lat temu wydalem książkę w dużej oficynie. Miał byc to jeden strzał
    > ...okazało się ze wydawca wydał już 3 wznowienie.
    > W umowie znajduje się paragraf:
    >
    > Wydawca jest upoważniony do wznowień dzieła, w całości lub części w
    > nakładzie......szt w szacie edytorskiej dowolnej, z zastrzeżeniem praw
    > Autora do wynagrodzenia okreslonego w paragrafie 4 niniejszej umowy.
    >
    >
    > Par 4 brzmi
    >
    > autorowi przysługuje wynagordzenie.......zł Płatne po przedstawieniu
    > rachunku .......
    >
    >
    > Pytanie grzmi: ( przepraszam za może głupie pytanie - jestem muzykiem z
    > zawodu:-) ) - Rozumiem że nie należy mi się nic? - czy za wznowienia
    > należy mi sie kwota określona w Par 4?

    Wystaw rachunek


  • 3. Data: 2012-05-30 23:06:34
    Temat: Re: Umowa z przed 5 lat - książka
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    ETR wrote:
    > Witam,
    >
    > Kilka lat temu wydalem książkę w dużej oficynie. Miał byc to jeden
    > strzał ...okazało się ze wydawca wydał już 3 wznowienie.
    > W umowie znajduje się paragraf:
    >
    > Wydawca jest upoważniony do wznowień dzieła, w całości lub części w
    > nakładzie......szt w szacie edytorskiej dowolnej, z zastrzeżeniem praw
    > Autora do wynagrodzenia okreslonego w paragrafie 4 niniejszej umowy.
    >
    >
    > Par 4 brzmi
    >
    > autorowi przysługuje wynagordzenie.......zł Płatne po przedstawieniu
    > rachunku .......
    >
    >
    > Pytanie grzmi: ( przepraszam za może głupie pytanie - jestem muzykiem z
    > zawodu:-) ) - Rozumiem że nie należy mi się nic? - czy za wznowienia
    > należy mi sie kwota określona w Par 4?
    >
    > Pozdrawiam
    >
    > Paul
    >
    >
    >
    >
    >

    po mojemu nalezy ci sie wynagrodzenie za kazde wznowienie.
    z tym, ze dwa zastrzezenia. Co jesli wznowienie ma mniej egzemplarzy niz
    okreslone w umowie i w jakiej proporcji nalezy ci sie wynagordzenie
    jesli wznowienie jest tylko czesci dzelo

    No i wyraznie napisali, po przedstawieniu rachunku, a tokowego jak
    narazie im jeszcze nie wyslales.

    Skonslutuj to z prawnikiem, niech ci napisze do rachunku "list przewodni".
    Chyba, ze potrafisz sie dogadac z wydawca polubownie.
    W to ostatnie to watpie, mi sie jeszcze takowe nie udalo nigdy.,
    Zawsze trzeba bylo kase wyrywac zebami.


  • 4. Data: 2012-05-30 23:42:37
    Temat: Re: Umowa z przed 5 lat - książka
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "ETR" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:jq4o2o$btm$1@node2.news.atman.pl...
    > Witam,
    >
    > Kilka lat temu wydalem książkę w dużej oficynie. Miał byc to jeden strzał
    > ...okazało się ze wydawca wydał już 3 wznowienie.
    > W umowie znajduje się paragraf:
    >
    > Wydawca jest upoważniony do wznowień dzieła, w całości lub części w
    > nakładzie......szt w szacie edytorskiej dowolnej, z zastrzeżeniem praw
    > Autora do wynagrodzenia okreslonego w paragrafie 4 niniejszej umowy.
    >
    >
    > Par 4 brzmi
    >
    > autorowi przysługuje wynagordzenie.......zł Płatne po przedstawieniu
    > rachunku .......
    >
    >
    > Pytanie grzmi: ( przepraszam za może głupie pytanie - jestem muzykiem z
    > zawodu:-) ) - Rozumiem że nie należy mi się nic? - czy za wznowienia
    > należy mi sie kwota określona w Par 4?

    Skontaktuj sie z najbliższym przedstawicielem ZAIKS.


  • 5. Data: 2012-05-31 08:53:48
    Temat: Re: Umowa z przed 5 lat - książka
    Od: Robert G <r...@g...pl>

    Użytkownik ETR napisał:
    > czy za wznowienia należy mi sie kwota określona w Par 4?

    Skoro wydawca może wznowić wydanie z zastrzeżeniem do wynagrodzenia
    określonego w par 4 to jak najbardziej należy Ci się i po prostu się z
    nim skontaktuj oraz wystaw stosowne rachunki...

    Jak wydawca uczciwy, to problemu nie powinno być - w końcu umowę masz
    :-), a oni umów przestrzegają, bo jak nie to wiedzą, że mogą pojechać...
    chyba, że w umowie masz jakieś inne obostrzenia, czy zastrzeżenia...
    tego nie napisałeś.

    przeczytaj uważnie kilka razy tą umowę i wszystko będzie jasne.

    pozdrawiam
    Robert G.


  • 6. Data: 2012-05-31 16:35:40
    Temat: Re: Umowa z przed 5 lat - książka
    Od: "Massai" <t...@w...pl>

    Robert G wrote:

    > Użytkownik ETR napisał:
    > > czy za wznowienia należy mi sie kwota określona w Par 4?
    >
    > Skoro wydawca może wznowić wydanie z zastrzeżeniem do
    > wynagrodzenia określonego w par 4 to jak najbardziej należy Ci się
    > i po prostu się z nim skontaktuj oraz wystaw stosowne rachunki...
    >
    > Jak wydawca uczciwy, to problemu nie powinno być - w końcu umowę
    > masz :-), a oni umów przestrzegają, bo jak nie to wiedzą, że
    > mogą pojechać... chyba, że w umowie masz jakieś inne obostrzenia,
    > czy zastrzeżenia... tego nie napisałeś.
    >
    > przeczytaj uważnie kilka razy tą umowę i wszystko będzie jasne.

    No cóż, moje skromne doświadczenia z wydawcami, tzn. z jednym dużym
    wydawnictwem, o bardzo uznanej marce w świecie prawniczym - sugerują
    że tam pracują ludzie o inteligencji na poziomie numeru buta.

    Wydali ksiażkę na podstawie przeredagowanych materiałów z innej
    publikacji. Skontaktowali się, rzucili mailem pytanie o zgodę - na
    odpowiedź "zaproponujcie jakieś wynagrodzenie" już zero odzewu.
    Tylko książka wydana ;-)


    --
    Pozdro
    Massai


  • 7. Data: 2012-05-31 16:51:04
    Temat: Re: Umowa z przed 5 lat - książka
    Od: Robert G <r...@g...pl>

    Użytkownik Massai napisał:
    > Tylko książka wydana ;-)
    >

    no to dobrą kasę za plagiat od nich można wytargać hehe


  • 8. Data: 2012-05-31 18:47:27
    Temat: Re: Umowa z przed 5 lat - książka
    Od: "Massai" <t...@w...pl>

    Robert G wrote:

    > Użytkownik Massai napisał:
    > > Tylko książka wydana ;-)
    > >
    >
    > no to dobrą kasę za plagiat od nich można wytargać hehe

    Plagiat nie bardzo - autora na okładce wpisali prawidłowo ;-)
    Tylko zapomnieli jej zapłacić...

    --
    Pozdro
    Massai


  • 9. Data: 2012-05-31 20:36:10
    Temat: Re: Umowa z przed 5 lat - książka
    Od: Robert G <r...@g...pl>

    Użytkownik Massai napisał:
    > Plagiat nie bardzo - autora na okładce wpisali prawidłowo ;-)
    > Tylko zapomnieli jej zapłacić...

    Skoro jednak źródłem była inna publikacja, a ktoś po przeredagowaniu
    tego się podpisał, to jednak plagiat by był...
    ukradziona koncepcja.


  • 10. Data: 2012-06-01 09:40:55
    Temat: Re: Umowa z przed 5 lat - książka
    Od: "Massai" <t...@w...pl>

    Robert G wrote:

    > Użytkownik Massai napisał:
    > > Plagiat nie bardzo - autora na okładce wpisali prawidłowo ;-)
    > > Tylko zapomnieli jej zapłacić...
    >
    > Skoro jednak źródłem była inna publikacja, a ktoś po
    > przeredagowaniu tego się podpisał, to jednak plagiat by był...
    > ukradziona koncepcja.

    Nie rozumiesz.
    Sprawa dotyczy mojej żony, dlatego pisałem "jej".
    Napisała książkę.
    Wydało ją to wydawnictwo, umowa, zapłacili jakieś grosze, ale
    zapłacili.

    Po roku postanowili wydać INNĄ książkę, wybrali fragmenty z tej
    poprzedniej, poukładali i wydali ją, na okładce pisząc że autorem
    jest moja żona.

    Tylko "zapomnieli" zapłacić autorce.

    Formalnie więc plagiat to by musiała sobie samej zarzucić ;-)

    --
    Pozdro
    Massai

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1