Cześć,

Mam pytanie, czy ktoś z was się orientuje, jak to jest, jestem zameldowany
u ojca i matki w mieszkaniu, oni są włascicielami mieszkania, ja jestem
tylko lokatorem,
czy bez mojej wiedzy mogą sobie mnie tak, ot po prostu iśc do urzedu i mnie
wymeldowac ?
Czy urząd stawia jakieś warunki ? (np. wymagana jest moja pisemna zgoda?),
czy poprostu jestem włascicielem mieszkania i moge sobie kogo chce
zameldowac i wymeldowac (myslac o meldunku mam na mysli tylko meldunek
stały)

pozdrawiam was, grupowicze

do góry

Użytkownik "Królik..." <z...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cvg97g$iqp$1@atlantis.news.tpi.pl...

Urząd przeprowadza postępowanie administracyjne w celu stwierdzenia, czy
mieszkasz pod tym adresem. Jak nie mieszkasz ponad 6 miesięcy, to wymeldują
z urzędu.

do góry

ok, ale w takim razie żeby mnie wymeldować po "dobroci", muszę sie ja na to
zgodzić ?, a dopiero jeśli nie, to rusza jak to nazwałeś postępowanie
administracyjne ?

dzięki z gory za pomoc

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cvg9ra$no7$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Królik..." <z...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:cvg97g$iqp$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Urząd przeprowadza postępowanie administracyjne w celu stwierdzenia, czy
> mieszkasz pod tym adresem. Jak nie mieszkasz ponad 6 miesięcy, to
wymeldują
> z urzędu.
>

do góry

Użytkownik "Królik..." <z...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cvga9a$qq7$1@atlantis.news.tpi.pl...
> ok, ale w takim razie żeby mnie wymeldować po "dobroci", muszę sie ja na
to
> zgodzić ?, a dopiero jeśli nie, to rusza jak to nazwałeś postępowanie
> administracyjne ?
>
> dzięki z gory za pomoc

Nie jest wymagane Twoje oświadczenie woli w tym zakresie. Bowiem w założeniu
wymeldowania z urzędu jest, ze miejsce Twojego pobytu nie jest znane. Bo
jakby było znane, to powinni Cię jeszcze ukarać za niezameldowanie się tam,
gdzie mieszkasz.

do góry

Sorki, ale nie rozumiem....

Ja sie nie chce wymeldować z byłego miejsca zamieszkania.. bo mi na tym
nie zalezy.... nie jest mi to na reke... rodzice sa wlascicielami
mieszkania.... i powiedzmy boje sie ze moga mieszkanie w 100% przepisac w
testamencie na rodzeństwo,
Ja mieszkam aktualnie w mieszkaniu ktore jest w 50% moje (mam zone)
prawnie, wiec nie mieszkam w miejscu zameldowania.
A w ogole, to sie nasowa inne pytanie: Czy zameldowany tam czy nie,
jestem bezpieczny przed ew. wolą rodziców orzeczona w testamencie, ew w
akcie notarialnym (mam na mysli przepisanie własnosci na rodzenstwo poza
moimi plecami) ????

bede wdzieczny....
dziex

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cvgb0p$3jq$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Królik..." <z...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:cvga9a$qq7$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > ok, ale w takim razie żeby mnie wymeldować po "dobroci", muszę sie ja na
> to
> > zgodzić ?, a dopiero jeśli nie, to rusza jak to nazwałeś postępowanie
> > administracyjne ?
> >
> > dzięki z gory za pomoc
>
> Nie jest wymagane Twoje oświadczenie woli w tym zakresie. Bowiem w
założeniu
> wymeldowania z urzędu jest, ze miejsce Twojego pobytu nie jest znane. Bo
> jakby było znane, to powinni Cię jeszcze ukarać za niezameldowanie się
tam,
> gdzie mieszkasz.
>

do góry

Dnia 22/02/2005 23:30, Królik... wrote :
> Sorki, ale nie rozumiem....
>
> Ja sie nie chce wymeldować z byłego miejsca zamieszkania.. bo mi na tym
> nie zalezy.... nie jest mi to na reke... rodzice sa wlascicielami
> mieszkania.... i powiedzmy boje sie ze moga mieszkanie w 100% przepisac w
> testamencie na rodzeństwo,
> Ja mieszkam aktualnie w mieszkaniu ktore jest w 50% moje (mam zone)
> prawnie, wiec nie mieszkam w miejscu zameldowania.
> A w ogole, to sie nasowa inne pytanie: Czy zameldowany tam czy nie,
> jestem bezpieczny przed ew. wolą rodziców orzeczona w testamencie, ew w
> akcie notarialnym (mam na mysli przepisanie własnosci na rodzenstwo poza
> moimi plecami) ????
>

Zameldowanie nie powoduje żadnych skutków prawnych, w szczególności nie
chroni przed testamentowym zapisaniem mieszkania komukolwiek innemu.
Zwracam jednak uwagę, że w spadku po rodzicach, dziecku nawet w momencie
pominięcia w testamencie należy się zachowek (czyli połowa tego co
przypadałaby z dziedziczenia ustawowego) -- chyba że zostało
wydziedziczone -- nie jest łatwe.
--
Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki
What is truth? (Pontius Pilate)

do góry

Użytkownik "Królik..." <z...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cvgbrr$apr$1@atlantis.news.tpi.pl...

Zameldowanie lub nie nie ma żadnego związku z Twoim prawem do lokalu.
Rodzice mogą na przykład przed śmiercią podarować mieszkanie rodzeństwu i
nic na to nie poradzisz, choćbyś tam faktycznie mieszkał. Jeśli umrą, to
ewentualnie wchodzi prawo zachowku.

do góry

ok, czyli 1/4 całosci ?, jesli mam 1 rodzenstwo ?

mówisz połowa z dziedziczenia ustawowego,
z dziedziczenia ustawowego nalezy mi sie 0,5... wiec polowa z polowy 1/4 ?
dobrze rozumiem ?

Użytkownik "Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki"
<p...@p...name> napisał w wiadomości
news:421bb570$1@news.home.net.pl...
> Dnia 22/02/2005 23:30, Królik... wrote :
> > Sorki, ale nie rozumiem....
> >
> > Ja sie nie chce wymeldować z byłego miejsca zamieszkania.. bo mi na
tym
> > nie zalezy.... nie jest mi to na reke... rodzice sa wlascicielami
> > mieszkania.... i powiedzmy boje sie ze moga mieszkanie w 100% przepisac
w
> > testamencie na rodzeństwo,
> > Ja mieszkam aktualnie w mieszkaniu ktore jest w 50% moje (mam zone)
> > prawnie, wiec nie mieszkam w miejscu zameldowania.
> > A w ogole, to sie nasowa inne pytanie: Czy zameldowany tam czy nie,
> > jestem bezpieczny przed ew. wolą rodziców orzeczona w testamencie, ew w
> > akcie notarialnym (mam na mysli przepisanie własnosci na rodzenstwo poza
> > moimi plecami) ????
> >
>
> Zameldowanie nie powoduje żadnych skutków prawnych, w szczególności nie
> chroni przed testamentowym zapisaniem mieszkania komukolwiek innemu.
> Zwracam jednak uwagę, że w spadku po rodzicach, dziecku nawet w momencie
> pominięcia w testamencie należy się zachowek (czyli połowa tego co
> przypadałaby z dziedziczenia ustawowego) -- chyba że zostało
> wydziedziczone -- nie jest łatwe.
> --
> Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki
> What is truth? (Pontius Pilate)

do góry

Królik... napisał(a):
> ok, czyli 1/4 całosci ?, jesli mam 1 rodzenstwo ?
>
> mówisz połowa z dziedziczenia ustawowego,
> z dziedziczenia ustawowego nalezy mi sie 0,5... wiec polowa z polowy 1/4 ?
> dobrze rozumiem ?

Zapomniałeś o jednym z rodziców, które też przecież będzie dziedziczyć.
Choć ostatecznie wyjdzie tak jak piszesz...

KG

do góry

Królik... wrote:
> Sorki, ale nie rozumiem....
>
> Ja sie nie chce wymeldować z byłego miejsca zamieszkania.. bo mi na tym
> nie zalezy.... nie jest mi to na reke... rodzice sa wlascicielami

...to popełniasz wykroczenie przeciwko ustawie o ewidencji ludności i
dowodach osobistych.

PS: naucz się cytować po ludzku...

do góry