-
1. Data: 2011-02-03 20:20:50
Temat: Ubezwłasnowolnienie całkowite
Od: "Wojciech Rymer" <w...@w...pl>
Witam!
Mam pytanie, czy osoba będąca osobą ubezwłasnowolnioną całkowicie, może sama
odebrać świadczenie emerytalne na poczcie?
Poczytałem ustawę, ale mówi ona tylko, że taka osoba może wykonywać tzw.
drobne czynności, czy odbiór świadczenia emerytalnego można uznać za drobną
czynność?
I co w sytuacji kiedy osoba ubezwłasnowolniona odbierze takie świadczenie?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam
Wojtek
-
2. Data: 2011-02-07 11:58:17
Temat: Re: Ubezwłasnowolnienie całkowite
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 3 Feb 2011, Wojciech Rymer wrote:
> Witam!
>
> Mam pytanie, czy osoba będąca osobą ubezwłasnowolnioną całkowicie, może sama
> odebrać świadczenie emerytalne na poczcie?
IMO - "oczywiście nie powinna". A może "oczywiście" osobno w tym
znaczeniu, że oczywistość wynika z logiki istnienia ubezwłasnowolnienia:
skoro ubezwłasnowolniona, to dlatego że może wykonać czynność prawną
poprzez którą zaszkodzi sobie lub komu innemu.
Coś jeszcze: "nie powinna".
Móc - może, czego dowodzi Twoje dalsze pytanie ;)
> Poczytałem ustawę, ale mówi ona tylko, że taka osoba może wykonywać tzw.
> drobne czynności, czy odbiór świadczenia emerytalnego można uznać za drobną
> czynność?
Zdecydowanie nie, to chyba oczywiste?
"Drobna czynność" to zakup chleba albo gazety.
Przecież celem ubezwłasnowolnienia może być np. to, aby (taka osoba) nie
kupiła sobie "rewelacyjnego garnka za jedynie 8270 zł okazja bo normalnie
12 800 kosztuje", mając 1200 zł emerytury :)
> I co w sytuacji kiedy osoba ubezwłasnowolniona odbierze takie świadczenie?
IMO - nic.
Nic, o ile nic się nie stało.
Afera będzie, jak ta osoba kupi rzeczony garnek :>
Formalnie może być jeszcze np. jakaś wersja postępowania dyscyplinarnego
wobec tego kto wypłacił, *jeśli* wewnętrzne przepisy poczty nie
pozwalają - ale to też w praktyce ktoś by musiał się "oburzyć".
Przyjmij w pierwszym przybliżeniu że z taką osobą jak z dzieckiem:
opiekun ma dbać aby nie robiła krzywdy sobie i innym.
Jak nie robi, to nie ma podstaw aby nie zaakceptować tego co zrobiła.
W drugim przybliżeniu załóż, że te pieniądze odebrał np. znajomy.
Ale oddał komu należało, więc "nic się nie stało".
pzdr, Gotfryd
-
3. Data: 2011-02-07 12:07:51
Temat: Re: Ubezwłasnowolnienie całkowite
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> writes:
>> I co w sytuacji kiedy osoba ubezwłasnowolniona odbierze takie świadczenie?
>
> IMO - nic.
> Nic, o ile nic się nie stało.
> Afera będzie, jak ta osoba kupi rzeczony garnek :>
> Formalnie może być jeszcze np. jakaś wersja postępowania dyscyplinarnego
> wobec tego kto wypłacił, *jeśli* wewnętrzne przepisy poczty nie
> pozwalają - ale to też w praktyce ktoś by musiał się "oburzyć".
A skąd u listonosza wiedza o ubezwłasnowolnieniu danej osoby?
MJ
-
4. Data: 2011-02-08 16:58:37
Temat: Re: Ubezwłasnowolnienie całkowite
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 7 Feb 2011, Michal Jankowski wrote:
> A skąd u listonosza wiedza o ubezwłasnowolnieniu danej osoby?
Nie wiem :>
Wygląda, że sprawa jest ciągle "w trakcie regulacji":
http://lex.pl/?cmd=artykul,4964
Skoro "stosuje się przepisy dotyczące małoletnich", to wydaje mi
się iż opiekun ma prawo do wszczęcia działań zapobiegawczych,
np. powiadomienia poczty. Ale głowy bym nie dał, nie sprawdzałem.
pzdr, Gotfryd
-
5. Data: 2011-02-08 22:29:21
Temat: Re: Ubezwłasnowolnienie całkowite
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> writes:
> Wygląda, że sprawa jest ciągle "w trakcie regulacji":
> http://lex.pl/?cmd=artykul,4964
Aaaa, i óżont będzie się mógł o tym dowiedzieć, ale prywatny
kontrahent to już nie.
MJ