1. Data: 2003-07-27 18:26:25
Temat: Uliczny jarmark, stragany i zakaz fotografowania tychże
Od: "Ali Gator" <a...@i...pl>
Hello!
Byłem dzisiaj w Gdańsku na Jarmarku Dominikańskim. Jarmark jaki jest -
każdy widzi: mnóstwo ulicznych stoisk i straganów. Przy jednym z nich byłem
świadkiem takiego oto zajścia:
W sektorze który od biedy możnaby nazwać "działem rękodzielnictwa" pewien
jegomość, z wyglądu 100% turysta, robił zdjęcie jakiegoś straganu (albo jego
części, bo nie wiem jaki zoomem dysponował). Na co straganowa sprzedawczyni
zwróciła mu uwagę, że nie może tego robić bez jej zgody. Tamten z kolei
odparł, że na ulicy wolno mu robić takie zdjęcia na jakie ma ochotę i jeśli
jej się to nie podoba, to albo niech zwinie swój kram, albo niech wezwie
policję.
Nie wiem jak się dyskusja zakończyła, ale zastanawiam się kto z nich miał
rację? Czy faktycznie nie można robić takich zdjęć? (pomijam tu fakt ich ew.
późniejszej publikacji, bo to zupełnie inna historia). A gdyby ktoś wywiesił
nad swoim straganem tabliczkę "zakaz fotografowania", to czy miałoby to
jakąkolwiek moc prawną? Jak to wygląda od strony paragrafów? A jakie są
wasze opinie?
pzdr
A.