-
1. Data: 2019-11-26 23:47:20
Temat: Sprawdzenie stanu prawnego działki ROD
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
Hej,
Zamierzam kupić prawo do korzystania z działki na ROD. W umowie jest
zapis, że znany jest mi stan prawny działki.
Stan prawny nie jest mi znany. Jak można ten stan prawny sprawdzić
i w sumie to o co chodzi -- o zadłużenie, o ewentualnego komornika?
Dzięki!
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
2. Data: 2019-11-27 00:30:32
Temat: Re: Sprawdzenie stanu prawnego działki ROD
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2019-11-26, Queequeg <q...@t...no1> wrote:
> Hej,
>
> Zamierzam kupić prawo do korzystania z działki na ROD. W umowie jest
> zapis, że znany jest mi stan prawny działki.
>
> Stan prawny nie jest mi znany. Jak można ten stan prawny sprawdzić
> i w sumie to o co chodzi -- o zadłużenie, o ewentualnego komornika?
Dziwny zapis. Jakby ktoś zerżnął umowę z umowy k-s np. samochodu. Nie
podpisałbym czegoś takiego i nalegałbym na p. np. w stylu: sprzedający
oświadcza, że stan prawny działki jest taki a taki (sprzedający posiada
wyłączne prawo do... czy co tam obowiązuje, przedstawił stosowne
dokumenty..) i nie ciąży na niej to czy tamto.
--
Marcin
-
3. Data: 2019-11-27 10:18:46
Temat: Re: Sprawdzenie stanu prawnego działki ROD
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Queequeg" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:2197defc-ed65-443b-bd7b-96fb418fa82c@tr
ust.no1...
>Zamierzam kupić prawo do korzystania z działki na ROD. W umowie jest
>zapis, że znany jest mi stan prawny działki.
>Stan prawny nie jest mi znany. Jak można ten stan prawny sprawdzić
No to proponujesz zamiane na "sprzedawca nie okreslil stanu prawnego
dzialki".
>i w sumie to o co chodzi -- o zadłużenie, o ewentualnego komornika?
ROD to taka dziwna konstrukcja. Nie masz dzialki - ROD ma pole.
Najpierw bys musial sprawdzic plan zagospodarowania przestrzennego,
moze przewiduja likwidacje.
Byly tez nielegalne dzialki, ale skoro ROD, to chyba juz
zalegalizowany.
W ROD trzeba by sie dowiedziec o dalszych planach, tudziez sprawdzic
dane "wlasciciela".
Albo podpisac, bo to chyba niewielkie pieniadze i ewentualnie
niewielka strata.
J.
-
4. Data: 2019-11-27 20:49:45
Temat: Re: Sprawdzenie stanu prawnego działki ROD
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 26.11.2019 o 23:47, Queequeg pisze:
> Zamierzam kupić prawo do korzystania z działki na ROD. W umowie jest
> zapis, że znany jest mi stan prawny działki.
> Stan prawny nie jest mi znany. Jak można ten stan prawny sprawdzić
> i w sumie to o co chodzi -- o zadłużenie, o ewentualnego komornika?
Z ROD jest tak, że żądzą się swoimi osobnymi prawami. Nie podpisał bym
takiej umowy. Niech facet w umowę wpisze, że jest wyłącznym
właścicielem. jeśli na działce jest domek, to zażądał bym odpisu
zgłoszenia, chyba, ze na daną alta nę nie jest wymagane, bo później moze
się okazać, ze będziesz na swój koszt musiał to rozebrać jako samowolę
budowlaną. Tak, czy siak podszedł bym do Zarządu i upewnił się, o co
chodzi z tym stanem, bo to takie trochę niepokojące.
--
Robert Tomasik
-
5. Data: 2019-11-27 20:57:22
Temat: Re: Sprawdzenie stanu prawnego działki ROD
Od: u2 <u...@o...pl>
W dniu 27.11.2019 o 20:49, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 26.11.2019 o 23:47, Queer pisze:
>
>> Zamierzam kupić prawo do korzystania z działki na ROD. W umowie jest
>> zapis, że znany jest mi stan prawny działki.
>> Stan prawny nie jest mi znany. Jak można ten stan prawny sprawdzić
>> i w sumie to o co chodzi -- o zadłużenie, o ewentualnego komornika?
>
> Z ROD jest tak, że żądzą się swoimi osobnymi prawami. Nie podpisał bym
> takiej umowy. Niech facet w umowę wpisze, że jest wyłącznym
> właścicielem. jeśli na działce jest domek, to zażądał bym odpisu
> zgłoszenia, chyba, ze na daną alta nę nie jest wymagane, bo później moze
> się okazać, ze będziesz na swój koszt musiał to rozebrać jako samowolę
> budowlaną. Tak, czy siak podszedł bym do Zarządu i upewnił się, o co
> chodzi z tym stanem, bo to takie trochę niepokojące.
>
>
e tam Queer powie, że jest tęczowy i mu się należy, a jak nie udostępnią
mu na piśmie, że działka czysta, to oskarży ich o homofobię:)