-
1. Data: 2018-04-29 01:54:03
Temat: Sprawa Alfiego Evansa
Od: Animka <a...@t...wp.pl>
Znacie? Jakie komenty?
Alfie Evans kontra cywilizacja śmierci. Próba eutanazji chłopca nie
udała się
"Wczoraj w Wielkiej Brytanii tłumy były pod dwoma szpitalami. Pod
szpitalem św. Marii w zachodnim Londynie, gdzie rodziła księżna Kate
Windsor i pod dziecięcym szpitalem Alder Hey, gdzie brytyjskie państwo
usiłowało zabić dwuletnie dziecko, które skazano na śmierć z powodu jego
niepełnosprawności.
Dziecko pozostawało na oddechu wspomaganym i szpital oraz brytyjski
wymiar sprawiedliwości postanowiły uśmiercić chłopca. To bardzo
symboliczne, że mały Alfie Evans został odłączony od respiratora tego
samego dnia gdy książę William i Kate powitali nowe dziecko.
Próba uduszenia Alfiego nastąpiła o 22:17 czasu polskiego. Lekarze
sądzili, że dziecko nie przeżyje bez respiratora dłużej niż 3 minuty,
ale malec oddychał samodzielnie. Po 2 godzinach samodzielnego oddychania
chłopiec zaczął tracić kolor. Rodzina przystąpiła do resuscytacji metodą
usta-usta. Szpital cały czas odmawiał podania tlenu.
Dopiero po 6 godzinach w okolicach dziecka podano rurkę z tlenem i
pozwolono go napoić. Nowożytni "doktorzy Mengele" i ich poplecznicy,
musieli być chyba zawiedzeni, że nie udało się dokonać tej eutanazji.
Zrobiono chyba wszystko, aby udało się uśpić chłopca jak psa.
Przygotowano nawet stosowne zastrzyki, które miały skrócić jego
cierpienia gdy będzie się dusił. Wszystko na nic, malec na złość przeżył.
Sprawa Alfiego Evansa zaczyna bulwersować coraz więcej ludzi. Dążenie
brytyjskich struktur państwowych do zabicia chłopca jest zdumiewające.
To właściwie nowa forma totalitaryzmu. Państwo twierdzi, że wie lepiej
niż rodzice co jest lepsze dla ich dziecka, a rodzice maja karnie czekać
aż ono umrze, bo walka o jego życie jest zabroniona prawem.
Trudno powiedzieć skąd ta zapalczywość brytyjskich władz. Pomimo
przyznania dziecku włoskiego obywatelstwa i wysiłków włoskiej
dyplomacji, podjęto próbę jego zabicia. Nie wiadomo czy chłopiec
zostanie wydany rodzicom, aby mogli go wywieźć do kraju, w którym tak
zwani lekarze, nie będą próbowali go zabić."
https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/alfie-evans-kontr
a-cywilizacja-smierci-proba-eutanazji-chlopca-nie-ud
ala-sie
Sąd i władze szpitala nie pozwalały na transport Alfiego do innych
placówek medycznych i nie chciały ponownie podłączony do aparatury
podtrzymującej życie. We czwartek detektyw Krzysztof Rutkowski
poinformował, że on i jego ludzie są w Liverpoolu i służą pomocom w
transporcie Evansa do Rzymu. - Jesteśmy na miejscu, w Liverpoolu.
Poleciały dwie ekipy, jedna na kołach, druga w powietrzu. Obecnie
czekamy na spływ informacji - powiedział Rutkowski. Podobno o
interwencję polskiego śledczego prosił sam ojciec Alfiego