Otorz kupilem Acera i pierwszego dnia zauwazylem, ze jeden klawisz
wypada(mial odlamany jeden "zawias") ale nie o tym.
Ostatnio zrobily sie dziwne przebarwienia na wyswietlaczu
( http://kolos.math.uni.lodz.pl/~doker/DSC01990.JPG
http://kolos.math.uni.lodz.pl/~doker/DSC01989.JPG ) i w zwiazku z tym
laptop idzie do serwisu (jak tylko w weekend sklonuje dysk).

Lecz nie to jest problemem. Chodzi o to, ze juz 2 razy znalazlem na
ziemi srubke, az wreszcie zrozumialem ze pochodza z laptopa, oraz o to, ze
ostatnio podczas otwierania *zlamal mi sie* przy zawiasie (sic!)
( http://kolos.math.uni.lodz.pl/~doker/DSC01995.JPG )

Zdaje sobie sprawe z tego, ze w serwisach pracuja ludzie nieuczciwi,
nastawieni na "NIE" i przez to az boje sie do nich wyslac ten sprzet.

Druga sprawa, ze to co zobaczylem (oprocz wymienianych to np pstrykajaca
klawiatura - jakby czesc plyty z klawaitura wisiala w powitrzu i
odskakiwala z opoznieniem po puszczeniu klawisza i wiele innych
uciazliwosci) jestem bardzo rozczarowany Acerem 5200 - zwlaszcza za
takie pieniadze jakie zaplacilem (5200zl) powinienem byl dostac cos
porzadnego. Nie chce juz acera i nigdy go w zyciu nie kupie. Czy mam
prawa prosic o moje pieniadze, ihmo za feler?

Jestem tez zainteresowany wszytkimi zrodlami innymi niz same ustawy -
interpretacja, wyciagi, tlumaczenia dla przecietnego konsumenta.

do góry

Witam

Doker napisał(a) :
> Zdaje sobie sprawe z tego, ze w serwisach pracuja ludzie nieuczciwi,
> nastawieni na "NIE" i przez to az boje sie do nich wyslac ten sprzet.

Wysłać? Pocztą czy kurierem?
Strach się bać.

> Nie chce juz acera i nigdy go w zyciu nie kupie.

He, he... ja mam inną "ulubioną" markę. Laptopy też robią.

> Czy mam
> prawa prosic o moje pieniadze, ihmo za feler?

Prawo masz. Zakładając, że jesteś konsumentem, bo z poniższego
tak wynika.

> Jestem tez zainteresowany wszytkimi zrodlami innymi niz same ustawy -
> interpretacja, wyciagi, tlumaczenia dla przecietnego konsumenta.

Masz prawo nie tylko prosić, ale żądać zwrotu gotówki.
W tym wypadku nie powołuj się na warunki gwarancji tylko na
niezgodność towaru z umową na podstawie ustawy z 27 lipca 2002 r.
o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie
kodeksu cywilnego:
http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?st
ory=140
O ile gwarancja może być na rok, to odpowiedzialność z tytułu
niezgodności z umową 2 lata.
Roszczenia dochodzisz od sprzedawcy, nie serwisu czy producenta.

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xBA6D33B6
Reklama: Internet Explorer służy do przeglądania zawartości
Internetu z Twojego komputera i vice-versa.

do góry

> Masz prawo nie tylko prosić, ale żądać zwrotu gotówki.
> W tym wypadku nie powołuj się na warunki gwarancji tylko na niezgodność
> towaru z umową na podstawie ustawy z 27 lipca 2002 r. o szczególnych
> warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie kodeksu cywilnego:
> http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?st
ory=140
> O ile gwarancja może być na rok, to odpowiedzialność z tytułu niezgodności
> z umową 2 lata.
> Roszczenia dochodzisz od sprzedawcy, nie serwisu czy producenta.

Jakby bylo tak latwo i radosnie jak piszesz to byloby super ....
zobacz na pl.misc.konsumenci

K.

do góry

Witam

Krzysztof napisał(a) :

> Jakby bylo tak latwo i radosnie jak piszesz to byloby super ....
> zobacz na pl.misc.konsumenci

Taaaa... byłem tam kiedyś. W każdej dziedzinie prawa nie jest
łatwo. Albo się ktoś poddaje, albo walczy, jeśli jest przekonany,
że wszystko jest po jego stronie.

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xBA6D33B6
Reklama: Internet Explorer służy do przeglądania zawartości
Internetu z Twojego komputera i vice-versa.

do góry

W koncu nie rozumiem.
Zwrotu moge zadac tylko w przypadku uciazliwosci. Lecz kiedy wystepuje
uciazliwosc? Czy to ze potrzebuje laptopa w szkole jest uciazliwoscia?

do góry

Witam

Doker napisał(a) :
> W koncu nie rozumiem.
> Zwrotu moge zadac tylko w przypadku uciazliwosci. Lecz kiedy wystepuje
> uciazliwosc? Czy to ze potrzebuje laptopa w szkole jest uciazliwoscia?

Chyba dla dzieci jest to uciążliwością :-P
Nie wiem. Ja tu tylko sprzątam. Prawo to nie fizyka. Nie ma
ścisłych reguł, definicji. Wszystko zależy od wielu czynników,
oceny sędziego w spornych kwestiach, itp.

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xBA6D33B6
Reklama: Internet Explorer służy do przeglądania zawartości
Internetu z Twojego komputera i vice-versa.

do góry