-
1. Data: 2002-02-12 20:32:36
Temat: Tirowki polskiego dziennikarstwa milcza o kolejnym oszustwie rzadu
Od: k...@e...com (Klon papierosiarza)
na wstepie przepraszam prawdziwe tirowki za porownianie. te
przynajmniej maja honor. Tirowki z polskiego dziennikarstwa go nie
posiadaja.
Zerknijmy co nam buzkorzad towarzysza Milelra znowu szykuje.
Ostatnio zlozony druk sejmowy numer 232.
http://orka.sejm.gov.pl/Druki4ka.nsf/fd4cf6dddb09d5e
ac125695a00273d4f/6cd3db167c4a1455c1256b57004f9645?O
penDocument
Projekt ustawy o ratyfikacji Cywilnoprawnej konwencji o korupcji.
Data: 31/01/2002
I coz sie dowiadujemy z tekstu ktory PRZEMILCZA polska "niezalezna" i
"rzetelna" prasa od lewa po prawo?
1. Buzkorzad towarzysza Millera zamierza ominac Sejm i dac do
podpisania Kwasiowi bez dyskusji publicznej lub glosowania.
Technicznie mowiac, jezeli tow. Borowski nie wrzuci na kalendarz
sejmowy, to przejdzie przez Sejm walkowerem. Tutaj temat immunitetu
Leppera wyglada nader szczesliwie. Prasa ma zajecie i nie zaglada co
buzkorzad tow. Millera robi w tym czasie po cichu.
2. Ustawa wcale nie walczy z korupcja jak nazwa szumnie mowi. Mozna ja
nazwac ustawa o pozbawieniu suwerennosci panstwa polskiego. Tow.
Miller chce szybciutko (14 dni od ogloszenia!) oddac jurysdykcje nad
Polska zagranicznym prywatnym sadam korporacyjnym. Zgadza sie.
3. Otoz tow. Miller unika okreslenia co jest aktem korupcji. nie jest
to banalne, bo z tekstu wynika, ze cokolwiek, nie koniecznie uznane za
takowe w polskim prawie. Wystarczy ze prywatny sad za granica uzna akt
za takowy. Niesciganie Philip Morris za wielomiliardowe oszustwa
przemytnicze podpada pod korupcje, bo pan Bujak wzial za to lapoweczke
w postaci fikcyjnej pracy w Fundacji Batorego. Akurat tak sie sklada,
ze jego pracodawca pan Soros ma duze stawki w przemycie papierosow.
Technicznie praca lapowka nie byla, ale prywatne sady za granica nie
musza zgadzac sie z Polskimi.
4. Art. 3 nakazuje zmany prawa dajace prawo pozwania panstwa polskiego
przez prywatna korporacje!!!
5. Do szkod zaliczamy, uwaga, stracone profity (potencjalne).
To tango juz grali. Nazywa sie NAFTA. Otoz do porozumienia o wolnym
handlu dorzucono jako troske o walke z korupcja w Meksyku, takie
prywatne sady do ktorych mozna pozwac kraje. Na pierwszy ogien poszedl
Meksyk. Metalclad chcial budowac toksyczne wysypisko (oficjalnie
oczyszczalnie), ale calkiem legalnie w trosce o srodowisko wladze
stanowe nie wydaly zezwolenia. metalclad pzowal, i wygral. Metalclad
dostal cos 20 milionow za stracone profity, mimo ze nic jeszcze nie
wybudowal. W kolejce prywatnego sadu NAFTY jest wiele procesow,
glownie za strate potencjalnych profitow przy toksycznych
inwestycjach.
Orly dzienikarstwa w Polandii moga wrzucic http://www.google.com i
wpisac Metalclad. Wiecej w The Nation:
http://www.thenation.com/docPrint.mhtml?i=20011015&s
=greider
oraz
http://www.thenation.com/docPrint.mhtml?i=20010430&s
=greider
6. "szkody niematerialne". Co to takiego, tow. Miller nie wyjasnia.
Rozumiem, ze co prywatne korporacje wymysla, to bedzie podpadalo.
Jedzmy dalej.
7. Polska zmieni polskie prawo zeby kazda umowa z udzialem
nieokreslonego aktu "korupcji" mogla byc uniewaniona na wniosek
zachodnich korporacji. Tak.
8. Do konwencji Polska nie mozna skladac zastrzezen!!! (art 17) Np. ze
chce takie to a takie ograniczenia w dzialanosci prywatnych sadow za
granica.
9. I teraz to juz naprawde tow. Miller dal dupy. Postanowienia kocowe.
Ze niby mamy nie czytac tych drobiazgow drobnym drukiem, bo kretyni z
WPROSTactwa rutynowo przegapia. Art 21 rozstrzganie sporow. Mianowicie
ustawa ustanawia prywatne sady na wzor NAFTY. Nie, to nie pomylka.
"sad arbitrazowy, ktorego postanowienia sa wiazace" dla Polski. Co to
za sad, tow. Miller nie wyjasnia. Ze schematu zastosowanego w NAFTA
wiemy, to trzech anonimowych "sedziow" oplacanych przez prywatne
korporacje, ktorzy nie podlegaja zadnym wymogom trzymania sie prawa.
Zreszta, ustawa podporzadkowuje polskie prawo temu sadowi. Co na to
orly w UW?
Polecam zwlaszcza "uzasadnienie", gdzie tow. miller pomija kwestie
fundamentalne dla suwerennosci kraju. Ale to widac orlow z WPROSTactwa
i ich konkurencji nie interesuje.
m
-
2. Data: 2002-02-13 18:47:52
Temat: Re: Tirowki polskiego dziennikarstwa bredza same nie wiedzac co.
Od: k...@e...com (Klon papierosiarza)
tester <t...@n...com> wrote in message
news:<3C69BC0A.ED2A6312@newsgroup.com>...
> Klon papierosiarza wrote:
>
> >
> > 3. Otoz tow. Miller unika okreslenia co jest aktem korupcji. nie jest
> > to banalne, bo z tekstu wynika, ze cokolwiek, nie koniecznie uznane za
> > takowe w polskim prawie. Wystarczy ze prywatny sad za granica uzna akt
> > za takowy.
>
>
> Co to sa te "prywatne sady" za granica?
> Czy to KKK?
Co to kkk? Prywatne sady za granica to takie cudo wymyslone na
podstawie NAFTA, co teraz prywatne korporacje chca rozwinac na cala
polule i dalej na caly swiat.
Zerknij:
http://www.wtoaction.org/greenfield2.phtml
Rowniez poszukaj info halsem "Metalclad" np. w http://www.google.com
albo lepiej http://www.thenation.com
Sad sklada sie a anonimowych trzech "sedziow". Wyroki NIE moga
stanowic precedesnu. Postepowanie jest tajne! Kalifornia nie mogla
dowiedziec sie o co biega, mimo ze jej prawo bylo kwestionowane w
NAFTA. "sad" nie bierze pd uwage interesow panstw. Podlegaja im
interesy prywatnych przedsiebiotrstw. "Wyroki" sa ostateczne i
wiazacae, co zreszta tirowka Miller sam napisal w druju sejmowym.
>
> > Niesciganie Philip Morris za wielomiliardowe oszustwa
> > przemytnicze podpada pod korupcje, bo pan Bujak wzial za to lapoweczke
> > w postaci fikcyjnej pracy w Fundacji Batorego. Akurat tak sie sklada,
> > ze jego pracodawca pan Soros ma duze stawki w przemycie papierosow.
> > Technicznie praca lapowka nie byla, ale prywatne sady za granica nie
> > musza zgadzac sie z Polskimi.
>
> A czy ty przypadkiem nie jestes oszczerca?
> Przedstaw moze najpierw dowody na to, ze Philip Morris i Soros
> cos przemycaja.
Prosze bardzo:
http://www.public-i.org/story%5F01%5F013100.htm
Malo. Tutaj wiecej:
http://www.public-i.org/story_01_030301.htm
Starczy? Nie? Tutaj wiecej na temat sztuczek inwestorow Balcerowicza.
Przypomne nie kto inny jak sam p.Kaczmarek "negocjowal" ZPT w
Krakowie.
http://www.public-i.org/story%5F01%5F052300.htm
Polecam zwlaszcza ten ostatni link. Poszukaj w sieci tekstu pozwu Unii
europejskiej pk PM et al. w brooklynskim sadzie. Jest tam ciekawy
watek polski!
Tak sie sklada ze Bujak z UW (jednoczesnie GUC) Balcerowicza zapomnial
scigac miliardowego przemytu do PL.
>
>
> >
> > 4. Art. 3 nakazuje zmany prawa dajace prawo pozwania panstwa polskiego
> > przez prywatna korporacje!!!
>
>
> Tak no i co? To ty prywatnego powoda nazywasz "prywatnym sadem"?
> Albo jestes bardzo glupi albo bardzo bezczelny.
> Nie slyszales zapewne nigdy o pozywaniu w Ameryce i Europie
> zachodniej panstwa przez prywatne osoby.
Ale dlaczego te firmy nie pozywaja przed sady w USA! Tylko jada do
prywatnego trybunalu NAFTA? Teraz Ty mi wyjasnij. A co do tego maja
przyszle profity? Matalclad dostal odszkodowanie mimo ze nic nie
zarobil na rtoksycznym wysypisku smieci. Dopiero mial zarobic, ale
stan w Meksyku zabronil zgodnie z wlasnym prawem. Wiec dlaczego nie
biegna do sadow krajowych? Identycznie jest w druku sejmowym Millera
> Aaa, immunitet panstwa wam sie marzy, tak by n.p. panstwo moglo
> robic z prywatna firma co mu sie podoba bez obawy o proces?
Polska konstytycja mowi o suwerennosci. ja jej nie widze w tym druku
sejmowym. Miller wyraznie pisze ze wyroki nie podlegaja polskiemu
orzecznictwu (tak jak z Metalclad), i ze sa wiazace. Precedens mamy
kiedy tiroeka Balcerowicz w e wrzesniu 99 wydal rozporzadzeni oddajace
jurysdykcje nad GUC WCO w Brukseli. A ta "nakazala " Buzkowi wsteczna
legalizaje wielomiliardowego przemytu Philip Morrisa. To ja teraz
pytam, gdzie tutaj jest suwerennosc panstwowa. Kazdy ma prawo sadzic,
ale dlaczego oni unikaja krajowych sadow?
>
>
>
> >
> > 5. Do szkod zaliczamy, uwaga, stracone profity (potencjalne).
> > To tango juz grali. Nazywa sie NAFTA. Otoz do porozumienia o wolnym
> > handlu dorzucono jako troske o walke z korupcja w Meksyku, takie
> > prywatne sady do ktorych mozna pozwac kraje.
>
>
> Czlowieku ty nie wiesz o czym piszesz.
> Wszystko to co wypisujesz jest zmyslone
> bez podania zadnych zrodel informacji.
Jezeli swoja wiedze opierasz na organie pana Michnika, to gratuluje.
Zerknij na jakiekolwiek linki w sieci pod haslem Metalclad, a dowiesz
sie o jakim oszustwie pisze.
> Jakies "prywatne sady", nie wiadomo gdzie
> widziane, jakies "ograniczeni suwerennosci"
> z powodu mozliwosci pozywania panstwa.
Dodaj przez anonimowe sady za granica. Niech sobie pozywaja, ale
zgodnie z lokalnym prawem.
> Czy ty mozesz duzo takich bredni produkowac?
Z pewnoscia wiecej niz tirowki z polskiego Newsweek ktorych to nie
interesuje.
m