-
51. Data: 2007-06-04 22:38:29
Temat: Re: czy wygram w sadzie?
Od: "BJ" <v...@g...pl>
przekrecasz historie, przeczytaj jeszcze raz wszystkie posty ;)
pozdrawiam
-
52. Data: 2007-06-04 22:39:04
Temat: Re: czy wygram w sadzie?
Od: Johnson <j...@n...pl>
BJ pisze:
[ciach ...]
Stan faktyczny opisujemy na początku i potem go nie zmieniamy, dodając
co chwila nowe fakty. W taką historyjkę uzupełnianą co chwilkę nikt nie
uwierzy.
--
@2007 Johnson
j...@p...com
http://johnsonpl.blogspot.com/
-
53. Data: 2007-06-04 22:41:45
Temat: UWAGA! EOT!
Od: "BJ" <v...@g...pl>
Dziekuje wszystkim za te cenne i czasem mniej cenne uwagi. W sumei
rozwodzimy sie nad sprawa, ktora macie racje, jest nie do wygrania. Z
jednego wzgledu, o ktorym wspomnial Andrzej. Nie mam szans udowodnic, ze
usluga zostala wykonana.
Jeszcze raz dziekuje, wszystkim.
pzdr.
-
54. Data: 2007-06-04 22:42:29
Temat: Re: czy wygram w sadzie?
Od: "BJ" <v...@g...pl>
> Stan faktyczny opisujemy na początku i potem go nie zmieniamy, dodając co
> chwila nowe fakty. W taką historyjkę uzupełnianą co chwilkę nikt nie
> uwierzy.
A gdyby byla na pismie?
pzdr.
-
55. Data: 2007-06-04 22:43:29
Temat: Re: czy wygram w sadzie?
Od: Johnson <j...@n...pl>
BJ pisze:
>> Stan faktyczny opisujemy na początku i potem go nie zmieniamy, dodając co
>> chwila nowe fakty. W taką historyjkę uzupełnianą co chwilkę nikt nie
>> uwierzy.
>
> A gdyby byla na pismie?
>
Tym bardziej nie trudniej byłoby ja wiarygodnie zmienić.
--
@2007 Johnson
j...@p...com
http://johnsonpl.blogspot.com/
-
56. Data: 2007-06-04 22:44:03
Temat: Re: czy wygram w sadzie?
Od: Johnson <j...@n...pl>
BJ pisze:
>> Stan faktyczny opisujemy na początku i potem go nie zmieniamy, dodając co
>> chwila nowe fakty. W taką historyjkę uzupełnianą co chwilkę nikt nie
>> uwierzy.
>
> A gdyby byla na pismie?
>
Tym bardziej trudniej byłoby ja wiarygodnie zmienić.
--
@2007 Johnson
j...@p...com
http://johnsonpl.blogspot.com/
-
57. Data: 2007-06-04 22:44:15
Temat: Re: czy wygram w sadzie?
Od: "BJ" <v...@g...pl>
>
> Tym bardziej nie trudniej byłoby ja wiarygodnie zmienić.
Ok. Dzieki.
Pzdr.
-
58. Data: 2007-06-04 23:41:54
Temat: Re: czy wygram w sadzie?
Od: WAM <n...@n...nopl.pl>
On Mon, 4 Jun 2007 22:59:24 +0200, "BJ" <v...@g...pl> wrote:
>Tutaj dalem
>dupy, przyznalem to, ale dlaczego ja mam dac sie przerobic, a nie on??
Bo to Ty dales dupy :)
WAM
--
nad morze? www.nadmorze.pl
-
59. Data: 2007-06-05 00:50:48
Temat: Re: czy wygram w sadzie?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
BJ wrote:
> O wlasnie o taka odpowiedz mi chodzilo. Ale czy czasem to, ze odebralem
> materialy na strone osobiscie i na zywo, nie jest dowodem na to, ze ta osoba
> ze mna negocjowala?
Owszem, ale to i tak niczego nie zmieni - negocjacje nie implikują umowy.
-
60. Data: 2007-06-05 18:23:59
Temat: Re: czy wygram w sadzie?
Od: "chiroproktolog" <c...@o...eu>
bj wrote:
...
Rzuciłem okiem na ten wątek - jeżeli któryś z wypowiadających się jest
prawnikiem to powinien być leczony pavulonem...
--
...