eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoStłuczka - odszkodowanie, Wroclaw. Prawnik potrzebny
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 1. Data: 2007-01-28 17:45:37
    Temat: Stłuczka - odszkodowanie, Wroclaw. Prawnik potrzebny
    Od: "seba" <s...@w...wroc.pl>

    Witam
    Kumpel miał sporą stłuczkę. Auto prawdopodobnie do kasacji a szkoda bo
    pomimo, ze trochę lat miało to w idealnym stanie z bardzo malym przebiegiem.
    W skrócie: autobus MPK skasował auto.
    Pewnie PZU da jakiś ochłap.
    Potrzeba by kogoś żeby powalczył zwłaszcza, że ewidentna wina ZDiKu (Zarząd
    Dróg i Komunikacji), bo Most Szczytnicki we Wrocławiu jest obecnie z drewna
    i jest tam ślizgawka okrutna.
    To może można by pociągnąć ZDiK po kasie.
    Tak więc kumpel szuka prawnika z Wrocławia co się za to by wziął.
    Pozdrawiam.
    PS. Strzał był z tyłu aż się siedzenia połamały.



  • 2. Data: 2007-01-28 19:46:49
    Temat: Re: Stłuczka - odszkodowanie, Wroclaw. Prawnik potrzebny
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "seba" <s...@w...wroc.pl> napisał w wiadomości
    news:epingm$dr2$1@opal.futuro.pl...

    > Potrzeba by kogoś żeby powalczył zwłaszcza, że ewidentna wina ZDiKu (Zarząd
    > Dróg i Komunikacji), bo Most Szczytnicki we Wrocławiu jest obecnie z drewna i
    > jest tam ślizgawka okrutna.

    Czy twoim zdaniem ta wina ma na tym polegać, ze było ślisko, czy ja jakieś
    nieuprawnione wnioski wyciągam z Twojej wypowiedzi. Nigdzie nie ma napisane, że
    administrator drogi odpowiada za to, że ejst śliska. jak jest śliska, to się
    wolniej jeździ, albo łąńcuchy zakłada.

    > To może można by pociągnąć ZDiK po kasie.

    Za to, ze było ślisko. Większe szanse widzę w pociągnięciu do odpowiedzialności
    Św. Mikołaja.

    > Tak więc kumpel szuka prawnika z Wrocławia co się za to by wziął.

    > PS. Strzał był z tyłu aż się siedzenia połamały.

    No to z OC autobusu należy się odszkodowanie.


  • 3. Data: 2007-01-28 20:14:42
    Temat: Re: Stłuczka - odszkodowanie, Wroclaw. Prawnik potrzebny
    Od: "jerry" <n...@m...pl>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:epivgi$fb7$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Użytkownik "seba" <s...@w...wroc.pl> napisał w wiadomości
    > news:epingm$dr2$1@opal.futuro.pl...
    >
    >> Potrzeba by kogoś żeby powalczył zwłaszcza, że ewidentna wina ZDiKu
    >> (Zarząd Dróg i Komunikacji), bo Most Szczytnicki we Wrocławiu jest
    >> obecnie z drewna i jest tam ślizgawka okrutna.
    >
    > Czy twoim zdaniem ta wina ma na tym polegać, ze było ślisko, czy ja jakieś
    > nieuprawnione wnioski wyciągam z Twojej wypowiedzi. Nigdzie nie ma
    > napisane, że administrator drogi odpowiada za to, że ejst śliska. jak jest
    > śliska, to się wolniej jeździ, albo łąńcuchy zakłada.
    Ciekawe - jezeli ktos sobie cos zrobi na chodniku nieodsniezonym to moze sie
    domagac odszkodowania od wlasciciela posesji przed ktora byl ten chodnik
    Chyba ze to tak jak wszedzie ze od obywatela sie tylko wymaga, a panstwo ma
    wszystko w dupie i za nic nie odpowiada




  • 4. Data: 2007-01-28 20:38:07
    Temat: Re: Stłuczka - odszkodowanie, Wroclaw. Prawnik potrzebny
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "jerry" <n...@m...pl> wrote in message
    news:epj0ef$ha9$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Ciekawe - jezeli ktos sobie cos zrobi na chodniku nieodsniezonym to moze
    > sie domagac odszkodowania od wlasciciela posesji przed ktora byl ten
    > chodnik

    O ile nie biegł w szpilkach.
    Czytaj: niedostosowałeś szybkosci do warunków panujacych na drodze.
    O ile to autobus wjechał jemu, to zapłaci OC autobusu.
    O ile to on wjechał komuś, to zapłaci jego OC :). Odszkodowanie od ZDiKu
    raczej w tym drugim przypadku raczej był włożył między bajki.





  • 5. Data: 2007-01-28 21:35:00
    Temat: Re: Stłuczka - odszkodowanie, Wroclaw. Prawnik potrzebny
    Od: "jerry" <n...@m...pl>


    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:epj1gt$omg$1@news.interia.pl...
    >
    > "jerry" <n...@m...pl> wrote in message
    > news:epj0ef$ha9$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    >> Ciekawe - jezeli ktos sobie cos zrobi na chodniku nieodsniezonym to moze
    >> sie domagac odszkodowania od wlasciciela posesji przed ktora byl ten
    >> chodnik
    >
    > O ile nie biegł w szpilkach.
    > Czytaj: niedostosowałeś szybkosci do warunków panujacych na drodze.
    hmm, ale przeciez iles osob przejdzie i nic sobie nie zrobi, a przejdzie
    jedna ofiara i sie polamie
    to idac tym tropem moznaby twierdzic ze nie dostowal predkosci/sposobu
    chodzenia/obuwia do warunkow panujacych na chodniku:)
    no i zawsze mogl sie czolgac czy przejsc na czworakach
    bp, nmsp
    > O ile to autobus wjechał jemu, to zapłaci OC autobusu.
    > O ile to on wjechał komuś, to zapłaci jego OC :). Odszkodowanie od ZDiKu
    > raczej w tym drugim przypadku raczej był włożył między bajki.
    realnie rzecz biorac pewnie tak, ale to imho nie fair :)



  • 6. Data: 2007-01-28 21:55:10
    Temat: Re: Stłuczka - odszkodowanie, Wroclaw. Prawnik potrzebny
    Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>

    jerry napisał(a):

    >> O ile to autobus wjechał jemu, to zapłaci OC autobusu.
    >> O ile to on wjechał komuś, to zapłaci jego OC :). Odszkodowanie od ZDiKu
    >> raczej w tym drugim przypadku raczej był włożył między bajki.
    > realnie rzecz biorac pewnie tak, ale to imho nie fair :)

    Odszkodowanie możesz dostać jedynie od sprawcy. Czy spawca bądx jego
    ubezpieczyciel bedzie miał regres do zarządcy drogi, to juz nie Twoja
    sprawa.


    M.


  • 7. Data: 2007-01-28 23:10:51
    Temat: Re: Stłuczka - odszkodowanie, Wroclaw. Prawnik potrzebny
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "jerry" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
    news:epj0ef$ha9$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Ciekawe - jezeli ktos sobie cos zrobi na chodniku nieodsniezonym to moze sie
    > domagac odszkodowania od wlasciciela posesji przed ktora byl ten chodnik

    No nie zawsze. Przeważnie reguluje to prawo miejscowe. Czasem za odśnieżanie
    odpowiada właściciel przyległej nieruchomości, ale czasem gmina, zarządca drogi
    lub zupełnie inna osoba. Ale mniejsza chwilowo o to, bo generalnie zawsze ktoś
    tam odpowiada.

    Jednak, byś dostał odszkodowanie musisz dowieść, że istnieje związek przyczynowo
    skutkowy pomiędzy nieodświeżeniem albo częściej nieposypaniem lodu piaskiem, a
    złamaniem nogi. Czyli było tak ślisko, że po prostu nie dało się przejść pomimo
    zachowania należytej w tym zakresie ostrożności. Jakiś oblodzony schodek
    przykładowo. A i to różnie z tymi odszkodowaniami bywa w praktyce. Przecież to,
    że śnieg leży na chodniku widać gołym okiem. Z lodem bywa faktycznie gorzej.

    No ale podejrzewam, że miał byś kłopoty z uzyskaniem odszkodowania z tego
    powodu, że po tym chodniku nie dało się biegać, a Ty chciałeś akurat bardzo i
    biegnąc wpadłeś na przechodzącą staruszkę łamiąc jej nogę.

    Wracając do naszego problemu, po tej drodze przecież dało się jeździć, tylko
    trzeba było to robić z prędkością adekwatną do sytuacji i tyle.

    > Chyba ze to tak jak wszedzie ze od obywatela sie tylko wymaga, a panstwo ma
    > wszystko w dupie i za nic nie odpowiada

    Ale co tu ma do rzeczy państwo? Za odśnieżenie lub nie tego konkretnego odcinka
    drogi ktoś tam oczywiście odpowiada. Z reguły całkiem prywatna firma, która po
    prostu wygrała akurat w tym miejscu przetarg i tyle. Z państwem nie ma to
    przeważnie nic albo niewiele wspólnego. Poza tym administrator drogi ma
    zagwarantować przejezdność tej drogi. Nigdzie nie napisano, że z dowolną
    prędkością.

    Opis wypadku jest wyjątkowo skąpy, ale na oko widać, że kierujący autobusem po
    prostu nie zachował należytej ostrożności i tyle. Przecież sam poszkodowany
    jakoś się zdołał zatrzymać. Czyli dało się tego dokonać, ale trzeba było
    odpowiednio wcześnie zabrać się za hamowanie i tyle.


  • 8. Data: 2007-01-28 23:16:55
    Temat: Re: Stłuczka - odszkodowanie, Wroclaw. Prawnik potrzebny
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "jerry" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
    news:epj551$mj$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > to idac tym tropem moznaby twierdzic ze nie dostowal predkosci/sposobu
    > chodzenia/obuwia do warunkow panujacych na chodniku:)

    Dokładnie tak, z tym, że nie zawsze. W praktyce, to uzyskanie takiego
    odszkodowania wcale nie jest łatwe. Ludzie łamią sobie często nogi na ulicy.
    Ale, by dostać odszkodowanie trzeba dowieść winy osoby odpowiedzialnej za dany
    odcinek chodnika. Sam fakt, ze chodnik był pokryty śniegiem nie wystarczy.


  • 9. Data: 2007-01-29 10:16:30
    Temat: Re: Stłuczka - odszkodowanie, Wroclaw. Prawnik potrzebny
    Od: s...@o...pl

    On 29 Sty, 00:10, "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:

    > Opis wypadku jest wyjątkowo skąpy, ale na oko widać, że kierujący autobusem po
    > prostu nie zachował należytej ostrożności i tyle. Przecież sam poszkodowany
    > jakoś się zdołał zatrzymać. Czyli dało się tego dokonać, ale trzeba było
    > odpowiednio wcześnie zabrać się za hamowanie i tyle.

    Poszkodowany zatrzymał się dopiero jak 'ześlizgnął się' z mostu na
    asfalt. Autobus hamował cały odcinek mostu i nie mógł się zatrzymać.
    Kumpel jak tylko lekko nacisnął hamulec na moście to od razu koła
    zblokowało i zgasł silnik. Na tym samym moście (dla ludzi z Wrocławia:
    zastępcze dla szczytnickiego) sam miałem taką samą sytuację, że lekko
    nacisnąłem hamulec i od razu koła zblokowało i zgasł silnik.
    Most nawierzchnię ma z drewna i jest strasznie śliska jak jest mróz.
    Wg mnie ZDiK o tym wie i powinien jakoś o to zadbać. Mimo, że reszta
    dróg jest tylko mokra to na tym moście jest lód.


  • 10. Data: 2007-01-29 14:40:18
    Temat: Re: Stłuczka - odszkodowanie, Wroclaw. Prawnik potrzebny
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    <s...@o...pl> wrote in message
    news:1170065790.269646.163900@v45g2000cwv.googlegrou
    ps.com...
    On 29 Sty, 00:10, "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:

    >Na tym samym moście (dla ludzi z Wrocławia:
    >zastępcze dla szczytnickiego) sam miałem taką samą sytuację, że lekko
    >nacisnąłem hamulec i od razu koła zblokowało i zgasł silnik.

    Wiesz, po lewej stronie przy lewej nodze jest cos co się nazywa sprzęgło.
    Jak się go nacisnie, to przy hamowaniu silnik nie gasnie.



strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1