Witam.
Rok temu podpisywałem na promocyjnych warunkach (podłączenie 1zł, brak
opłaty aktywacyjnej) umowę na 12 miesięcy z siecią Multimedia.
W umowie internet kosztował 69,99** (** cena brutto, gwarantowana przez
12 miesięcy - odpowiedni zapis w umowie). Po drodze zmienił się podatek
na 22%. Ponieważ nie otrzymałem żadnej informacji o zmianie cen, nie
dostałem też faktury zignorowałem podwyższony podatek płacać dalej
normalną cenę i tak do dnia dzisiejszego. Teraz rozwiązałem umowę i chcą
oczywiście żebym dopłacił im zaległą (różnicę) kwotę (bez odsetek).
Muszę czy nie muszę to zrobić?

Nie mam kilku faktur (nie raczyli przysłać) więc nie mogę odliczyć na
koniec roku podatku. Nie otrzymałem informacji o zmianach w cenniku lub
regulaminie. Gdybym nie zgdził się płacić dodatkowych 22% a tym samym
rozwiązać umowę musiałbym zapłacić ponad 200zł realizując różnicę między
ceną promocyjną a normalną (podpisując umowę zgadzam się na taką opłatę
w przypadku wcześniejszego zerwania umowy). W każdym z tych wypadków tracę.

Co radzicie?

do góry

Użytkownik "Xorock" <x...@g...com> napisał w wiadomości
news:dl28uq$frj$1@news.onet.pl...

Nie płacić, bowiem podwyżka VAT dotyczyła ich, a nie Ciebie. Zakładam,
ze nie brałeś tego łącza na firmę i jesteś klientem. A faktury i tak
mają obowiązek Ci wystawić.

do góry

Xorock napisał(a):
> Witam.
> Rok temu podpisywałem na promocyjnych warunkach (podłączenie 1zł, brak
> opłaty aktywacyjnej) umowę na 12 miesięcy z siecią Multimedia.
> W umowie internet kosztował 69,99** (** cena brutto, gwarantowana przez
> 12 miesięcy - odpowiedni zapis w umowie). Po drodze zmienił się podatek
> na 22%. Ponieważ nie otrzymałem żadnej informacji o zmianie cen, nie
> dostałem też faktury zignorowałem podwyższony podatek płacać dalej
> normalną cenę i tak do dnia dzisiejszego. Teraz rozwiązałem umowę i chcą
> oczywiście żebym dopłacił im zaległą (różnicę) kwotę (bez odsetek).
> Muszę czy nie muszę to zrobić?
>

Dopiero po powiadomieniu o zmianie cen z wyprzedzeniem jednego okresu
rozliczeniowego.

> Nie mam kilku faktur (nie raczyli przysłać) więc nie mogę odliczyć na
> koniec roku podatku.

Skoro nie dostałes faktury, nie masz obowiazku ich regulowania, ale...
masz obowiązek poinformowania o nieotrzymaniu faktury w terminie

Nie otrzymałem informacji o zmianach w cenniku lub
> regulaminie. Gdybym nie zgdził się płacić dodatkowych 22% a tym samym
> rozwiązać umowę musiałbym zapłacić ponad 200zł realizując różnicę między
> ceną promocyjną a normalną (podpisując umowę zgadzam się na taką opłatę
> w przypadku wcześniejszego zerwania umowy).

Niestety tu mają rację.

M.

do góry

> Nie otrzymałem informacji o zmianach w cenniku lub
>> regulaminie. Gdybym nie zgdził się płacić dodatkowych 22% a tym samym
>> rozwiązać umowę musiałbym zapłacić ponad 200zł realizując różnicę między
>> ceną promocyjną a normalną (podpisując umowę zgadzam się na taką opłatę w
>> przypadku wcześniejszego zerwania umowy).
>
> Niestety tu mają rację.

Z jednym zastrzezeniem. Jezeli w trakcie trwania promocji, przy umowie, w
ktorej klient ma gwarantowana cene na caly rok - operator zwiekszy cene bez
powiadomienia (klienta nie musi obchodzic dlaczego tak operator robi), to
klient moze potraktowac to, jak jednostronne zerwanie umowy ze skutkiem
natychmiastowym. Jezeli nawet powiadomi klienta z miesiecznym wyprzedzeniem,
to klient moze po prostu nie zgodzic sie na nowe warunki i nie ponosi
zadnych kosztow rozwiazania umowy. Wyjatkiem jest na przyklad sytuacja, gdy
te zmiany cen sa zawarte w umowie promocyjnej, np. tak jak to jest w
UPC-Chello: 2 miesiace po 4 zlote, a potem 10 miesiecy po 144 zlote. Jezeli
jednak jest to jednostronna zmiana wysokosci oplat przez operatora - klient
ma prawo wypowiedziec umowe.

Pozdrawiam,

Tiger

do góry

Tiger napisał(a):

Jezeli nawet powiadomi klienta z miesiecznym wyprzedzeniem,
> to klient moze po prostu nie zgodzic sie na nowe warunki i nie ponosi
> zadnych kosztow rozwiazania umowy.

Kosztów rozwiązania umowy - nie. Natomiast operator ma prawo dochodzić
zwrotu ulgi, jkaiej udzielił abonentowi w związku z umową promocyjną
(ulgi, nie kary umównej!). Art. 61.6 PT.

M.

do góry

> Jezeli nawet powiadomi klienta z miesiecznym wyprzedzeniem,
>> to klient moze po prostu nie zgodzic sie na nowe warunki i nie ponosi
>> zadnych kosztow rozwiazania umowy.
>
> Kosztów rozwiązania umowy - nie. Natomiast operator ma prawo dochodzić
> zwrotu ulgi, jkaiej udzielił abonentowi w związku z umową promocyjną
> (ulgi, nie kary umównej!). Art. 61.6 PT.

Przepraszam, w pierwszej chwili te 200zl poczytalem za taka wlasnie kare
umowna. Natomiast moje watpliwosci wzbudza to, ze podwyzszajac oplate
operator lamie warunki promocji i w tej sytuacji naturalna wydaje mi sie
mozliwosc dochodzenia przez klienta prawa do swiadczenia uslugi po cenie,
ktora byla mu zagwarantowana. Zalozmy sytuacje nastepujaca. Konkurencja ma
dana usluge po 125 zl miesiecznie. Operator X sklada oferte promocyjna 100zl
miesiecznie przez rok - a potem 125zl miesiecznie, podpisuje z klientem
umowe, a w pol roku potem zmienia cene na 150zl miesiecznie. Chyba nie musze
robic wyliczenia, zeby bylo jasnym, ze klient jest robiony w bambuko - i bez
wzgledu na to co zrobi, to i tak zaplaci wiecej, niz u konkurencji (bo
musialby zwrocic po 50zl miesiecznie przy zerwaniu umowy, albo placic dalej
po 150zl - co tez jest wieksza suma od oferty konkurencji)... Decydujac sie
na operatora X, klient myslal, ze przez rok bedzie mial taniej, a potem tyle
samo.

Jak mozna bronic sie przed takimi praktykami operatora? Czy aby czasami Art
61.6 Prawa Telekomunikacyjnego nie powinien miec zastosowania tylko do
sytuacji, w ktorej zerwanie umowy nastepuje bez winy operatora?

Pozdrawiam,

Tiger

do góry

Tiger napisał(a):

>
> Jak mozna bronic sie przed takimi praktykami operatora? Czy aby czasami Art
> 61.6 Prawa Telekomunikacyjnego nie powinien miec zastosowania tylko do
> sytuacji, w ktorej zerwanie umowy nastepuje bez winy operatora?
>

Mam! ;-)

Roszczenie z tytułu art. 57.6 przysługuje wyłacznie wtedy, gdy wartość
ulgi została określona w umowie.

Zakładam się, że w omawianej umowie takiego określenia nie było ;-))

M.

do góry

"Tiger" <c...@c...pl> wrote in message
news:1b419$4374be77$3eb34ca4$13386@news.chello.pl...

> Z jednym zastrzezeniem. Jezeli w trakcie trwania promocji, przy umowie, w
> ktorej klient ma gwarantowana cene na caly rok - operator zwiekszy cene
bez
> powiadomienia (klienta nie musi obchodzic dlaczego tak operator robi), to
> klient moze potraktowac to, jak jednostronne zerwanie umowy ze skutkiem
> natychmiastowym.
nie może tak potraktować - może potraktować jedynie jako wydanie nowego
wzorca umownego z konsekwencjami z 384(1)kc
może wypowiedzieć z zachowaniem terminu umownego

> Jezeli nawet powiadomi klienta z miesiecznym wyprzedzeniem,
> to klient moze po prostu nie zgodzic sie na nowe warunki i nie ponosi
> zadnych kosztow rozwiazania umowy. Wyjatkiem jest na przyklad sytuacja,
gdy
> te zmiany cen sa zawarte w umowie promocyjnej, np. tak jak to jest w
> UPC-Chello: 2 miesiace po 4 zlote, a potem 10 miesiecy po 144 zlote.
Jezeli
> jednak jest to jednostronna zmiana wysokosci oplat przez operatora -
klient
> ma prawo wypowiedziec umowe.
Jeżeli jest to jednostronna zmiana opłat, zastrzeżona w umowie, zaistniała z
ważnej przyczyny, niezależnej od przedsiębiorcy - uprawnienie takie nie
przysługuje.

Jeśli w umowie był zapis co do zmiany ceny w związu ze zmianą stawki VAT, to
na zmianę wysokości opłaty klient wyraża zgodę w chwili zawierania umowy.

p.
W,

do góry

Wirtualna wrote:
>
> Jeśli w umowie był zapis co do zmiany ceny w związu ze zmianą stawki VAT, to
> na zmianę wysokości opłaty klient wyraża zgodę w chwili zawierania umowy.
>
Zapisu takiego nie było. Za to rozmawiałem kiedyś z jednym z pracowników
BOKu i powiedział mi wprost że pomylili się przy tworzeniu umowy i w
następnej promocji wszystkie wcześniejsze błędy poprawili. Ale ja za ich
błędy nie mam zamiaru ponosić odpowiedzialności.


--
Pozdrawiam, Robert. |
http://hostcity.biz - tani hosting pgsql,mysql,php |
http://teraz.info - pomoce dla uczniów |
____________________________________________________
|

do góry

Sam kiedyś zgłaszałem reklamację dotyczącą złamania Regulaminu Świadczenia
Usług MUL-TIMEDIA-INTERNET §11 pkt 3 mającego brzmienie:
"O zmianie Oferty Usług Operatora, Operator poinformuje Abonenta na piśmie,
z wyprzedzeniem jednego PEŁNEGO Okresu Rozliczeniowego wynikającego z Umowy
Abonenckiej, bądź za pomocą poczty elektronicznej (e-mail), bądź w inny
sposób, z zastrzeżeniem ust. 6."

Jak wynika z wypowiedzi Prezesa Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty
zmiana wysoko-ści podatku od towarów i usług (podatku VAT) może skutkować
podwyższeniem cen usług telekomu-nikacyjnych, co powoduje powstanie
określonych obowiązków informacyjnych przedsiębiorcy tele-komunikacyjnego.
Zgodnie z przepisem art. 61 ust. 5 ustawy Prawo telekomunikacyjne, w razie
podwyższenia cen usług telekomunikacyjnych dostawca publicznie dostępnych
usług telekomunikacyjnych jest obowiązany, z wyprzedzeniem co najmniej
jednego okresu rozliczeniowego, do powiadomienia o tym abo-nentów na piśmie.
Potwierdza to przytoczony wcześniej przeze mnie punkt Regulaminu Świadczenia
Usług Multimedia-Internet. Zaniechanie przez dostawcę publicznie dostępnych
usług telekomunika-cyjnych ww. obowiązku należy uznać za czyn określony w
art. 209 ust. 1 pkt 4) ustawy Prawo teleko-munikacyjne tj.: naruszenie
obowiązków informacyjnych w stosunku do użytkowników końcowych.

No i oddali naliczoną "zbyt wcześnie" dopłatę...
--

Tomasz Gębala
=============================
http://republika.pl/lublin_tg
... zagłosuj na nią klikając w banner rankingowy






Użytkownik "Xorock" <x...@g...com> napisał w wiadomości
news:dl28uq$frj$1@news.onet.pl...
> Witam.
> Rok temu podpisywałem na promocyjnych warunkach (podłączenie 1zł, brak
> opłaty aktywacyjnej) umowę na 12 miesięcy z siecią Multimedia.
> W umowie internet kosztował 69,99** (** cena brutto, gwarantowana przez
> 12 miesięcy - odpowiedni zapis w umowie). Po drodze zmienił się podatek
> na 22%. Ponieważ nie otrzymałem żadnej informacji o zmianie cen, nie
> dostałem też faktury zignorowałem podwyższony podatek płacać dalej
> normalną cenę i tak do dnia dzisiejszego. Teraz rozwiązałem umowę i chcą
> oczywiście żebym dopłacił im zaległą (różnicę) kwotę (bez odsetek).
> Muszę czy nie muszę to zrobić?
>
> Nie mam kilku faktur (nie raczyli przysłać) więc nie mogę odliczyć na
> koniec roku podatku. Nie otrzymałem informacji o zmianach w cenniku lub
> regulaminie. Gdybym nie zgdził się płacić dodatkowych 22% a tym samym
> rozwiązać umowę musiałbym zapłacić ponad 200zł realizując różnicę między
> ceną promocyjną a normalną (podpisując umowę zgadzam się na taką opłatę
> w przypadku wcześniejszego zerwania umowy). W każdym z tych wypadków
tracę.
>
> Co radzicie?

do góry