-
1. Data: 2005-05-07 18:55:46
Temat: Ultimo - windykacja "na wydrę"
Od: "DarkDaro" <d...@h...pl>
Dostałem z firmy windykacyjnej Ultimo (z siedzibą w Luksemburgu - a jakże)
wezwanie do zapłaty za 3 rzekomo nie zapłacone faktury z TPSA. Nie
przypominam sobie abym czegoś nie zapłacił ale pamiętam, że często
dostawałem nawet po 2 monity o zapłatę dawno zapłaconej faktury.
Podejrzewam, że ten "dług" jest wynikiem kolosalnego bałaganu w dokumentacji
TPSA ale ja nawet nie znalazłem dowodów wpłat na takie sumy jak wymienia
firma Ultimo w wezwaniu. Czy jeżeli w umowie abonenckiej z TPSA nie ma
wzmianki o możliwości sprzedaży drugiej firmie mojego ewentualnego
zadłużenia to czy TPSA mogła te długi sprzedać? W umowach z operatorami GSM
jest taki punkt.
Część faktur płaciłem z konta w banku z którym już rozwiązałem umowę - jak
mam teraz udowodnić, że zapłaciłem te faktury?
Kiedyś, gdy przepisałem telefon z osoby fizycznej na firmę to TPSA
samowolnie zmieniła mi abonament. Złożyłem reklamację i opłaciłem tylko 80%
faktury do czego miałem prawo po nowelizacji prawa telekomunikacyjnego.
Reklamacja nigdy nie została rozpatrzona a ja byłem nękany ciągle pismami o
zapłatę. Po tym już nie wytrzymałem i dopłaciłem resztę kwoty i rozwiązałem
umowę. Jak widać chyba do końca życia ta firma będzie mnie ścigać za swoją
niekompetencję i arogancję. Proszę o wskazówki jak się bronić przed ultimo?
Dariusz Kaczmarski
-
2. Data: 2005-05-07 19:06:55
Temat: Re: Ultimo - windykacja "na wydrę"
Od: futszaK <f...@p...pl>
Sat, 7 May 2005 20:55:46 +0200, użyszkodnik "DarkDaro"
<d...@h...pl> napisał:
> Dostałem z firmy windykacyjnej Ultimo (z siedzibą w Luksemburgu - a jakże)
> wezwanie do zapłaty za 3 rzekomo nie zapłacone faktury z TPSA. Nie
> przypominam sobie abym czegoś nie zapłacił ale pamiętam, że często
> dostawałem nawet po 2 monity o zapłatę dawno zapłaconej faktury.
jak dług przedawniony to nie zawracaj sobie nim głowy
--
futszaK
http://czarne.net/sat.txt <- Internet za 70zl/mies w dowolnym miejscu
-
3. Data: 2005-05-07 19:12:07
Temat: Re: Ultimo - windykacja "na wydrę"
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
DarkDaro wrote:
> Dostałem z firmy windykacyjnej Ultimo (z siedzibą w Luksemburgu - a jakże)
> wezwanie do zapłaty za 3 rzekomo nie zapłacone faktury z TPSA. Nie
> przypominam sobie abym czegoś nie zapłacił ale pamiętam, że często
> dostawałem nawet po 2 monity o zapłatę dawno zapłaconej faktury.
> Podejrzewam, że ten "dług" jest wynikiem kolosalnego bałaganu w dokumentacji
> TPSA ale ja nawet nie znalazłem dowodów wpłat na takie sumy jak wymienia
> firma Ultimo w wezwaniu. Czy jeżeli w umowie abonenckiej z TPSA nie ma
> wzmianki o możliwości sprzedaży drugiej firmie mojego ewentualnego
> zadłużenia to czy TPSA mogła te długi sprzedać? W umowach z operatorami GSM
> jest taki punkt.
Osoba fizyczna, czy firma?
Jak osoba to wyślij kopię tego do GIODO niech zapyta się tepsy na jakiej
podstawie przekazuje dane za granicę.
A jak zapłaciłeś, to pozbieraj wszystkie dokumenty z ktrórych wynika, że
zapłaciłeś i poczekaj aż się szanowna firma ulitmo poftyguje do sądu.
założe się, że nigdy.
> Część faktur płaciłem z konta w banku z którym już rozwiązałem umowę - jak
> mam teraz udowodnić, że zapłaciłem te faktury?
a gdzie masz wyciągu bankowe?
po za tym zamknięcie konta niczego nie zmienia.
Idzieś do banku i prosisz o przygotowanie potwierdzeń transakcji.
-
4. Data: 2005-05-07 20:44:06
Temat: Re: Ultimo - windykacja "na wydrę"
Od: "DarkDaro" <d...@h...pl>
> Osoba fizyczna, czy firma?
> Jak osoba to wyślij kopię tego do GIODO niech zapyta się tepsy na jakiej
> podstawie przekazuje dane za granicę.
>
Kiedyś prowadziłem jednoosobowo działalność gospodarczą a więc moje imię i
nazwisko musiało być w nazwie firmy.
Dziękuję wszystkim za pomoc.
Daro
-
5. Data: 2005-05-07 20:52:13
Temat: Re: Ultimo - windykacja "na wydrę"
Od: "DarkDaro" <d...@h...pl>
> jak dług przedawniony to nie zawracaj sobie nim głowy
>
Nie jest przedawniony 2003 i 2004 rok.
-
6. Data: 2005-05-07 21:41:17
Temat: Re: Ultimo - windykacja "na wydrę"
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
DarkDaro wrote:
>>jak dług przedawniony to nie zawracaj sobie nim głowy
>>
>
> Nie jest przedawniony 2003 i 2004 rok.
>
>
a jest to w ogóle dług.
Zapłaciłeś, czy nie?
-
7. Data: 2005-05-08 22:43:34
Temat: Re: Ultimo - windykacja "na wydrę"
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "DarkDaro" <d...@h...pl> napisał w wiadomości
news:d5j9al$45s$1@inews.gazeta.pl...
> Kiedyś prowadziłem jednoosobowo działalność gospodarczą a więc moje
imię i
> nazwisko musiało być w nazwie firmy.
Ale windykują od osoby, a nie firmy.
-
8. Data: 2005-05-09 14:49:34
Temat: Re: Ultimo - windykacja "na wydrę"
Od: "DarkDaro" <d...@h...pl>
> Ale windykują od osoby, a nie firmy.
>
Firma nie istnieje więc chyba od osoby niemniej jednak druk zaadresowany na
firmę.
Całego długu wyliczyli na nieco ponad 190zł w czym 44zł to ich koszta
windykacji czyli wysłania listu zwykłego.
Rachunki wszystkie płaciłem tylko nie wiem czy odgrzebie dowody wpłat. Jeden
dowód już znalazłem.
PZDR
DaRO
-
9. Data: 2005-05-09 14:54:11
Temat: Re: Ultimo - windykacja "na wydrę"
Od: "DarkDaro" <d...@h...pl>
> a jest to w ogóle dług.
> Zapłaciłeś, czy nie?
Jasne, że zapłaciłem tylko nie wiem czy odgrzebie dowody wpłat. Znalazłem
jak na razie dowód na 1 z 3 podanych faktur. Reszty szukam. Oczywiście kwota
się nie z gadza z tym co ja zapłaciłem a z tym czego żąda ultimo. Dziś
zabrałem od księgowej te faktury i sprawdzę na jakie kwoty to powystawiali.
Krew mnie zalewa, że muszę się takimi pierdołami zajmować, kiedy wiem, że
rachunki płaciłem a jakaś lichwiarska firma próbuje wyrwać parę groszy.
Człowiek musi grzebać w papierach i udawadniać, że zapłacił bo TPSA ma
burdel gigant w dokumentach i jeszcze śmiała sprzedać swoje urojenia.
Daro
-
10. Data: 2005-05-09 15:39:26
Temat: Re: Ultimo - windykacja "na wydrę"
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
DarkDaro wrote:
>>a jest to w ogóle dług.
>>Zapłaciłeś, czy nie?
>
>
> Jasne, że zapłaciłem tylko nie wiem czy odgrzebie dowody wpłat. Znalazłem
> jak na razie dowód na 1 z 3 podanych faktur. Reszty szukam. Oczywiście kwota
> się nie z gadza z tym co ja zapłaciłem a z tym czego żąda ultimo. Dziś
> zabrałem od księgowej te faktury i sprawdzę na jakie kwoty to powystawiali.
> Krew mnie zalewa, że muszę się takimi pierdołami zajmować, kiedy wiem, że
> rachunki płaciłem a jakaś lichwiarska firma próbuje wyrwać parę groszy.
> Człowiek musi grzebać w papierach i udawadniać, że zapłacił bo TPSA ma
> burdel gigant w dokumentach i jeszcze śmiała sprzedać swoje urojenia.
> Daro
>
to jak odgrzebiesz, zrób ksero i wyślij im do firmy i powiedz, że jak ci
jeszcze jeden list wyślą to dasz im w zęby.
Oryginały trzymaj pod kluczem, bo jak pójdą do sądu, to bez oryginałów
kiepsko widzę.