IMFT napisał(a):
> Od niedawna jestem właścicielką samochodu i chciałabym się zorientować w
> paru sprawach związanych z drobnymi kolizjami jak należy postępować żeby
> sprawa została załatwiona jak najmniejszymi kosztami z obu stron.
prawo prawem, a praktyka praktyka. byly juz podobne dyskusje na
pl.misc.samochody (tam sa praktycy w tej dziedzinie;) )
ogolnie najlepiej przyjac zasade - jesli Ty jestes winna namawiaj do
niewzywania policji:) jesli to nie Twoja wina - wzywaj policje. no chyba
ze jedyna szkoda to np urwane lusterko i delikwent Ci od razu wyjmie
kase i pokryje szkode


--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio

do góry

Od niedawna jestem właścicielką samochodu i chciałabym się zorientować w
paru sprawach związanych z drobnymi kolizjami jak należy postępować żeby
sprawa została załatwiona jak najmniejszymi kosztami z obu stron.
Przykład:
drobna stłuczka na parkingu, skutek złamany zderzak w moim samochodzie winny
przyznaje się i co mam zrobić aby: nie wzywać policji no bo po co ma winny
płacić mandat skoro przyznaje się do winy.
co należy spisać jakie dane winnego, żeby nie było problemów z naprawą i
zapłatą za tą naprawę.

Proszę o pomoc

do góry

Użytkownik IMFT <i...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:d6uov7$rlg$...@2...adsl.inetia.pl..
.
> Od niedawna jestem właścicielką samochodu i chciałabym się zorientować w
> paru sprawach związanych z drobnymi kolizjami jak należy postępować żeby
> sprawa została załatwiona jak najmniejszymi kosztami z obu stron.
> Przykład:
> drobna stłuczka na parkingu, skutek złamany zderzak w moim samochodzie
winny
> przyznaje się i co mam zrobić aby: nie wzywać policji no bo po co ma winny
> płacić mandat skoro przyznaje się do winy.
> co należy spisać jakie dane winnego, żeby nie było problemów z naprawą i
> zapłatą za tą naprawę.
>
> Proszę o pomoc
>

Spisać oświadczenie sprawdzy kolizji.

Najlepiej niech to zrobi sprawca.
Oświadczenie musi zawierać:

-dane pojazdu sprawcy (NUMER POLISY UBEZPIECZENIOWEJ i data jej waznosci.
JEŻELI MA NIEWAZNĄ POLISĘ - WZYWAĆ POLICJĘ (chyba ze gosc wypłaca kase na
miejscu)
model, typ, kolor, nr rejestracyjny, nr. dow. rej, nr. nadwozia, data
waznosci przeglądu technicznego)
-dane własciciela pojazdu sprawcy,
(nazwisko, adres zamieszkania, nr dow. os, nr . prawa jazdy,)
-dane kierującego pojazdem sprawcy (jeżeli nie kieruje własciciel)

-dane pojazdu poszkodowanego
-dane właciciela pojazdu poszkodowanego
-dane kierującego pojazdem poszkodowanego (jeżeli nie kieruje włąsciciel)

Dokładny opis zdarzenia, powstałe uszkodzenia w obu pojazdach.
Czytelny podpis sprawcy.

To chyba tyle. Jeżeli nie umiesci sie wszystkich danych
to pewnie tez sprawę da się załatwic - ale dla pewności lepiej je umieścić
:)

Drugie wyjście to oszacować szybko swoje straty - do kwoty dodać 30%
i zaproponować gościowi zeby zapłacił na miejscu - wtedy rozjezdzacie sie
do domów bez straty czasu i pozniejszego biegania po ubezpieczalniach :)

Pozdrawiam,
S.

do góry

IMFT napisał(a):

> Proszę o pomoc

dotego co juz tu napisano dodam, jesli jest swiadek, np parkingowy,
wziac od niego namiary i oswiadczenie tak na wszelki wypadek

czasem mimo przyznania sie do winy pozniej sie wypieraja, i dochodzenie
swoich praw jest mocno uciazliwe, wezwanie policji kiedy ty jetes
poszkodowana daje ci gwarancje ze nie bedzie problemow

decyzja nalezy do ciebie, policji nie trzeba wzywac, jednak czasem
okazuje sie to bledem

do góry

Serdecznie dziękuję za szybką i wyczerpującą odpowiedz na moje rozterki, ale
zanim coś nastąpi to wolę dowiedzieć się od doświadczonych i nauczyć się
podstawowych zasad.

Miłego dnia.
Dorota

do góry

Użytkownik "IMFT" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d6uov7$rlg$1@213-238-123-71.adsl.inetia.pl...
> drobna stłuczka na parkingu, skutek złamany zderzak w moim samochodzie
> winny przyznaje się i co mam zrobić aby: nie wzywać policji no bo po co ma
> winny płacić mandat skoro przyznaje się do winy.
> co należy spisać jakie dane winnego, żeby nie było problemów z naprawą i
> zapłatą za tą naprawę.

Zawsze policja.
Znam przypadek, gdzie nawet po "uregulowaniu" szkody gotówka na miejscu
potem sprawca zgłosił sprawę twierdząc, że to nie on spowodował wypadek, a
pieniądze wypłacił bo był w szoku. Domagał się zwrotu wyplaconych pieniedzy
i oczywiście pokrycia szkody. Na sprawie pojawił się ze "świadkiem"
zdarzenia.
Szkodę w samochodzie sprawcy wypłacił oczywiście ubezpieczyciel OC, ale w
kolejnym roku podwyższka składki oczywiscie nastąpiła.


--
Pozdrowienia
Brodek

= = = = =
Miesięcznik Ubezpieczeniowy
http://miesiecznik.ryzyko.pl/
Dziennik Ubezpieczeniowy
http://dziennik.ryzyko.pl/

do góry