Byla sobie prosta sytuacja.
Ojciec napisal testament, w ktorym rowno obdzielil trojke swoich dzieci (po
1/3). Glowna (a w praktyce jedyna) skladowa jego majatku bylo mieszkanie.
Rok przed smiercia ojciec postanowil dokonac darowizny mieszkania na jedno z
dzieci.
Mimo ze teoretycznie ciagle testament dzieli majatek sprawiedliwie po 1/3 to
bylo to praktyczne wydziedziczenie dwojki pozostalych dzieci (bo nie ma
innego majatku poza mieszkaniem).

I teraz pytanie do Was: czy dwojka "pokrzywdzonych" tą darowizna dzieci moze
ciagle wystapic do sadu o zachowek czy nie.
Pytam sie dlatego ze spotaklem sie z opinia, ze zachowek "dziala" tylko w
przypadku dziedziczenia ustawowego (czyli braku testamentu) . Jako ze w tym
przypadku testament istnieje to o zachowek nie mozna sie ubiegac.

Czy jest szansa na otrzymanie zachowku w tej sytuacji ???

--
Pozdrawiam, Artur B.

do góry

Artur B. wrote:
>
> I teraz pytanie do Was: czy dwojka "pokrzywdzonych" tą darowizna dzieci
> moze ciagle wystapic do sadu o zachowek czy nie.
> Pytam sie dlatego ze spotaklem sie z opinia, ze zachowek "dziala" tylko
> w przypadku dziedziczenia ustawowego (czyli braku testamentu) . Jako ze
> w tym przypadku testament istnieje to o zachowek nie mozna sie ubiegac.

Można się ubiegać, ale testament może powodować zmniejszenie wielkości
zachowku. Trochę to bardziej skomplikowane, więc proponuję stówę w
kieszeń i z testamentem do prawnika.

do góry

Użytkownik "witek" <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid> napisał w
wiadomości news:edrs3k$bmm$1@inews.gazeta.pl...
> Można się ubiegać, ale testament może powodować zmniejszenie wielkości
> zachowku.

Czyli czlowiek nie moze dowolnie dysponowac swoim wlasnym majatkiem, gdy
ktos inny uzna, ze zostal potraktowany niesprawiedliwie?

H.

do góry

Huaskar wrote:
> Użytkownik "witek" <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid> napisał w
> wiadomości news:edrs3k$bmm$1@inews.gazeta.pl...
>> Można się ubiegać, ale testament może powodować zmniejszenie wielkości
>> zachowku.
>
> Czyli czlowiek nie moze dowolnie dysponowac swoim wlasnym majatkiem, gdy
> ktos inny uzna, ze zostal potraktowany niesprawiedliwie?
>
Mniej więcej.

do góry

witek napisał(a):
> Można się ubiegać, ale testament może powodować zmniejszenie wielkości
> zachowku.

w jaki sposób?

KG

do góry

kam wrote:
> witek napisał(a):
>> Można się ubiegać, ale testament może powodować zmniejszenie
>> wielkości zachowku.
>
> w jaki sposób?
>

Chodzi o to, że jak ktoś coś tam miał zapisane w testamencie, a potem z
tego testamentu coś zniknęło i nalezy mu się zachowek, to zdaje się
tylko do wysokosci tego co pierwotnie miałby w testamencie.
Cos kolo tego mi chodzi po glowie, ale to do sprawdzenia.

do góry

Użytkownik "witek" <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid> napisał w
wiadomości news:edt8h7$530$2@inews.gazeta.pl...
> > Czyli czlowiek nie moze dowolnie dysponowac swoim wlasnym majatkiem, gdy
> > ktos inny uzna, ze zostal potraktowany niesprawiedliwie?
> >
> Mniej więcej.

Takie kwiatki dotycza tylko testamentow, czy innych darowizn rowniez?

H.

do góry

Huaskar wrote:
> Użytkownik "witek" <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid> napisał w
> wiadomości news:edt8h7$530$2@inews.gazeta.pl...
>>> Czyli czlowiek nie moze dowolnie dysponowac swoim wlasnym majatkiem, gdy
>>> ktos inny uzna, ze zostal potraktowany niesprawiedliwie?
>>>
>> Mniej więcej.
>
> Takie kwiatki dotycza tylko testamentow, czy innych darowizn rowniez?
>
> H.
>

Chodzi o to, że wartość darowizny dolicza się do "wartości" testamentu.
I co prawda darowanego czegoś nie da się już obdzielić zgodnie z zapisem
w testamencie, ale trochę kasy można jednak od obdarowanego wyciągnąć.

do góry

Użytkownik "witek" <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid> napisał w
wiadomości news:edvjip$cap$1@inews.gazeta.pl...
> Chodzi o to, że wartość darowizny dolicza się do "wartości" testamentu.
> I co prawda darowanego czegoś nie da się już obdzielić zgodnie z zapisem
> w testamencie, ale trochę kasy można jednak od obdarowanego wyciągnąć.

Przerazajaca sprawa. Logika godna Monty Pythona.

H.

do góry