-
1. Data: 2008-11-03 20:41:49
Temat: Umowa o dzieło a przekazanie praw autorskich
Od: Jacek Midura <j...@...krakow.pl>
Witam,
w archiwum grupy znalazłem kilka podobnych wątków, ale żaden nie dawał
odpowiedzi na wszystkie interesujące mnie kwestie.
Osoba fizyczna (bez działalności gosp.) tworzy na zamówienie instytucji
program komputerowy na podstawie umowy o dzieło.
1. Czy dobrze sądzę, że w takiej sytuacji domyślnie autorskie prawa
majątkowe przysługują zleceniodawcy?
2. Z informacji, które znalazłem dotychczas w archiwum grupy wynika, że
możliwe jest takie sformułowanie umowy, aby przeniesienie praw nie
nastąpiło - jak ona powinna brzmieć? Czy może należy wtedy jakiś inny
rodzaj umowy zawrzeć?
3. W przypadku przeniesienia praw zleceniodawca odprowadza zaliczkę na
podatek 19% (50% kosztów uzyskania przychodu) i to są wszystkie "koszty
dodatkowe" (proszę o poprawkę, jeśli tu jakiś błąd popełniam). A jak
jest w przypadku umowy bez przeniesienia praw?
Z góry dzięki za pomoc. Pozdrawiam
--
Jacek Midura
-
2. Data: 2008-11-03 23:18:27
Temat: Re: Umowa o dzieło a przekazanie praw autorskich
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 3 Nov 2008, Jacek Midura wrote:
> Witam,
>
> w archiwum grupy znalazłem kilka podobnych wątków, ale żaden nie dawał
> odpowiedzi na wszystkie interesujące mnie kwestie.
>
> Osoba fizyczna (bez działalności gosp.) tworzy na zamówienie instytucji
> program komputerowy na podstawie umowy o dzieło.
> 1. Czy dobrze sądzę, że w takiej sytuacji domyślnie autorskie prawa majątkowe
> przysługują zleceniodawcy?
Nie.
Takie domniemanie ma miejsce jedynie w umowie o pracę.
http://pl.wikisource.org/wiki/Prawo_autorskie_(ustaw
a)
+++
Art. 65.
W braku wyranego postanowienia o przeniesieniu prawa, uważa się, że
twórca udzielił licencji.
---
> 2. Z informacji, które znalazłem dotychczas w archiwum grupy wynika, że
> możliwe jest takie sformułowanie umowy, aby przeniesienie praw nie nastąpiło
> - jak ona powinna brzmieć?
Dużo wymagasz :(
Nie powinna zawierać zapisów o przeniesieniu praw i tyle.
Dla bezpieczeństwa warto ograniczenia jasno zapisać - ale wg prawa
nie trzeba, "dostaje to co kupił a nie to czego nie ma w umowie".
> Czy może należy wtedy jakiś inny rodzaj umowy zawrzeć?
"Zwanej licencją".
Ustawa P.A. definiuje (na wewnętrzne potrzeby, słowami "zwana dalej
licencją") szczególną postać umowy dotyczącą konkretnego prawa
majątkowego - prawa do używania.
Zajrzyj i sprawdź.
CZĘŚCIOWE przeniesienie praw majątkowych (np. na niewyłączność,
ale wraz z prawem do powielania itp) powoduje spory co do
nazewnictwa.
> 3. W przypadku przeniesienia praw zleceniodawca odprowadza zaliczkę na
> podatek 19% (50% kosztów uzyskania przychodu) i to są wszystkie "koszty
> dodatkowe" (proszę o poprawkę, jeśli tu jakiś błąd popełniam). A jak jest w
> przypadku umowy bez przeniesienia praw?
Tak samo.
Podstawą do 50% KUP jest korzystanie z praw majątkowych, a nie fakt
ich jednokrotnej odsprzedaży.
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Ustawa-o-podatku-d
ochodowym-od-osob-fizycznych-1_2_31.html
+++
3) z tytułu korzystania przez twórców z praw autorskich i artystów
wykonawców z praw pokrewnych, w rozumieniu odrębnych przepisów,
lub rozporzšdzania przez nich tymi prawami - w wysokoci 50%
uzyskanego przychodu[...]
---
Tu uwaga: aczkolwiek wiadomo mi, że "od zawsze" USy tego się nie
czepiają, to IMHO w razie jeśli "stworzenie programu" obejmuje
takie czysto techniczne czynności jak jego instalację owa
część (umowy) nie ma cech "autorskości".
pzdr, Gotfryd