-
1. Data: 2009-06-22 17:40:22
Temat: Umowa z elektrykiem
Od: skx <s...@g...com>
Witam,
Mam problem z instalacją elektryczną u siebie w mieszkaniu i chcę zlecić
wykonanie kilku prac z tym związanych. Chciałbym spisać dobrą umowę, żeby
-- po drodze cena nie wzrosła bez dobrego uzasadnienia,
-- elektrycy nie porzucili roboty w połowie,
-- na wykonane prace obowiązywała jakaś rozsądna gwarancja.
Napisałem taką, bazując na jakiejś znalezionej w Sieci:
http://skxpl.eu.org/rozne/umowa-elektryk (czysty tekst),
http://skxpl.eu.org/rozne/umowa-elektryk.odt (OpenOffice),
http://skxpl.eu.org/rozne/umowa-elektryk.doc (MS Office),
Byłbym zobowiązany, gdyby ktoś z większym doświadczeniem rzucił okiem, w
szczególności na zapisy związane z tymi trzema punktami.
> § 2
> Podstawowe obowiązki stron
> [...]
> 3. Wykonawca przed rozpoczęciem robót powinien dokonać oględzin
instalacji w lokalu.
Co dopisać, żeby nie pododawali prac już w trakcie?
> § 7
> Gwarancja
>
> Wykonawca odpowiada za jakość wykonanych robót i udziela pięcioletniej
> gwarancji od chwili zakończenia prac. W tym okresie zobowiązany jest na
> wezwanie Zleceniodawcy na swój koszt usuwać wszelkie wady i usterki w
> lokalu będące rezultatem złej jakości przeprowadzonych robót i użytych
> materiałów.
W miarę sensowne?
Czy przy takich drobnych pracach też należy przewidzieć w umowie i
spisywać jakiś protokół odbiorczy?
--
skx.
-
2. Data: 2009-06-23 09:40:53
Temat: Re: Umowa z elektrykiem
Od: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>
skx wyskrobał(a):
> Witam,
>
> Mam problem z instalacjÄ elektrycznÄ u siebie w mieszkaniu i chcÄ
> zleciÄ wykonanie kilku prac z tym zwiÄ zanych. ChciaĹbym spisaÄ
> dobrÄ umowÄ, Ĺźeby
> -- po drodze cena nie wzrosĹa bez dobrego uzasadnienia,
> -- elektrycy nie porzucili roboty w poĹowie,
> -- na wykonane prace obowiÄ zywaĹa jakaĹ rozsÄ dna gwarancja.
>
> NapisaĹem takÄ , bazujÄ c na jakiejĹ znalezionej w Sieci:
> http://skxpl.eu.org/rozne/umowa-elektryk (czysty tekst),
> http://skxpl.eu.org/rozne/umowa-elektryk.odt (OpenOffice),
> http://skxpl.eu.org/rozne/umowa-elektryk.doc (MS Office),
> ByĹbym zobowiÄ zany, gdyby ktoĹ z wiÄkszym doĹwiadczeniem rzuciĹ
> okiem, w szczegĂłlnoĹci na zapisy zwiÄ zane z tymi trzema punktami.
Obowiązek oględzin instalacji połączyłbym jakoś sensownie z ceną, żeby
wynikało, że cena została ustalona na podstawie "wizji lokalnej", a nie
wzięta z kapelusza. Ograniczy to elektrykowi możliwość nieuzasadnionego
podwyższenia ceny po wykonaniu.
Określiłbym:
- termin zapłaty ceny uwzględniający dokonanie odbioru,
- sposób zapłaty (przelew, do ręki za pokwitowaniem itd.),
- kary umowne za opóźnienie w wykonaniu (opóźnienie do kilkunastu dni np.),
- kara umowna w przypadku niewykonania umowy (np. porzucenie roboty) w
terminie np. 21 dni od daty wykonania określonej w umowie
>> Wykonawca odpowiada za jakoĹÄ wykonanych robĂłt i udziela
>> piÄcioletniej gwarancji od chwili zakoĹczenia prac. W tym okresie
>> zobowiÄ zany jest na wezwanie Zleceniodawcy na swĂłj koszt usuwaÄ
>> wszelkie wady i usterki w lokalu bÄdÄ ce rezultatem zĹej jakoĹci
>> przeprowadzonych robĂłt i uĹźytych materiaĹĂłw.
>
> W miarÄ sensowne?
Hmm... To wykonawca daje gwarancję na roboty czy na materiały czy na jedno i
drugie? Bo ja jako wykonawca na materiały gwarancji bym nie udzielał. Jak
się włącznik popsuje to przecież nie wina wykonawcy. Proponuję zobowiązać w
umowie wykonawcę do stosowania materiałów, na które producent udziela
gwarancji minimum X lat, albo materiałów w inny sposób kwalifikowanych przez
jakość, którą oferują.
Druga sprawa to faktyczna możliwość wyegzekwowania realizacji gwarancji po
np. 4 latach. Zachęcić elektryka żeby przyszedł i robił coś za darmo nie
będzie łatwe. Są co prawda na to sposoby, ale nie wiem czy w umowie tego
kalibru strony się na to zgodzą.
> Czy przy takich drobnych pracach teĹź naleĹźy przewidzieÄ w umowie i
> spisywaÄ jakiĹ protokóŠodbiorczy?
Na pewno pomoże to przy późniejszych sporach, o ile takie będą.
--
.B:artek.